poniedziałek, 9 września 2013

Co to jest DHT i dlaczego pozbawia nas włosów?

czyli skuteczna suplementacja przy wypadaniu włosów



  Kilkuletnie wypadanie włosów to nie tylko defekt kosmetyczny, prowadzący do problemów natury psychicznej, ale także problem zdrowotny. Skłoniło mnie to do lektury kilkuset artykułów, aż w końcu po tych kilku lat, doszłam do przyczyny mojego wypadania. Łysienie androgenowe, wywołane przez tabletki Diane-35. Postanowiłam opisać to, co do tej pory wywnioskowałam. Oczywiście sporo podobnych informacji można uzyskać na popularnych portalach, jednak zachęcam szczególnie do przeczytania o suplementach, jeśli do tej pory myślałaś, że skrzypovita czy vitapil jest w stanie naprawdę pomóc, szczególnie jeśli problem jest poważniejszy niż niedobór witamin i minerałów.
Najczęstsze przyczyny wypadania włosów:
-stres
-zła dieta
-zanieczyszczone środowisko, toksyny
-niedobory witamin i minerałów
-niewykryte i nieleczone choroby

Ale wszystkie powyższe czynniki wiążą się z jednym, głównym największym problemem:
-zaburzenia hormonalne

  U kobiet zaburzenia układu hormonalnego występują znacznie częściej niż u mężczyzn, ze względu na to, że jest on bardziej skomplikowany. Dlatego kobiety są bardziej wrażliwe, emocjonalne, wytrzymałe i zdolne do rodzenia dzieci. Wszystko rozpoczyna się w mózgu, a dokładniej w podwzgórzu, które steruje przysadką mózgową, a ta wydziela hormony i steruje „resztą”. Oprócz niej hormony wydzielają m.in. grasica, trzustka, a także tarczyca, nadnercza i jajniki – z trzema ostatnimi wiążę się wiele problemów, a szczególnie jeden, o którym dzisiaj mowa- wypadanie włosów.
O tarczycy już było: tutaj

Dlatego dzisiaj zajmę się hiperandrogenizmem, czyli nadmiarem androgenów, powodującym  łysienie androgenowe zarówno u kobiet jak i u mężczyzn.
Poziom androgenów, hormonów uważanych za „męskie” (ponieważ warunkują cechy takie jak: rozwój płciowych narządów męskich czy owłosienie na ciele) kontroluje podwzgórze, a dokładniej hormon GnRH (gonadoliberyna), które steruje przysadką do wydzielania hormonu luteinizującego –LH.  LH odpowiada bezpośrednio za ilość wydzielonych androgenów.

Zaburzony różnymi czynnikami (stres, dieta i toksyny) układ hormonalny produkuje zbyt dużo hormonów męskich, które coraz częściej powodują wypadanie włosów.  Nie ważne czy jest to 50 czy 500 włosów więcej- to zawsze zaburzenie, skoro widzimy, że włosów jest ciągle mniej.
Zwiększona produkcja androgenów powoduje wypadanie włosów.

Androgeny u kobiet wydzialane są przez:
Korę nadnerczy: testosteron i DHEA
Jajniki: androstendion i  dihydrotestosteron (DHT)

Ten ostatni powstaje w procesie przekształcania testosteronu przez reduktazę enzymu-5-alfa do formy 5-alfa-dihydrotestosteronu, czyli DHT. DHT uszkadza mieszki włosowe, a najbardziej wrażliwe na ten hormon są włosy na skroniach, z tego powodu mężczyźni często mają przerzedzone zakola.
U mężczyzn DHT powoduje także przerost prostaty w późniejszym okresie.
Dihydrotestosteron odpowiada również za rozwój mięśni i powstawanie łojotoku.
O ile wieloma chorobami ludzie się nie przejmują lub nie zdają sobie sprawy z ich zagrożenia dla zdrowia, o tyle wypadanie włosów to problem natury estetycznej, ich nadmierne wypadanie prowadzi do depresji , utraty atrakcyjności, spadku samooceny, utraty poczucia własnej wartości.




Skąd mamy wiedzieć, że mamy łysienie androgenowe?
-włosy wypadają głównie z przodu skóry głowy, na skroniach
-suplementy i zmiana diety niewiele pomagają
-u kobiet pojawiają się zaburzenia miesiączkowania, nadmierne owłosienie
-pojawiają się zakola
-włosy i skóra szybko przetłuszczają się
-sprawdzamy poziom androgenów poprzez badanie krwi
Lekarze zwykle nie czują się w obowiązku pomocy, bo włosy to przecież problem kosmetyczny, a udając się do dermatologa/kosmetyczki/trychologa dostaniemy w najlepszym przypadku wraz z diagnozą: łysienie androgenowe -zapas kosmetyków/szamponów leczniczych za 200zł, które niewiele pomogą.
Lekarz może przepisać nam jedynie chemiczne, syntetyczne hormony, hamujące produkcję androgenów, kobietom zwykle przepisuje się Diane-35, Naraye lub inne tabletki antykoncepcyjne albo androcur- silniejszy lek. Mogą pomóc, a mogą też nie. Czasem problem nie tkwi w nadmiarze tych hormonów, a w nadwrażliwości mieszków włosowych na DHT, wtedy sprawa jest poważniejsza.

Co możemy zrobić?
Skoro głównym sprawcą wypadania włosów jest DHT, należy suplementować  ”blokery „tego hormonu, a także blokery enzymu przekształcającego testosteron do DHT, ponieważ sam nadmiar testosteronu nie powoduje wypadanie włosów. Dodatkowo powinno się stosować suplementy/wcierki/maski i odżywki wspomagające porost włosów.

blokery DHT i enzymu alfa reduktazy
-olej z dyni/ pestki-  „Upraszczając nieco można powiedzieć, że niektóre z fitosteroli są akceptowane przez enzym, który przekształca testosteron w DHT. W ten sposób część DHT jest blokowana, a zastępujące je fitosterole roślinne nie szkodzą prostacie.”
olej z dyni zawiera witaminy E, witaminy grupy B, A i D. Zawiera selen, potas i cynk. Olej z pestek dyni zawiera również takie substancje jak skwalen, fitosterole, citrulin, cucurbitin. Ze względu na wysoką zawartość tokoferoli olej z pestek dyni jest bardzo odporny na utlenianie.

-saw palmetto, czyli wyciąg z palmy sabałowej, powstrzymuje onwersję testosteronu do DHT, najbardziej optymalna dawka to 320 mg, znajduje się m.in. w tabletkach na prostatę, np. sterko
-wierzbownica – w postaci napar ulub tabletek

-pokrzywa- została porównana do finasterydu, leku powszechnie przepisywanego na wypadanie włosów, który hamuje przemianę enzym 5-alfa-reduktazy do DHT.
Liście pokrzywy zawierają kwasy organiczne, witaminy C, K, B i kwas pantotenowy, flawonoidy, garbnik i liczne sole mineralne wpływające na stan włosów.

-beta-sitosterol (6 -10mg/kg masy ciała) – np. antychol
-katechiny zielonej herbaty- zmniejszają liczbę receptorów androgenowych, blokują reduktazę i aromatazę, i hamują syntezę DHT i estradiolu. np. z firmy olimp dwie dziennie, potem jedna

-sylimaryna min. 100mg dziennie

-czerwona koniczyna

-likopen – występuje naturalnie w dużych ilościach w koncentracie pomidorowym, a także w ketchupie- w przetworach pomidorowych jest większe stężenie likopenu niż w samych pomidorach!

-cynk- jest niezbędny do produkcji keratyny, głównego składnika włosów. Reguluje też pracę gruczołów łojowych w skórze. Niedobór cynku może spowodować, oprócz wielu innych objawów klinicznych, hiperkeratozę skóry oraz wypadanie włosów (ja stosuję salfazin firmy puritan’s pride)

-witamina b6-  razem z cynkiem wspomagają wzrost włosów, oraz chronią je przed chorobami oraz niekorzystnym oddziaływaniem czynników atmosferycznych i środowiskowych

Dieta
Węglowodany podnoszą poziom insuliny, która zwiększa aktywność reduktazy - a tym samym - konwersję testosteronu do DHT. Dlatego im mniej zbędnego i sztucznego cukru, tym nasza skóra i włosy wyglądają lepiej. Warto zająć się swoim układem pokarmowym, który w dzisiejszych czasach dość rzadko działa prawidłowo. Tzn. w dużym skrócie odstawić słodycze -szczególnie te o składzie trudnym do zidentyfikowania, mleko, mąkę pszenną, dodać tłuszcze takie jak olej kokosowy, masło klarowane lub o 82% zawartości tłuszczu, warzywa.

Stres
Podczas stresu (a także podczas intensywnych ćwiczeń tj. bieganie, skakanie, przetrenowanie na skutek ćwiczeń takich jak: przysiady, brzuszki) nasz organizm produkuje duże ilości kortyzolu, który zwiększa aktywność 5-alfa-reduktazy, czyli enzymu, który przekształca testosteron do DHT. Dlatego przy permanentnym stresie i dużej aktywności fizycznej pogarsza się stan naszej cery i włosów, które  zaczynają wypadać. Dokładniej to kortyzol jest substratem reduktazy tak jak testosteron. Z testosteronu powstaje pod wpływem reduktazy DHT, z korytzolu dihydrokotyzol –oba czynniki aktywują enzym, prowadząc do zwiększonej produkcji DHT, czyli wypadania włosów i często łojotoku).

Jak obniżyć poziom kortyzolu?
Łatwo powiedzieć –mniej stresu. Można wspomóc się masażami, spacerami i relaksem albo terapią psychoterapetuczyną lub też chemiczną substancją -androstentriolem (np. występuje w supress-C) oraz syntetycznym DHEA.

Suplementy,  wcierki poprawiające porost i kondycję włosów
(przetestowane przeze mnie, które polecam)

-wcierki:
Jantar, Joanna rzepa, sok z czarnej rzepy,  sok z cebuli, kozieradka, Spectral DCN-N!

-pomogł mi najbardziej i daje wciąż wielkie nadzieje na odzyskanie włosów

-maski:
Wax, gloria, Lorys

-odżywki
Alterra, bingo Spa, Green Pharmacy

-oleje
rozmarynowy, kokosowy, rycynowy, khadi

-płukanki
octowa, ziołowe: herbata z pokrzywy, skrzypu

-inne
żółtko jaja -ostatnio mój ulubiony dodatek do masek, ekstrakt z pokrzywy, skrzypu, keratyna w płynie - i inne, używam zwykle po zamówieniu z mazideł czy naturalisa, d-pantenol, tabletki wit B compositum (groszowa sprawa), picie drożdży (ahh ten smak), tran –dostarcza niezbędnych kwasów omega-3 (niezbędne kwasy tłuszczowe o właściwościowych przeciwzapalnych są idealnym suplementem w walce ze stanami zapalnymi w organizmie) witaminy A i D3, żelazo + witamina B12 (stosuję firmy Now Food), napój z kombuchy -dostarcza w naturalny sposób m.in. witaminy z grupy B, siemię lniane - picie naparu lub jako żel/maska do włosów, woda z miodem wcierana w skórę głowy, aloes jako dodatek do masek/ baza do wcierek, olej z wiesiołka wewnętrznie, olej lniany, magnez, biotyna, żelatyna- najlepiej z galaretek, MSM - pomaga w produkcji kreatyny, witamina C (kilka gram formy lewoskrętnej!) - poprawia cyrkulację skóry głowy


  Póki co minął miesiąc, od kiedy odstawiłam androcur (dawka 50). Podczas brania tego leku, nie zauważyłam skutków ubocznych, włosy przestały wypadać, mogłam myć je co 3-4 dni, mimo, że od ok. 5-6 lat musiałam codziennie, skóra na twarzy też się tak nie przetłuszczała. Jednak z pewnością moja wątroba i cały mój organizm, patrząc holistycznie nie są na ten lek obojętne. Za parę lat mogę odczuć skutku brania antykoncepcji hormonalnej razem z braniem od paru lat np. letroxu.
Pozostaje mi pytanie- włosy & skóra vs. zdrowie. Eh, niestety jeszcze się nie zdecydowałam. Jednak coraz bardziej skłaniam się ku medycynie naturalnej, dlatego bardzo chciałabym odstawić androcur i tabletki Naraya, a tabletki na niedoczynność tarczycy zamówić z USA – są tam dostępne w naturalnej formie – tzw. świńskiej tarczycy. Od dawna cierpię na bóle mięśni, wieczne zmęczenie i senność, co jest związane z tarczycą (choroba Gravesa i Hashimoto), a ja tłumaczyłam to sobie przez jakieś 5 lat niedospaniem.

56 komentarzy

  1. o coś dla mnie, włosy mi przeokropnie zaczęły wypadać, myślę nawet nad zrobieniem wyników jakiś, bo łysa zostanę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zrób badania jak najszybciej, ja tak z miesiąca na miesiąc odwlekałam-teraz BARDZO BARDZO żałuje...mam 22 lata i trzy włosy na krzyż :(

      Usuń
  2. Hej. Chciałabym do Ciebie napisać, ale chyba nie masz maila? Jeśli nie chcesz podawać, to odpowiedz mi proszę na dwa pytania:
    1) Spectral. Dlaczego ten a nie inny? Sama wybrałaś czy ktoś Ci zasugerował, ze ten jest dobry?
    2) Na ile odrost i zatrzymanie wypadania jest związane z lekami a na ile ze Spectralem? Jesteś w stanie to określić?
    Pytam, bo myślę o tym, żeby spróbować z nim.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tarczycę praktycznie opanowałam, niedobory witaminowe nadrabiam (D3), teraz muszę zabrać się za wypadanie włosów androgenowe (PCO). Muszę pomyśleć o jakiś suplementach, bo jest coraz gorzej. Na pigułkach anty było super, ale blokowały przemianę Ft4 w Ft3. Wkurza mnieto , że lecząc jedno zaburzamy drugie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie wiedziałam, że też masz androgenowe... widzę, że jesteśmy w podobnej sytacji (Hashimoto, niedoczynność i PCO) też zamierzam odstawić tabletki anty... niedawno odstawiłam silny lek na to wypadania, androcur i u mnie też kiepsko... okazało się jeszcze, że mam pasożyty w organiźmie i one to jeszcze wzmagają... Zamierzam przetestować sok z pokrzywy wcierany w skóre głowy, bo to dobry bloker DHT :)

      Usuń
    2. Ech, paskudne te dolegliwości. A włosami ostatnio jestem załamana, wcieram Jantar, ale wzmaga przetłuszczanie.

      Usuń
  4. Wyczytałam, ze dziewczyny na łysienie androgenowe biorą Prostenal. Co Ty na to? skład chyba ok/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, skład jest rzeczywiście ok. Na forum wizaż jest wątek o łysieniu androgenowym i tam kilka dziewczyn o nim pisało. W ogóle większość leków czy ziół dla meżczyzn na prostate, jest odpowiednie dla kobiet z łysieniem androgenowym, bo zawierają substancje blokujące DHT- warto poszukać najkorzystniejszego cenowo i składowo, niestety nie mam w tym rozeznania, ale prostenal wydaje się ok. : )

      Usuń
    2. Tu bym uważała, bo palma sabałowa która w większości przypadków jest składnikiem leków na prostatę może obniżać poziom estrogenów w organizmie kobiety, szczególnie groźne może się to okazać dla młodych dziewczyn oraz tych w okresie rozrodczym (duże trudności z zajściem w ciąże).

      Usuń
  5. A jak myślisz biotyna tez jest pomocna? Mam opory na razie brać suplementy dla mężczyzn.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej, biotyna jest bardzo polecana jak i inne wit z grupy B, ale właśnie biotyna najbardziej, warto kupić jakiś dobry kompleks tych witamin, sama się ostatnio do tego przymierzam : ) słyszałam, że w bardzo dużych dawkach biotyna może powodować trądzik...

      Usuń
  6. Witam.
    Bardzo dobry artykuł.
    Mam do Pani pytanie. Mam 28 lat i chciałem rozpocząć ćwiczenia siłowe. Jeśli dobrze rozumiem to potęgują one wydzielanie testosteronu a co za tym idzie DHT. Skutkiem tego będzie wzrost łysienia i łojotoku?
    Nie wiedziałem, że należy odstawić mleko. To w nim jest tak wiele cukrów? Czy dozwolone są tzw. dobre węglowodany jak kasza, ryż, ciemne pieczywo?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ma Pan problem z łysieniem androgenowym to jest to bardzo prawdopodobne, że wzmoży to wypadanie włosów. Jeśli jednak nie było takiego problemu, może on się w ogóle nie pojawić - zależy od stabilności układu hormonalnego i ilości, intensywności wykonywanych ćwiczeń. Można jednak DHT trochę powstrzymać sposobami wymienionymi w poście, choć mam nadzieję napisać coś dłuższego na ten temat - sposobów jest znacznie więcej : ) Odstawienie mleka i w ogóle wszystkich jego przetworów daje baardzo dobre rezultaty - mleko zawiera krowie hormony podobne do ludzkich, które w dużym skrócie zaburzają nasz układ trawienny stąd po nabiale często skóra robi się tłusta i zanieczyszczona. Jeśli nie ma problemu z trawieniem zbóż, co warto sprawdzić przez ich odstawienie na tydzień dwa, to można jeść, a chleb wybierać najlepiej na zakwasie : ) Chociaż uważam, że lepszym źródłem węglowodanów są owoce, jednak o diecie sportowców mam raczej małe pojęcie :< Pozdrawiam, Anita

      Usuń
  7. Palmę sabałową już zakupiłem. Podobno to zdrowa alternatywa finasterydu. Rozumiem, że żółty jak i biały ser też są wykluczone? Maślanka? Kefir?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie te produkty zawierają laktoze, kazeine i krowie hormony, tylko w różnym stopniu, mleko najwięcej, biały twaróg podobno najmniej, ale nie mam pewności. Żółty ser zwykle ma sporo dodatków, barwników, spulchniaczy -odradzam cały nabiał ;) ewentualnie można odstawić i powrócić za np. 3 tygodnie i sprawdzić jak organizm zareaguje - czy nie ma probleów z trawieniem, wysypki na twarzy, zanieczyszczonej, bardziej święcacej skóry.

      Usuń
  8. Co do tych sposobów powstrzymania DHT słyszałem jedynie o palmie i zielonej herbacie. Jest też oczywiście finasteryd ale biorąc pod uwagę skutki uboczne nikt nie powinien tego brać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie polecam skierowanie się w kierunku medycyny naturalnej. Tak sobie myślę że jeśli masz chora tarczycę to nie jest powiedziane że masz AGA, jeśli znajdziesz powód choroby twojej tarczycy (coś sprawiło, że przestała dobrze funkcjonować) włosy mogą wrócić do normalnego stanu. Tu masz dwa wyjścia - lekarz detektyw: który poszuka powodu dla którego twoja tarczyca się zbuntowała i wyeliminuje go lub skierować się w kierunku naturalnej medycyny :)
    P.S swoją drogą szkoda że świńska tarczyca nie jest dostępna w PL....jesteśmy 100 lat za .... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyczyną mojej chorej tarczycy jest atak autoimmunologiczny - Hashimoto, a przyczyną Hashimoto, jak podejrzewam - zaburzenia odżywiania i dużo stresu, niezdrowa żywność i w ogóle mój styl życia 3 lata temu... oczywiście wszystko wyeliminowałam jednak Hashimoto wyleczyć się nie da, jedynie uciszyć przeciwciała i zahamować destrukcję organu. Bardzo szkoda, że nie ma tego leku, gdybym miała 100% pewności, że świńska tarczyca mi pomoże to bym już dawno zamówiła z USA... jednak przy Hashi nie jest to takie proste...

      Usuń
    2. Proponuję zainteresować się dietą p. dr Dąbrowskiej(właściwie jest to post) Przejście tej diety przez kilka tygodni, działa na mechanizmy epigenetyczne w organizmie, które są odpowiedzialne za aktywację bądź dezaktywację genów - organizm powraca do stanu sprzed choroby. Czy kazdy nie wiem, ale dr Dąbrowska badała głównie porfirię miała też przypadki wyleczeń z Haschimoto i innych chorób autoimmunologicznych. W internecie jest troche jej starszych wykładów. Najnowsze, niestety tylko na żywo.

      Usuń
    3. Przechodziłam 4 razy przez tą dietę, ale krótko (3-6 dni). Obawiam się braku tłuszczu i białka w moim przypadku - przy niedoczynności tarczycy i Hashi jest to niewskazane, m.in. hormony nie mają się z czego syntezować... ale fakt faktem, czułam się na niej bardzo dobrze i zastanawiam się nad nią

      Usuń
  10. Danny Roddy piszę sporo o wypadaniu włosów w kontekście zaburzeń metabolicznych (i jak ten proces odwrócić).

    OdpowiedzUsuń
  11. Witajcie. Czy mozna tutaj jeszcze kogos zastac? Chcialbym sie doradzic zanim zrobie jakies kolejne zyciowe glupstwo.... a wlosy leca.....

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam 33 lata leczę się hormonalnie tsh od ponad 10 lat biorę leki( z tym że nieraz sama odstawiam ....wiem źle robię ale dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę) płakać mi się chce boje się że sobie nie poradzę z tym z tym wypadaniem włosów JEST Okropnie najgorsze że są prześwity na czubku :( czy wystarczy tylko uregulować hormony????czy ktoś mnie poratuje?? POMOCy proszę !! może to głupie ale facet jak nawet łysy to i tak nadal może byc przystojny a mY dziewczyny ??/ wiadomo..... co ja bym dała żeby ktoś mi pomógł doradził :(( //załamana Ania //

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co się leczysz? Jeśli na niedoczynność tarczycy i ona jest powodem stanu Twoich włosów to uregulowanie hormonów powinno załatwić sprawę. Trzeba sprawdzić poziom TSH, ft3, ft4, napisz czy masz jakieś objawy chorej tarczycy, a także sprawdzić poziom witaminy d3, b12, żelaza i ferrytyny.

      Usuń
  13. Witam
    Mi strasznie włosy wypadają od ponad 4 lat.
    Nie mam już większej części włosów.Wszystko
    przez ŁZS i chyba pozostanie mi zakup peruki.
    Bo niestety na odebranie sobie życia nie mam odwagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://alpacasquare.blogspot.com/2014/02/3-kroki-do-zdrowych-wosow.html zrób badania, znajdź przyczynę i bierz się za leczenie ;)

      Usuń
    2. Anito, to nie takie proste jak myślisz. Jesli włosy wypadają z cebulkami, to w to miejsce nie wyrosną już nowe. Wiem, bo Pani zajmująca się mezoterapią mi o tym powiedziała. Mówiła, że przychodzą do niej często mężczyźni z wielką łysiną i chcą cudów. Jednakże cudów być nie może, bo nie ma z czego włos wyrosnać. Przy dobrym leczeniu można jedynie uratować te włosy która są jeszcze przyczepione do cebulek. Gdy jednak włosy wypadają pare lat, to z pewnością wiekszość tych włosów które wypadły jakiś czas wstecz są n ie do odzyskania.

      Usuń
  14. no ja tez nie jestem ani na tyle zdesperowany, ani odwazny zeby odebrac sobie zycie.... ale nie po to je otrzymalismy zeby sobie odbierac, dlatego zawsze sobie to powtarzam jak pojawiaja sie mysli samobojcze, i jakos od kilku lat pomaga ;) i tak jak Anita radzi trzeba cos dzialac....

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam. Ostatnio zastanawiałam się, czy przyczyną wypadania moich włosów może być dyskretne łysienie androgenowe. Nie mam typowych przerzedzeń na czubku głowy, przerzedzenia występują na całej głowie, straciłam 2/3 włosów. Cierpię na hashimoto wraz z niedoczynnością tarczycy z podejrzeniem celiakii. Jestem od dwóch lat na diecie bezglutenowej i bezlaktozowej. Hormony tarczycy mam w normie, tj. TSH=1,63. Byłam ostatnio na badaniu trychoskopii, stwierdzono łysienie telogenowe, mam wrazenie jednak, że problemem jest nadmiar androgenów. Dermatolog stwierdził miniaturyzację i krystalizację mieszków włosowych. Na kamerce widziałam, że z mieszka włosowego wyrasta po jednym, po dwa włosy co pasowałoby do tego łysienia. Nie wiem co o tym myśleć. Jakie powinnam wykonać badania? Czy mogę mieć racje..? Proszę o poradę Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj. Bardzo prosze Cię o porade.Ja równiez choruje na tarczyce ok 7 lat.I włosy tez wypadaja mi tyle czasu.Niestety po uregulowaniu tarczycy bo tsh mam w normie,robiłam badania tez hasimoto i wynika z badan ze nie mam hasimoto.Mam tylko niedoczynnosc tarczycy.Bardzo duzo zrobilam badan hormonalnych, wynika ze mam podwyzszone dhea az 2 razy ponad norme.Włosy wypadaja mi na czubku głowy i z przodu najbardziej jak przy lysieniu androgenowym.Jeden lekarz stwierdzil ze hormony mam ok i ze nie wie jaka przyczyna.Zmienilam lekarza ktory stwierdzil ze mam testosteron podwyzszony i przepisal mi androcur ktory biore lacznie z tabletkami antykoncepcyjnymi lesine.Tabletki antykoncepcyjne brałam juz wczesniej i zauwazylam zmniejszenie wypadania włosów po nich.Teraz dodatkowo biore androcur i jest duzo lepiej,włosy nie wypadaja, le na czubku i z przodu czoła mi nie odrastaja.Słyszałam o blokerach dht -podobno najwiecej tych blokerow ma prostanal(palme sambałowa,likopen,korzen pokrzywy itp.)Czytałam na forum ze tym odrastaja włosy.Mam pytanie:jak uwazasz czy mozna stosowac ten prostenal lacznie z tabletkami anty i androcurem czy tylko anty i prostenal.Wiem ze to jest duza ingerencja w hormony ale chcialabym sprobowac ten prostenal i dac sobie szansena odrost wlosow.Prosze o rade jaka jest Twoja opinia na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ps.Chciałam napisac ze" nie mam hasimoto" a nie ze "niestety nie mam"-takie przejęzyczenie:)Niestety włosy nie odrastaja i wypadaja nawet po uregulowaniu tarczycy.Małe sprostowanie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A może by poczytać o nowych wskazaniach do stosowania witaminy D3 i o rdeście japońskim?
    Ciekawe forum luskiewnik fitoterapia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam, mam 22 lata i zdiagnozowano u mnie łysienie androgenowe. Biorę od 11 dni mervalon i androcur 50 mg, chciałam się zapytać po jakim czasie stosowania hormonów widać jakiekolwiek efekty? Mam wrażenie, że włosów wypada mi jeszcze więcej, czy może być to związane też ze stresem( wczoraj miałam egzamin i nie da się ukryć, że nie obyło się bez stresu). Czy ostatecznie skończy się to wyłysieniem? Wybaczcie, ale jestem początkująca w tym temacie:(

    OdpowiedzUsuń
  20. Cześć! Pomocny wpis! Ja również męczę się z wypadaniem włosów z powodu PCOS. Przez dlugi nczas brałam tabletki antykoncepcyjne ale pomagały tylko na jakiś czas i w sumie bardziej szkodziły. CIągle testuję różne suplementy i preparaty, które mają pomóc z wypadaniem i jak na razie najlepiej działająca (choć nie zahamowała wypadania do końca) była wcierka Jantar. Teraz jednak będę testować wszystko o czym przeczytałam na Twoim blogu i blogu Anwen. O swoich doświadczeniach piszę u siebie na blogu. Serdecznie zapraszam :) zabka-na-diecie.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam .Bylam u dwoch specjalistow ginek. I endok. I nadal jestem w punkcie wyjscia.Jeden stwierdzil niedoczynnosc I Hash .a drugi mimo gornej granicy DHEA stwierdzil, ze wszystko ok.Zaden nie wrozyl mi leczenia.A wlosow mam tak malo , ze nawet spinki ledwo sie trzymaja.Stosowalam rozne wcierki I suplementy.Jestem przerazona bo mialam burze lokow a teraz mam przeswity szczegolnie na czubku.Do kogo mam sie udac?? Nie chce antykoncepcji bo planuje dziecko.

    OdpowiedzUsuń
  22. Idealny post dla mojego męża. Włosy mu wypadają na potęgę. Dzięki za rady:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ciekawy post! Zdecydowanie polecam wszystkim osobą chcących się dowiedzieć czegoś więcej o problemie łysienia.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeśli chcecie wygrać z DHT to jedynie finasteryd, minoxidil 5% i nizoral 2% wspomagany derma rollerem 1,5 raz w tygodniu. Gubernator

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie nie do końca dało to efekt, po 3 latach zabiegów, odstawiłam CAŁY NABIAŁ i włosy odrastają. Niestety nawet niewielka ilość w jakiejkolwiek postaci i problem wraca

      Usuń
  25. Produkt konkurencyjny LOXON 2% jest identycznym produktem jak PILOXIDIL (http://www.piloxidil.pl ), ale jest droższy od niego. LOXON ma również odpowiednik 5% - ale to jest już lek na receptę – i można go uzyskać za zgodą lekarza.

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja bym był ostrożny z blokowaniem dht finasterydem, może zaszkodzić i odbić się na męskości, owszem jak już nie ma innego wyjścia czyli np w leczeniu prostaty pewnie trzeba go używać, ale na łysienie? minoxidil powinien być lepszy tudzież blokery ziołowe, minoxidil zresztą nie jest blokerem, jedynie pośrednio wzmacnia mieszki

    OdpowiedzUsuń
  27. ___________________________________________________________
    ŚWIETNIE OPRACOWANE, DUŻO REALNYCH TREŚCI: KORZYSTAM! ♥♥♥♥♥

    ___________________________________________________________

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochani, a co z wierzbownicą? Czy ktoś z was już ją wypróbował i ma efekty w zatrzymaniu łysienia androgenowego? Czy wierzbownica działa też na kobiety po menopauzie?

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam, od około 4 lat mam problem z wypadającymi włosami. Z jakieś 1,5 roku temu problem się bardzo nasilił. Mam wrażenie, że włosy przestały mi rosnąć, tylko wypadają i łamią się w połowie długości… Byłam z problemem u trychologa, stwierdził że to prawdopodobie od hormonów i skierował do ginekologa-endokrynologa. Ginekolog-endokrynolog skierował mnie na badania hormonalne. W wyniku wyszło, że lekko podwyższony androstendion, nadmiar prolaktyny (hiperprolatynemia), kortyzol przy jedny z pomiarów tez wyszedł ponad normę. W celu wyregulowania hormonów i poprawy stanu włosów ginekolog przepisał mi tabletki antykoncepcyjne na 6 miesięcy. I tak tez je brałam, stan włosów o dziwo uległ znacznej poprawie. Lecz co się okazalo... Poszłam na badanie rezonansu magnetycznego głowy (gin.-endokr. podejrzewał gruczolaka przysadki mózgowej, ale badanie to wykluczyło) w wyniku czego dowiedziałam się że mam ogniska naczyniowe niedokrwienne, najprawdopodobniej po terapi antykoncepcyjnej. A zatem mam zakaz jakichkolwiek tabletek hormonalnych i leków odwodniających. Bo w przeciwnym razie grozi mi udar mózgu. Tak więc musiałam odstawić tabl. anty. Minęły już z 3 miesiące od odstawienia…. I niestety problem zaczyna się pojawiac od początku L
    Szukam zatem czegoś co nie będzie tableką z hormonami, a wpływac będzie na poziom hormonów. Znalazłam właśnie dziś artykuł o wierzbownicy drobnokwiatowej i tak się zastanawiam czy mogłobym ja brać, ponieważ wyczytałam że podwyższa poziom estrogenów…A u mnie estrogeny raczej nie są wskazane, ponoważ 6 lat temu stwierdzono u mnie endometrioze. A więc czy wierzbownica w moim przypadku może zaszkodzić? Co może mi pomóc?
    Dodam, że produkty typu Vitapil, Biotyna, Loxon (5%), skrzyp polny, pokrzywa, krzemionka nie pomogają.


    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem facetem i od dawna borykałem się z nadmiernym wypadaniem włosów ale puki co powstrzymałem to :D i nie wyłysiałem jak mój ojciec w moim wieku :D. Po pierwsze odstawić chemie ( tabletki strasznie zanieczyszczają organizm ). Ograniczenie nadmiaru węglowodanów jeżeli stosujecie loxon 5% to uważajcie na efekty uboczne powoduje żylaki naczyń włosowatych :D. nie stosujcie drożdży może spowodować nasilenie łojotoku a dodatkowo zakażenia drożdżakami (przeżyłem to na własnej skórze) dodatkowo dostałem ŁZS który wyleczyłem sam, dermatolog przepisywał mi drogę leki sterydowe które łagodziły ale nie leczyły, dopóki nie odkryłem emulsji do włosów ,,ZoxiDerm'' 150 :D mega kosztuje ok 24 zł :D i nie ma śladu :D. wcierka do włosów z mielonej guarany, gęstego naparu z pokrzywy, zielonej herbaty, żółtka, oleju rycynowego, - te składniki dobrze odrzywiaja a jednocześnie blokują i neutralizując działanie DHT trzeba robić systematycznie :D polecam szampon BiovaxMed mineralny bez SLS i innych parabenów i sylikonów. dieta o obniżonej zawartości cukrów (dobrze stosować zamienniki w postaci słodzików z roślin, zielone warzywa działają przeciwutleniająco, kasza jaglana ma dużo zawartość makroskładników ( krzemu miedzi cynki itd) ograniczyć tłuste mięsa i nabiały ewentualnie ser serwetkowy odtłuszczony :D i najważniejsze odstawić kawę :( wpływa na kortyzol. Dobry jest ostropest plamisty :D kobietom polecam lukrecje (podwyższa poziom estrogenu a obniża androgeny ) sportowcom SAW PALMATTO. dobrze jest sprawdzić poziom cholesterolu we krwi ponieważ tez może być przyczyna łysienia :) zapycha naczynia przez co skora jest niedotleniona i nie odżywiona i podatna na łojotok. Tyle się dowiedziałem i przetestowałem na własnej skórze :D a nie stosujcie Octu Jabłkowego, strasznie zaburza funkcje skóry, niszczy warstwę lipidowa

    OdpowiedzUsuń
  31. Anita, super blog! Zawsze wierzylamw naturalne metody leczenia bardziej niz w chemie. Zaczytuje sie bo sama podejrzewam u siebie Hashimoto (robie wlasnie badania) i jestem umowiona do endokrynologa. Chcialam spytac czy wiesz moze czy po ustabilizowaniu poziomu hormonow wlosy moga zaczac odrastac na nowo a nie tylko przestac wypadac? Jest moze jakis artykul na ten temat, badania?

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak sprawdzić czy sie ma nadwrażliwość mieszkow na DHT? wystarczy zbadac ten hormon? Jesli jest w granicach normy to tez mozna miec nadwrazliwosc? Jakie badania nalezy wykonać przy ciągłym wypadaniu wlosow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie znam żadnej metody, która jest w stanie zdiagnozować jednoznacznie nadwrażliwość mieszków. Tak, nawet DHT w normie nie wyklucza nadwrażliwości mieszków. Badania, jakie należy wykonać to na pewno: TSH, ft3, ft4, ferrytyna, żelazo, morfologia, witamina D-25 OH, witamina B12, androstendion, testosteron, progesteron, prolaktyna, estrogen, wodorowy test oddechowy + diagnoza w stronę przerostu candidy, a także badanie mikroflory jelitowej może okazać się pomocne ;)

      Usuń
  33. Mam pytanie, czy mezoterapia igłowa daje jakieś efekty w przypadku łysienia androgenowego u mężczyzn? Jest dosyć kosztowna (min10 zabiegów 250PLN) i nie wiem, czy się zdecydować.

    OdpowiedzUsuń
  34. Hej
    super artykuł. Byłam u trychologa po wykonaniu dziesiątek badań. Na dzień dzisiejszy wyszło, że mam ponad normą DHEA-S.. sama już nie wiem co robić, włosy wypadają na potęgę, są słabe, rzadkie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może coś poradzisz? Jak badałam testosteron miałam wszystko w normie, również androstedion ok. Z niedoczynnością tarczycy zmagam się od lat jednak jest ona leczona i w normie także jestem pewna, że problem tkwi gdzie indziej. Czy tabletki antykoncepcyjne by coś pomogły? jestem załamana

      Usuń
  35. Teraz już wiem co to dht, problem z wypadaniem włosów mam od kilku lat i nie za specjalnie mogę sobie pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jeśli nadal szukasz naturalnej tarczycy to jest dostępna w Niemczech (Berlin - apteka nordkreuz gesundbrunnen, i w Bawarii - można zamówić mailowo)
    Co do wypadania wlosów - braki żelaza (przede wszystkim transferryny) tez powodują wypadanie włosów. Braki spowodowane są chorobami jelit i zespołem złego wchłaniania.

    OdpowiedzUsuń
  37. z tego co mi wiadomo na podstawie diagnozy lekarza , atrogeny sa powodem zwiększenia ilości włosków . Problem nadnerczy na tle atrogennym wiąze się z podwyższonym DHEAS

    OdpowiedzUsuń
  38. Cześć Anita, świetny pomocny artykuł. Pozwól mi że swojej strony dodać jakąś informację. Widzę że pokładasz duże nadzieje w świńskiej tarczycy. Każdy jest inny więc podam Ci dwa przypadki osób które mają niedoczynność tarczycy I brały "swinke" . Jeden. Moja koleżanka zamówiła ta tarczyce z internetu w Polsce (także jak poszukasz jest dostępna) połączyła z letrox I dietą paleo I ma super efekty. Ja natomiast po przeprowadzce do Kanady dostałam swinke od lekarza i od razu po rozpoczęciu kuracji efekty były tragiczne. Przyspieszone tętno rozszerzenie zrenic i totalna utrata zdolności do snu. Potrafiłam nie spać trzy nocy z rzędu co powodowało też ciągle infekcje bo odporność leżała. O zdolności zwykłego funkcjonowania nie wspomnę. Wyniki tarczycy wręcz się pogorszył. Po kilku miesiącach podałam się i zrezygnowałam z kuracji. Więc świnka to niestety nie jest magiczny lek i nie u każdego działa. Poza tym jest z nią problem bo niemożliwe jest ustandaryzowanie dawki bo to sprpszkowany gruczoł więc nigdy do końca nie wiadomo jaką dawkę hormonu przyjmujszesz.tak czy siak życzę Ci powodzenia w Twoich bojach o zdrowie!

    OdpowiedzUsuń

TOP