wtorek, 4 lutego 2014

Jak interpretować wyniki badań tarczycowych?


Dlaczego wciąż mam objawy niedoczynności tarczycy mimo leczenia?


*Nie jestem lekarzem! Nie daję fachowej porady, stosujesz się do moich rad tylko na własną odpowiedzialność.

Jeśli nie uznajesz medycyny niekonwencjonalnej to najlepiej zamknij tą stronę.


Jeśli natomiast cierpisz na Hashimoto lub niedoczynność tarczycy bez autoimmunologicznego zapalenia, a dotychczasowe leczenie Cię nie zadowala, czujesz się zmęczony, senny, lekarz nie reaguje na Twoje skargi - zapraszam!

Cierpię na Hashimoto 4 rok i aktualnie leczę się sama, tzn. sama ustalam sobie rodzaj i dawkę leku. Aktualnie biorę letrox 100. (wg. lekarza powinnam dalej brać euthyrox 50, ale przy takiej dawce moglibyście co najwyżej stać teraz nad moim grobem. A euthyrox zmieniłam na letrox, bo euthyrox ma laktozę, a że do nabiału jestem przeciwna i go nie jem, więc enzymu do jego trawienia tym bardziej nie posiadam).


zwróćcie uwagę na jednostki, różne laboratoria wykonują badanie różnymi metodami

Do endokrynologa chodzę tylko do kontroli, na USG i poinformować o branej dawce leku. Niestety na wszystkich się zawiodłam, a nie zamierzam wydawać 100-200 zł na wizytę, podczas której lekarz stwierdzi, że wyniki ok, olewając zupełnie fakt, że wegetuję. Że jestem słaba, że ze mną źle, nie mam energii i wiecznie chce mi się spać, nie daje rady się uczyć, wypadło mi 60% włosów. Do tego każe mi robić samo TSH i śmieje się ze mnie, że kontroluje FT3 i FT4. Śmieszne to są kolejki 3 letnie do endokrynologów, a nie leczenie się samemu - wg. samopoczucia!

Wiedzę czerpię z doświadczenia innych, z internetu, forum, zarówno polskich jak i angielskich. Nie dość, że zagranicą często słyszy się o uświadomionych lekarzach, to jeszcze leków jest zwykle więcej, słyszałam o lewotyroksynie w kroplach, a T3 w tabletkach jest normą. U nas można na palcach jednej ręki zliczyć lekarzy przepisujących novothyral. (T4 + T3)

Wiedza naszych endokrynologów jest taka, z jaką wyszli ostatni raz z uczelni 30 lat temu. Od tamtej pory zbijają kasę i nie kiwną palcem, żeby przeczytać chociaż jedno nowe badanie naukowe.

A medycyna jednak trochę ruszyła do przodu przez te 30 lat.



Jak zatem interpretować wyniki badań tarczycowych samemu?

Które to badania? Przede wszystkim:


  • TSH - hormon tyreotropowy, wytwarzany jest przez przysadkę mózgową. Jego funkcja polega przede wszystkim na kontroli produkowanych przez tarczycę hormonów. 
Tarczyca wytwarza dwa "główne" hormony: T3- trójjodotyronine i T4 - tyroksynę. Jeśli jest ich za dużo, TSH maleje, jeśli hormonów jest mało- TSH rośnie (tzw. sprzężenie zwrotne ujemne).

Normy laboratoryjne dla TSH to: 0,27 - 4,2 mj/l. Niestety rozbieżność jest zbyt duża.
Norma dla młodych kobiet - ok 20- 30 lat - TSH powinno wynosić max 1,5!

Szczególnie powinny tego pilnować kobiety w ciąży, lub starające się o dziecko - nawet jeśli nigdy nie miały i nie podejrzewają problemów z tarczycą. Zła praca tarczyca znacznie utrudnia zajście w ciążę, a że problem złej diagnozy i złego leczenia tarczycy jest coraz bardziej powszechny - tak samo problemy z zajściem w ciąże.
Jeśli kobieta mająca TSH ponad 1,5 zajdzie w ciąży jest bardzo dużo prawdopodobieństwo, że dziecko będzie chore, upośledzone, w przyszłości będzie chorowało lub dojdzie do poronienia.
Czytałam m.in. o kobietach w Afryce, które z powodu panujących tam warunków nie mają dostępu do badań, tym bardziej do leczenia, (nie mówiąc o zdrowym odżywianiu, a tym bardziej zdrowej tarczycy) dlatego tak popularne są tam poronienia czy upośledzenia dzieci.

Objawy przy TSH większym niż 1,5 wskazujące na niedoczynność tarczycy:

[Są niestety bardzo popularne i powszechne w dzisiejszych czasach, dlatego większość ludzi je lekceważy jeszcze bardziej się pogrążając.
Idąc na łatwiznę, leżąc przed telewizorem, oglądając kwejka i narzekając na cały świat, na wszystkich ludzi dookoła. Rodzi się depresja, coraz bardziej popularne stają się wizyty u psychologa lub psychiatry. 
Żeby osiągnąć chociaż chwilowy stan szczęścia i zamaskować swoje objawy złego funkcjonowania ciała sięgamy po alkohol, papierosy i inne używki. Wrzucamy smutne obrazki, słuchamy smutnych piosenek. I tak w kółko, aż do wyczerpania, aż do śmierci. A wystarczy często tylko zadbać o swoje zdrowie: zrobić badania, wspomóc suplementami i zaczać zdrowo odżywiać, a tarczyca wróci do normy]

-senność i zmęczenie

-potrzeba stymulowania się kawą

-depresja, złe samopoczucie, zła samoocena
Przykładowe historie ludzi, którzy mieli depresje, myśli samobójcze, a po obniżeniu TSH i wyrównaniu hormonów wszystkie objawy ustąpiły: link
Powyższe badania obrazują, jak bardzo nasz stan umysłu, nasz charakter, nasze usposobienie, samopoczucie determinują hormony, a nie my sami.

-wzdęcia, zaparcia, biegunki to również problemy tarczycowe
-słabe włosy i paznokcie
-otyłość brzuszna
-niskie ciśnienie
-osłabienie zmysłów wzroku, słuchu, węchu
-suchość oka
-sucha skóra


  • FT3 - F pochodzi od ang. słówka "free"- czyli "wolny" hormon we krwi. FT3 to ilość trójjodotyroniny krążęcej w naszym organizmie. Większość tego hormonu produkowana jest z T4 na skutek konwersji. Jest to wg. mnie ważniejszy hormon, ten aktywny, czynny, pobudzający cały nasz organizm do działania - pobudza metabolizm, akcje serca, oddech, wszystkie przemiany zachodzące w naszym organizmie. Gdy jest go mało nasz metabolizm zwalnia, źle trawimy, źle wchłaniamy substancje odżywcze, jesteśmy słabi, mamy mało energii, słabe włosy, słabe paznokcie. 
Normy laboratoryjne są różne, FT3 powinno być na poziomie ponad 50%, u osób chorych na Hashimoto czy niedoczynność ok 60-70% - w zależności od samopoczucia pacjenta, jeden nie ma objawów przy 50 % inny przy 80%.
Jak policzyć %? Wystarczy wejść w ten kalkulator i obliczyć na podstawie wyników


  • FT4 - wolna tyroksyna w naszym organizmie. To ten hormon przyjmujemy (letrox, euthyrox), kiedy mamy niedoczynność tarczycy, niestety tylko ten, bo T3 nie jest dostępne w Polsce. Jest tylko combo w postaci novothyralu, który zawiera T4 i niewielką dawkę T3.
Gdy nie mamy problemu z przekształcaniem (konwersją) T4 do T3 jest duża szansa, że letrox czy euthyrox wystarczy.


Niestety czynniki takie jak:
-niedobory żywieniowe, takie jak: niedobór jodu, żelaza, selenu, cynku, witaminy A, ryboflawiny, pirydoksyny i B12
-stosowanie beta-blokerów (np. propranolol), pigułek antykoncepcyjnych, estrogenu, jodowych środków kontrastowych, litu, fenytoina i teofilina
-starzenie, alkohol, kwas alfa-liponowy, cukrzyca, fluorek, ołów, rtęć, pestycydy, promieniowanie, stres i zabiegi chirurgiczne
[Źródło: Brownstein].

Powodują zaburzenie konwersji T4 do T3.
W efekcie mamy we krwi sporo T4, a mało T3, więc objawy niedoczynności jak najbardziej się pojawiają, pomimo leczenia.

Jeszcze innym przypadkiem jest, kiedy T4 przekształca się, ale do rT3 (odwrócone T3, niestety poziom rT3 trudno jest zbadać w Polsce, a może powiedzieć nam bardzo dużo o funkcjonowaniu tarczycy).
T4 zwykle przekształca się w tej samej ilości do T3 i rT3, jednak jeśli konwersja do rT3 przewyższą tą do T3, rT3 działa jak antagonista T3, do którego się przyłącza. No i znowu mamy objawy niedoczynności.

Czynniki które mogą prowadzić do zbyt dużej konwersji T4 w rT3 to wysoki poziom kortyzolu, glikokortykosteroidy, stres, nadmiar estrogenów i niedobory żywieniowe, takie jak niedobór selenu, jodu, cynku i żelaza [Źródło: Paoletti].


Jak poprawić konwersję?


  • Zbadać poziom ferrytyny (poziom zapasu żelaza) i żelaza we krwi, witaminy D3 (badania nazywa się D-OH-25 i kosztuje od 50-120 zł...), poziom B12 i ew. cynk i miedź.
Witamina D musi być w zakresie od 50 do 70 ng / ml aby receptory tarczycy funkcjonowały odpowiednio.
Żelazo odgrywa również ważną rolę w syntezie hormonów tarczycy. Aktywność peroksydazy tarczycy zależy od żelaza, dlatego niedobór żelaza może prowadzić do niedoczynności tarczycy. Poziom ferrytyny powinien być w zakresie od 90-110 do osiągnięcia prawidłowego funkcjonowania tarczycy [Źródło: Paoletti].
Do suplementacji żelaza polecam sok lub herbatę z pokrzywy, u mnie poziom znacznie się podniósł (ferrytyna z 40 do 70 po 3 miesiącach, piłam łyżkę suszu parzonego 20 min w 0,5l kubku).
Witamina B12 - powinna wynosić ok 70% normy. Jeśli nie, suplementujemy:


500 czy 1000% dziennej dawki zapotrzebowania jest ok, jeśli mamy niski poziom B12. Szukamy suplementu z formą  metylokobalaminy, najtaniej oczywiście przez internet. Lub idziemy do lekarza rodzinnego po zastrzyki, jeśli poziom jest na prawdę niski.

Warto wspomóc się cynkiem - ok 30mg i miedzią - ok 4-6mg. Np. 4 dni cynk, 3 dni miedź - ponieważ miedź i cynk są antagonistami.

Selen obowiązkowo przy niedoczynności - 200mcg dziennie, forma l-selenometioniny. 4 miesiące bez przerwy i miesiąc przerwy.

o suplementach pisałam też tutaj


  • Poprawić konwersję możemy bardzo skutecznie poprzez zaleczenie jelit. Jeśli nie wypróżniamy się regularnie raz dziennie, na pewno jest coś nie tak. 
Tarczyca produkuje 93% hormonu T4, który jest nieaktywny, a tylko 7% T3. Aby hormon stał się aktywny (konwersja T4 do T3) potrzebny jest enzym sulfataza, produkowany przez bakterie znajdujące się w naszym przewodzie pokarmowym. Kiedy nasz przewód pokarmowy nie działa prawidłowo, a szczególnie właśnie gdy zaburzona jest flora bakteryjna, dochodzi do deficytu hormonu T3.

Należy wykluczyć gluten (pieczywo, makaron - wszystko co z mąki pszennej, pszenicy), a najlepiej wszystkie zboża (ryż, kasze) i nabiał (mleko, sery, jogurty, kefiry, śmietana, maślanka). Jeść sporo warzyw i owoców - ponieważ mała ilość węglowodanów powoduje zmniejszenie ilości T3! Suplementacja l-glutaminą, kisielem z sieminia lnianego, kiszone ogórki, kiszona kapusta (nie kwaszone!), picie rumianku, mięty, prawoślazu, amolu na łyżeczce z miodem jest również bardzo pomocne.

Do tego białko z dobrego źródła: mięso, jaja, ryby - białko potrzebne jest do syntezy hormonów.

No i tłuszcze takie jak masło klarowane, smalec, olej kokosowy, palmowy, awokado, oliwa z oliwek - poprawna przemiana tłuszczów i ich odpowiednia ilość w diecie odgrywa ważną rolę w tworzeniu hormonów. Nie bójmy się cholesterolu, to on jest budulcem np. testosteronu, progesteronu, estrogenu.
I wcale nie powoduje chorób serca.

Nie polecam dużej ilości nasion czy orzechów, są ciężkostrawne.

Warzywa najlepiej upiec lub ugotować na parze, ponieważ surowe mogą również dawać bolesne objawy.

Nie jemy: cukru i produktów przetworzonych: chipsów, ciastek, herbatników, biszkoptów, drożdżówek, wafli ryżowych, jogurtów owocowych, deserów.
Wszystko możemy zrobić sami w zdrowej wersji ;)


  • Ćwiczymy, chodzimy na spacery, ponieważ ruch uwrażliwia nasze tkanki na hormon, insulinę, a jeśli jedliśmy dużo cukru, zbóż - pieczywa, makaronu, cukru- ciastek to mamy duże szanse na kłopoty z gospodarką insuliny, która prowadzi do insulinooporności.
Kłopoty z insuliną (m.in. senność po posiłku, szybkie spadki i skoki energii) to również kłopoty z konwersją T4 do T3. Warto zrobić sobie krzywą (3 punktową, po obciążeniu 75g glukozy) insulinową i cukrową i sprawdzić, czy z naszym cukrem jest wszystko ok.


  • Ostatnim czynnikiem, który blokuje konwersję jest stres. Kortyzol musi być w granicach normy (poziom śliny rano 3,7 do 9,5 ng / ml). Zawyżony blokuje konwersję. Niestety zbadanie kortyzolu w warunkach nieszpitalnych jest mało miarodajne. Czyli dużo śpimy i olewamy wku*** ludzi. Poleca się jogę i medytację. Ja polecam słuchanie np. tego przed snem.

Jeśli dalej nasze ft3 jest niskie (poniżej 60% normy) i czujemy się źle, warto pomyśleć o braniu syntetycznego T3 np. novothyralu, jest to tzw. combo T4 + T3 i jest paru lekarzy, którzy go w Polsce stosują z powodzeniem, często na tym leku pacjenci czują się lepiej, lub możemy wybrać cythomel czy thybon - samo T3 - oczywiście w tym wypadku nadal przyjmując letrox czy euthyrox.
Dawki T3 są podawane w mcg (0,01mg to 10 mcg). Podobno najlepiej brać T3 2-3 razy dziennie przed posiłkami, ponieważ hormon ten szybko się zużywa. Dlatego Cytomel czy thybon mają przewagę- dawki T3 można sobie dostosować i dozować samemu.

Właściwie to jestem zdecydowana na ten lek (wlaśnie zamówiłam thybon) ponieważ moje TSH aktualnie wynosi 2,2, FT3 - 0%, FT4 - 50%, także wskazanie do zażywania T3 jak najbardziej uzasadnione. Letroxu nie będę zwiększać (biorę 100; ponieważ przy braniu dodatkowo T3, TSH i tak maleje). No i moje samopoczucie leży i nie może się zebrać z podłogi.

W zasadzie to mój jedyny ratunek i już nie mogę się go doczekać!

Recenzje obu leków możecie poczytać w internecie, a niedługo spodziewajcie się mojej.

Trzeba tylko dostosować sobie dawkę, na początek dzieli się tabletkę 20 mcg na 4, potem na 2, a potem bierze się całą - w zależności od wyników badań i samopoczucia.

W Polsce w/w leki są niedostępne, jednak możemy albo zdobyć receptę od endokrynologa, niestety wątpię, czy oni o czymś takim w ogóle słyszeli, chociaż podobno zdarzają się i dziewczyny mające takie recepty. Aby ją wykupić trzeba już wybrać się do Niemiec, lub kogoś o to poprosić, kto tam mieszka. Albo znajomego, który tam jedzie, lub zainicjować wspólne zamówienie przez internet.
Drugą opcją jest zakup thybonu czy cytomelu przez internet, jednak jest wtedy droższy i trzeba się trochę naszukać.

Co mnie zmartwiło to fakt, że hormon T3 jest nielegalnie sprzedawany jako spalacz tłuszczu..
ja od lat walczę ze źle pracująca tarczycą, a ktoś sobie sam ją rozwala, żeby schudnąć...nie mówię już o innych skutkach ubocznych.


579 komentarzy

  1. Dobra robota. Jestem ciekawa jak zareagujesz na Thybon.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać - świetny post. Przeczytałem od deski do deski. Fajnie by było jedynie jakbyś teks sformatowała - bo wychodzi poza ramy bloga oraz czcionki na siebie nachodzą. Nie wiem czym to spowodowane, być może to tylko u mnie występuje.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję : ) Właśnie dzisiaj trochę spędziłam nad czcionką i szablonem i ciągle coś jest nie tak. Plusem bloggera jest to, że nie trzeba bawić się w HTML, ale minusem jest to, że nie ma się na wszystko wpływu : ( u mnie wyświetla się ok, nie wiem jak u innych...

      Usuń
  3. Wydaje mi się, że powinnaś jednak znaleźć lekarza, który dobrze Cie poprowadzi. Wszystkie leki mają działanie ubiczne, dawki leków również. Zdaję sobie sprawę, że masz już dosyć ich braku wiedzy i zaangażowania, nie Ty jedna... Doskonale znam podobne historie osób na diecie bg, którzy do wielu rzeczy doszli sami. Na forum http://forum.celiakia.pl/ są historie osób z Hashimoto, może spytaj ich o ich lekarza. Mam nadzieję, że znajdziesz lekarza, który będzie umiał dobrać leki pod Ciebie.
    Post ciekawy, mimo że nas nie dotyczy, dowiedziałam się czegoś nowego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, lekarza będę szukać, nawet jeśli będę musiała jechać do Krakowa, bo na razie tam znalazłam kogoś w miarę ogarniętego, ale to jeszcze trochę potrwa. Przecież nie robię wszystkiego sama i lekarza informuję o dawkach, robię USG i sam też mówi co o tym myśli. Pozdrawiam, Anita :)

      Usuń
    2. Wiem, czytałam, że konsultujesz się z lekarzem. Chodzi mi o to, żebyś nie musiała sama sprawdzać na sobie jakie leki i jakie dawki masz zazywać, żeby czuć się dobrze, mieć dobre wyniki i samopoczucie.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Dopiero trafiam na Twojego bloga, a już się zachwyciłam! Dwóch różnych lekarzy nie chce mnie leczyć, bo przecież mam TSH tylko 5,81 µIU/ml, więc czego ja od nich chcę :) Od 6 lat mam za wysokie wyniki, ale młoda jestem to same się unormują - ich słowa :) Rok temu lekarz powiedział, że w sumie mogę już do niego nie przychodzić, skoro wyniki są ciągle podobne.
    Teraz policzyłam procenty wg linku, który podałaś i trochę się zdziwiłam. Wierzyłam lekarzowi (bo niby wyniki w normie), że proporcje mam ok, a tutaj proszę:
    FT4 84.78% [wynik 18.2, norma (10.4 - 19.6)]
    FT3 34.19% [wynik 5.47, norma (4 - 8.3)]
    Pięknie. Przestało być śmiesznie, po sesji biorę się za siebie.
    Teraz nadrabiam zaległe posty na Twoim blogu i czekam na recenzję leku :) Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zainteresowałaś się swoim zdrowiem i nie ufasz do końca lekarzowi- jeśli masz objawy niedoczynności, to warto jest polepszyć pracę tarczycy. Twoje wyniki nie są złe, jednak możesz czuć się gorzej, przez małą ilość ft3, nie musisz jednak brać żadnych hormonów :) Wystarczy zadbać przede wszystkim o jelita, bo tam zachodzi konwersja no i sprawdzić, czy nie masz jakichś niedoborów, lub niskich poziomów witamin czy minerałów (D3, B12, żelazo, cynk, magnez, potas, miedź) albo zapobiegawczo sobie suplementować (polecam firmę swanson, puritan's pride, solgar) Jak masz jakieś pytania, śmiało pisz! Pozdrawiam, Anita : )

      Usuń
  5. Witaj. Przypadkiem trafiłam na bloga,ale w dobrym momencie.Ft3 54% więc chyba nie jest źle. Reszta prawidłowa powyżej 60%. Czy to możliwe że przy takim Ft3 marznę i mam strasznie suchą skórę?Do tego wypadające włosy? Ferrytyna poniżej 5 czyli bardzo nisko.
    Wróciłam do suplementacji żelazem. Włączam też wit D3.Trochę przeraża mnie ilość tabletek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to mało prawdopodobne, że to od tarczycy. Jeśli masz niedobory, a witaminy są dobrej jakości (bez glutenu, curku, barwników i innych polepszaczy w składzie) to nie masz się czego bać, powinno być tylko lepiej. Na niskie żelazo polecam picie pokrzywy (chociaż u Ciebie na począcztek przydadzą się dobre tabletki z dużą dawką żelaza, poproś lekarza rodzinnego), a pokrzywa po podniesieniu ferrytyny, najlepiej z suszu, a nie torebek. D3- bardzo dobrze, jak masz niedobór to dawki 5000 IU, dawka podtrzymująca to 1000-2000 IU. Często problemy z marznięciem to wynik za małej ilości kalorii, za mało białka czy tłuszczów? Sprawdź, czy przypadkiem nie jesz za mało w stosunku do swojego wieku, wagi i aktywności.

      Usuń
    2. A ja obawiałam się że 1000 IU wit D3 to dużo :D. Bardzo dziękuję ci za odpowiedź. Biorę żelazo i zaczęłam pić sok z pokrzywy. Biorę też kompleks z cynkiem z Solgara -włosy,skóra,paznokcie. Skóra głowy dalej swędzi,włosy lecą a skóra na całym ciele szorstka i bardzo sucha. Nie zniechęcam się i walczę dalej. Twój blog dał mi sporo do myślenia,bo widzę między nami sporo podobieństw.Niestety też jestem wyleczoną po kolei -anorektyczką,bulimiczką. Co prawda jestem już zdrowa od 4 lat,ale ciągle coś jest nie tak. Tak jakby to wszystko co jem nie wchłaniało się. Wagę mam prawidłową,nawet ciut wyższą.Urodziłam 2 zdrowych dzieci bez problemów. Jem sporo tłuszczów,pije oleje,siemie lniane,jem ryby,jajka,masło. Na pewno nie toleruję mleka ,od razu jestem zaflegmiona i boli mnie brzuch. Wracam do czytania twojego bloga i jeszcze raz dziękuję :) Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  6. A ja mam pytanie dot. jednego z wcześniejszych postów (nie mogłam go teraz znaleźć). Pisałaś, że na suche oczy pomaga Ci napar z ziela świetlika. Jak dokładnie go stosujesz? Bo ja też mam problemy z suchymi oczami, próbowałam stosować napar, ale chyba nie tak, jak powinnam... Będę bardzo wdzięczna za wskazówki. (Świetna robota na blogu!).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Parzę świetlika ok 20 min, moczę w nim płatki kosmetyczne i nakładam na oczy i tak leżę z 20 min (co najmniej, krócej słabo działa..). Rumianek też się sprawdza, bo ostatnio nigdzie nie mogłam dostać świetlila i używałam rumianku. Niestety z braku czasu zaczęłam używać kropli - systane i szczerze mówiąc, wolę świetlika... większosć kropli niby pomaga, bo czuję, że oczy nie są suche, ale mnie za to bolą po zakropleniu przez jakiś czas... U mnie to chyba przez niedoczynność tarczycy, więc mam nadzieję, że po wyrównaniu hormonów, problem minie, bo teraz to ledwo oczy mogę otworzyć rano... Pozdrawiam i dziękuję! : ) Anita

      Usuń
    2. To ja dziękuję! Lecę wypróbować Twój sposób! :)

      Usuń
  7. Obliczyłam sobie wyniki % i wyszło tak:

    FT4 39.08% [wynik 1.23, norma (0.89 - 1.76)]
    FT3 64.21% [wynik 3.52, norma (2.3 - 4.2)]

    Mam pewną swoją teorię po przeczytaniu tego co napisałaś, ale jestem ciekawa jak Ty byś zinterpretowała te wyniki?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wg. mnie jest ok, chyba, że masz jakieś objawy, które sugerują problem z hormonami tarczycy? masz niedoczynność? bierzesz leki? masz hashimoto? :)

      Usuń
    2. Dziś zrobiłam kolejne badania bo od kilku tygodni źle się czuję, jestem ospała, mam trudności z połykaniem, oddychanie, żółtą cerę, paznokcie rozdwajają się do połowy, czuję ucisk na gardle, nie mogę zebrać myśli (od dawna), strasznie zmienne nastroje mi towarzyszą, okres zaczyna mi się spóźniać, a był regularny, włosy wypadają, szybko się męczę, a ćwiczę codziennie, nie mogę schudnąć choć trzymam zrównoważoną dietę, zapominam kontekstu zdania.....

      Wyszło
      FT4 94.87% [wynik 1.67, norma (0.93 - 1.71)]
      FT3 82.92% [wynik 3.99, norma (2 - 4.4)]

      TSH 2,31....cóż trzeba do lekarza....tylko obawiam się że nic nie pomoże....

      Usuń
    3. Twoja badania są ok, trzeba to jednak raz na jakiś czas kontrolować, hormony lubią drastycznie "skakać" i nie oznacza to wcale od razu jakiejś choroby (chyba, że już masz zdiagnozowaną?). Na Twoim miejscu poszukałabym innej przyczyny niż tarczyca (np. hormony płciowe, pasożyty, candida).

      Usuń
    4. Dobrze, porozmawiam o tym z lekarzem, dziękuję za sugestie.

      Usuń
    5. Choć nie ukrywam, że chciałabym już wiedzieć co mi jest....byłam po tych wynikach pewna że coś z tarczycą jest nie tak....Wiedząc co mi dolega mogłabym podjąć walkę, a tak to dalej nie wiem co jest grane...

      Usuń
  8. Hej, pomożesz zinterpretować moje wyniki? Mam zdiagnozowane od 3 lat Hashimoto. Coś tu jednak bardzo nie tak z tymi wynikami. Przeciwciała sukcesywnie rosną :( Jestem na protokole autoimmuno od 3 miesięcy. Niektóre produkty wprowadziłam z sukcesem, inne jak jajka - powodują bóle,zmęczenie, senność i odstawiam je na amen. Chcę zajść w ciążę, ale z takimi wynikami? Help!

    TSH 2.66

    FT4 113.70% [wynik 23.37, norma (12 - 22)]

    FT3 31.71% [wynik 4.41, norma (3.3 - 6.8)]

    Anty TG 744,4 Anty TPO 44,22

    Biorę letrox 75

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, T4 ponad normę i niskie FT3... TSH w ciąży i przy planowaniu powinno wynosić ok 1... ja bym spróbowałam poprawić konwersję - czy z Twoimi jelitami wszystko ok? Tam zachodzi duża część konwersji T4 do T3 - warto pomyśleć nad ich uszczelnieniem poprzez picie domowego rosołu i suplementacji 20g l-glutaminy, do tego probiotyki - prawdziwa kiszona kapusta/ogórki lub preparat z bilionami bakterii i różnymi szczepami. Jeśli z jelitami jest ok (brałaś może tabletki anty? one też zaburzają konwersję) to pomyślałabym o wątrobie, warto zrobić próby wątrobowe i wspierać się ostropestem, albo świeżo mielonymi ziarnami - 2 łyżki albo milk thistle lub ziołami np. mniszek lekarski. Problemem mogą być też hormony takie jak prolaktyna, estrogen, testosteron - robiłaś kiedyś takie badania? Na wysokie przeciwciała polecam adaptogeny np. żeń szeń w kapsułkach w dużych dawkach, ashwagandha, a także witaminę C, magnez. Badałaś żelazo, ferrytyne, witaminę B12 i D3? Może problem jest w niedoborach? Masz problem z chudnięciem/tyciem/ zmęczeniem? U mnie problemem okazały się nadnercza :( objawy: częstomocz, plamy na ciele, trudnogojące się rany, wieczne zmęczenie, gęsta krew.. Na Twoim miejscu zrobiłabym pełną diagnostykę i zastanowiła się, co może być nie tak... Ale wiem, że jest to dosyć trudne, często np. objawy niedoczynności tarczycy (niskiego ft3) są podobno do niedoczynności/wyczerpania nadnerczy lub insulinooporności czy nawet zwykłych niedoborów witamin (one również powinny być w okolicach 60% normy). Pozdrawiam, Anita

      Usuń
    2. Hej, dzięki za odpowiedź. Piję rosoły, gotuję je po 24 godziny w wolnowarze, glutaminy nie brałam, ale chyba ją dołączę. Myślałam tez o żelatynie, ale zastanawiam się, czy taka zwykła, dostępna w sklepie jest ok? hmm..Jem dużo fermentowanych domowych produktów. Nigdy nie brałam antykoncepcji. Wątroba, to nie zbadane tereny u mnie, rzeczywiście, może to jest trop. Z hormonami innymi wszystko ok, jedynie progesteron w fazie foli. za wysoki (2x), ale ginekolog powiedział, że to ok...zresztą endo, który widział moje wyniki, też powiedział,że ok....nie da rady z nim współpracować..:( Traktują mnie jak hipochondryczkę- myślę sobie, że to zasłona dla niekompetencji, ale ciężko się przez tę zasłonę przebić. B12, żelazo w normie, ferrytyna też, ale zaledwie 40 -norma do 250. Co polecasz oprócz pokrzywy ( zapasy mi się kończą :( D3 poniżej normy -juz suplementuję, ale jakość dostępnych w aptekach jest pewnie słaba- znasz jakąś w kroplach, o dużej dawce?. Odkąd jestem na Paleo skończyło się okropne zmęczenie, niestety po wprowadzeniu niektórych produktów znów się pojawia, więc coś tu jeszcze do zbadania. Jakie badania w kierunku nadnerczy? Z jelitami oczywiście, że jest problem..ale do tej pory żaden lekarz nie chciał mi pomóc, nawet nie wysłuchają do końca co się dzieje... idę w tym tygodniu do gastro, ale juz mam stres, że wizyta będzie nadaremna. Pozostaje niestety eksperymentować samemu. Fajnie, że jesteś ze swoim blogiem :)

      Usuń
    3. Glutaminę polecam kupić czystą w proszku i rozpuszczać w wodzie : ) Żelatyna ze sklepu nie jest najlepsza, dostępna jest tylko wieprzowa, ale z braku innej wybieram taką i myślę, że może pomóc w odbudowie śluzówki jelit. A jaki masz poziom B12? Dobrze, żeby był bliżej górnej granicy. Ferrytyna też dosyć niska, ja bym kupiłam jakiś suplement z żelazem np. now food albo swanson, niestety nic poza pokrzywą nie testowałam i nie jestem w stanie powiedzieć,co trwale podniesie poziom żelaza :( D3 jeśli poniżej normy to conajmniej 5000IU bierz, kup np. na allegro ze swansona czy puritan's pride, bo rzeczywiście te w aptekach to samo dno, śmieszne dawki... Takie w kroplach to znam tylko na receptę. Co do nadnerczy to trudno jest je zdiagnozować w laboratorium (najlepiej w szpitalu), sprawdź najpierw czy masz ku temu powody. Co do jelit to może protokół autoimmunologiczny albo FODMAPS - trzeba sprawdzić, czy nie mamy jakichś nietolerancji, albo może jakaś kuracja na pasożyty? Ja polecam parafarm i do tego dobry probiotyk lub sok z kiszonej kapusty. Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam ;*

      Usuń
    4. "FT4 113.70% [wynik 23.37, norma (12 - 22)]"

      Badanie zapewne zrobione po przyjęciu tabletki z tyroksyną, prawda? Pewnie dlatego wyniki są ciut niespójne...

      Badamy trójkę tarczycową rano, na czczo, bez tabletki z tyroksyną, którą to tabletkę łykamy po oddaniu krwi do badania.

      Na poziom tsh nie ma to wpływu, ale na poziom fT4 i fT3 jak najbardziej i na takich wynikach koniecznie trzeba dopisać za pamięci, że zrobione były PO tabletce. Inaczej można by to interpretować jako nadczynność i powód do obniżenia dawki... co byłoby błedem...

      Usuń
  9. Myślisz, że Novothyral mógłby tu pomóc? Chyba zrobię też badanie rT3- bo może to tez jest tu tak jakiś klucz. Piękna pogoda za oknem, a ja wypatruję oczy w internetach ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, novothyral może pomóc, jest duże prawdopodobieństwo :) A znalazłaś może miejsce, gdzie można wykonać takie badanie? Bo ja niestety nie :(

      Usuń
  10. I jak po thybonie?
    Dostałaś na niego recepte, czy na ... lewo? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na lewo niestety :) zamierzam napisać nt. temat nowy post :)

      Usuń
  11. Anito, czy FT 4 ma taki sam zakres procentowy jak FT 3?
    I widzę, że wszyscy to rozumieją, a ja chyba nie:" Normy laboratoryjne są różne, FT3 powinno być na poziomie ponad 50%, u osób chorych na Hashimoto czy niedoczynność ok 60-70%", więc ja to rozumiem, że osoba zdrowa łapie się w przedziale ok 50% a ktoś komu wyjdzie przedział 60-70% ma hasimoto? a jak wyjdzie poniżej 50%? albo powyżej 70%. No i jak ma się do tego ft4?

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie, u zdrowej osoby (która nie ma ani hashimoto ani nie bierze żadnych leków tarczycowych) za dobry wynik można uznać, jeśli ma i ft3 i ft4 ponad 50%, czyli 60, 80, 90, 100 też : ) Ale, jeśli ktoś bierze tabletki np. euthyrox czy novothyral i ma stwierdzone hashimoto, to wynik (zarówno ft3 i ft4) powinien być lepszy, wyższy -ok 60-70% normy i więcej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć, już drugą wizytę próbowałam namówić lekarza na novothyral, niestety bezskutecznie. Twierdzi, że podawanie 5x droższego leku jest kompletnie bezzasadne. Biorę aktualnie euthyrox75, tsh spadło mi do poziomu 1,29 przy ft3 4,1, ft4 20,35. Procentowo wychodzi to ft4: 103,18% a ft3: 2,33% Omegami, selenem, wit d suplementuję się już od dłuższego czasu, również przyjmuję MZB, ostropest, przeszłam przez 3 miechy protokół autoimmunologiczny. Aktualnie trochę wyluzowalam z jedzeniem pozostając na wykluczeniu glutenu i nabiału. Mimo znacznego obniżenia tsh nadal się czuje jak worek kamieni - bezmyślnie i padam na pysk. Objawy niedoczynności dokuczają mi bardziej niż przed podaniem euthyroxu. Mimo dbania o zdrowe jedzenie i trening waga wręcz rośnie. Mam dość. Zastanawiam się nad cytomelem, bo ten mogę dostać, jednak nie wiem czy dobrze kombinuję z dawką. Wypadałoby obniżyć euthyrox do 50 by tsh zatrzymać na tym poziomie, co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytomel to wg. mnie b. dobry pomysł. Nie dziwię Ci się, że masz takie objawy, skoro hormonu aktywnego masz tylko 2%. Ja miałam na minusie... i również objawy niedoczynności, choć TSH niskie i ft4 wysokie. Biorę aktualnie Thybon (to samo co Cytomel) 20 - najpierw 1/4 dawki (kroiłam tabletki) a teraz 1/2 i różnica jest kolosalna! Wreszcie mogę normalnie żyć :) Napiszę o tym post, o różnicach w samopoczuciu, ale jeszcze nie wiem kiedy, bo chciałabym Wam pokazać nowe wyniki badań, a jeszcze nie mam : P Co do dawki to kup najmniejszą dawkę Cytomelu i dziel tabletkę na 4. Bierz raz dziennie z eutyroxem (polecam zamienić na letrox bo nie ma laktozy) i obserwuj samopoczucie, potem możesz zwiększyć dawkę do 1/2 tabletki jak będzie ok (brak objawów nadczynności) i sprawdzić poziomy hormonów. Ja przechodząc na thybon zmniejszyłąm letrox z 125 na 100.

      Usuń
  14. witam. ja dzisiaj odebrałam wyniki TSH i jestem załamana 9,080 gdzie norma to 0,270-4,200. biorę euthyrox i coś wydaje mi się że nim to nie dojdę do normy. gdy lekarce mówię o innych lekach to jest wręcz oburzona. czas chyba zmienić endokrynologa :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam. Świetny blog. Trafiłem tu przypadkiem i po przeczytaniu dało mi do myślenia. Również chciał bym poprosić o zinterpretowanie wyników. Moje ostatnie wyniki tarczycy: TSH 2,31 [0,4-4,0]; FT3 16% 2,05 [1,8-4,2]; FT4 43% 1,28 [0,8-1,9]; aTPO 4,1 [<12]; Ferrytyna 40,43 [30-400]. Od jakiegoś czasu suplementuję witaminę D 5000IU, magnez, cynk, żelazo (napar z pokrzywy), jod (kropelka jodyny na szklankę wody), wit. B complex, wit. C, siemię lniane. Poza tym regularnie ćwiczę. Jednak nadal czuje się nie najlepiej mimo stosowania tego wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hormony niestety dosyć niskie :( Zrób przeciwciała (anty TPO i anty TG). Jak z dietą i stylem życia (sen, stres)? Co ćwiczysz?

      Usuń
  16. Głównie siłownia, sporty walki, bieganie, czasem pływanie. Staram się zdrowo odżywiać chociaż nie zawsze to wychodzi, ale zwracam uwagę na owoce, warzywa. Śpię raczej dobrze, powiedział bym aż za dobrze, w sensie 8 godzin to takie minimum:) Jeśli chodzi o stres to zazwyczaj byłem dość podatny na niego. Zauważyłem też u siebie nadmierną potliwość, nawet bez wysiłku. Tak też właśnie myślałem, że te hormony są zbyt niskie, chociaż lekarze na to nie zwrócili uwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może za dużo ćwiczysz, osłabiasz nadnercza i tarczyca jest osłabiona? Za mało regeneracji? Jesz gluten?

      Usuń
    2. Ale takie wyniki miałem też wcześniej jak jeszcze nie ćwiczyłem. TSH było powyżej 2,5. Staram się poświęcać odpowiednią ilość czasu na regenerację. Bywam nieraz ospały ale takie stan nie jest przez cały czas. Gluten jem.

      Usuń
  17. Gluten, laktoza, cukier, alkohol - główne czynniki, które powodują chroniczne zmęczenie. A jak z jakością suplementów? Masz problemy trawienne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problemów trawiennych raczej nie mam chociaż zdarza się nagląca potrzeba skorzystania z toalety. Suplementy jakie biorę to zwykłe tabletki z apteki, oprócz witaminy D którą zamawiałem na allegro (NOW foods) i witaminy C (kwas askorbinowy). Cukier próbuję ograniczać, unikam słodyczy, ciastek itp., alkohol zdarza się sporadycznie, gluten to chyba jest prawie we wszystkim. U mnie te badania tarczycy to wyszły przy okazji bo od kilku lat coś się dzieje z moim zdrowiem i nie mogę znaleźć przyczyny, ale sądzę, że tarczyca ma w tym swój duży udział.

      Usuń
    2. Odstawiłabym gluten i cukier i zobaczyła, czy jest jakaś różnica ;)

      Usuń
  18. Spróbuje, ale z glutenem to ciężko będzie:) Można się z Tobą indywidualnie skontaktować? Masz gg lub facebook?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj się przerzucić na ryż, kasze jaglaną i inne bezglutenowe zboża i ich przetwory :) Po prawej stronie jest e-mail lub wpisz mój e-mail w wyszukiwarkę facebooka

      Usuń
  19. nie rozumiem jak działa ten kalkulator czy on operuje na określonych jednostkach miarowych? wpisując wg tych z moich badań mam wyniki: FT4 5.19% [wynik 0.97, norma (0.93 - 1.7)]

    FT3 -1.08% [wynik 2.55, norma (2.57 - 4.43)] jak to interpretować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalkulator liczy %, jednostki są nieważne :> Twoje wyniki niestety słabe :( Masz zdiagnozowaną niedoczynność? Masz jakieś objawy?

      Usuń
    2. nie mam zdiagnozowanej, do endo trafiłam ze względu na wysoki kortyzol (spada wraz z rytmem dobowym), coś jak u Ciebie, poza tym mam pcos - podwyższony testosteron wolny. Po teście daxa kortyzol spada, endo uważa że to kwestia pco i nic z tym nie zrobię, o tarczycy ani słowa, teoretycznie wyniki prawie w normie. dr odesłała mnie, uważając ze wystarczy mi kontrola gina. wiem że mam wyczerpane nadnercza szkoda tylko że nikt tego nie diagnozuje. i szkoda że nie wiem jak to leczyć, stres, który raczej jest nieuświadomiony. dodam że paleo stosuję od roku, a od 4,5 lat nie jem pszenicy, cukru ani produktów przetworzonych (ze względu na gastryczne problemy), poza fazami w których czułam sie na tyle dobrze by robić sobie drobne wyjątki. myśl o niedoczynnej tarczycy oddalałam jak najdalej. obawiam się jednak że moja walka jest tak trudna ze względu na autoagresję :/ badania muszę powtórzyć, ponieważ te są sprzed paru miesiecy, mimo że, dodam, robione bez wcześniejszej ekspozycji na gluten. moja skóra jest żółta i pokrywa ją coraz wieksza liczba pieprzyków, mimo że wydaje mi sie że dbam o wątrobę. Jestem szczupła, mam jednak tendencje do brzuszka - czego nikt nie dostrzega. brak energii, ostatnio nawet budzę się zmęczona. tyle wysiłku i wyrzeczeń i mimo wyleczenia wielu problemów, ujawniają się kolejne zdaje się nie do przezwyciężenia.

      Usuń
    3. A PCOS zdiagnozowane tylko na podstawie testosteronu? Co do tarczycy- zmień koniecznie endokrynologa. Na nadnercza jest dużo sposobów - trzeba jednak znaleźć przyczynę stresu (pisałam trochę o tym tutaj:http://alpacasquare.blogspot.com/2014/06/kolejna-wizyta-u-endokrynologa.html Masz Hasimoto? Mówisz o autoagresji..w takim razie może spróbuj protokołu autoimmunologicznego?

      Usuń
    4. pcos zdiagnozowane na podstawie badań hormonalnych i usg bez insulinooporności. sama u siebie obserwuję hipoglikemie reaktywną. Moja dieta od około roku właściwie jest prawie zgodna z protokołem autoimmunologicznym. Wyjątek stanowią jajka. W ostatnim czasie jem ich mniej, ponieważ mam wrażenie, że przyczyniły się do rumienia na mojej twarzy - mam cerę płytko-unaczynioną. Przynajmniej jajka zawsze miałam eko. bo z mięsem miewam problem z źródłem. Wcześniej zapomniałam dodać, że jem bez nabiału i strączków: to dla mnie już tak oczywiste ;) Kosmetyki samo robione naturalne + delikatny szampon-żel do mycia. co mogę jeszcze zrobić dla wyeliminowania stresu fizjologicznego? A sen: przedsięwzięłam kampanię na rzecz wcześniejszego chodzenia spać, to jest mój problem. Inne stresy - rodzinne - staram się skutecznie ignorować. Nie wiem w czym upatrywać praprzyczyny: stres-nadnercza?, wątroba? nerki? tarczyca? może bym poszła do tego endo o którym wspominasz. ale hormony to znowu tylko zajmowanie się objawami.

      Usuń
    5. poza tym jak tak przejrzałam, mam prawie wszystkie objawy które wymieniasz za swoje

      Usuń
    6. wyeliminuj stres- joga, medytacja, ćwiczenia relaksacyjne, ćwiczenie oddechu przeponą i detoks np. glinką o jakości spożywczej, chlorella - taki jest mój plan, może się "zainspirujesz" :) stres ma niemal taki sam wpływ nasz organizm jak najgorsza dieta- fast foody np.

      Usuń
    7. dzięki ;). teraz to dla mnie stres znaleźć na takie relaksacje czas. ;) zacznę od oddychania. glinek trochę mam, mam obawy że jednak mogą spowodować zaparcia. a dla codziennego detoksu to piję kwas buraczany, jem warzywa krzyżowe, ostropest plamisty.. nie mogę sie pozbyć ciągłego głodu, choć towarzyszy mi głównie w domu. gdy nie mam możliwości mogę cały dzień nic nie jeść. pozdrawiam i śledzę.

      Usuń
  20. witam moje tsh wynosi 2.23 norma 0.27-4.20 ft4 1.33 norma 0.45-1.73 jestem na letrox 75 zle sie czuje i niewiem czy podnieść sobie dawke prosze pomóż

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez ft3 niestety nic nie wiemy... TSH mogłoby być niższe, ft4 ok, ale na letroxie to nic dziwnego. Zrób koniecznie ft3! Masz Hashimoto? Na razie na pewno nie podnoś dawki

      Usuń
    2. Tak mam Hashimoto a ft3 zawsze mam niskie

      Usuń
  21. te wyniki mam z marca i tu sie czułam dobrze tsh0.45 norma 0.27-4.20 ft4 1.41 norma 0.9-1.7 ft3 2.95 norma 2.00-4.40 letrox75 po odebraniu badań dołożyłam ćwiartle z 50 badania z maja i tu samopoczucie szło w dół tsh 0.684 norma 0.400-4.000 ft3 3.24 norma 2.60-5.40 ft4 1.24 norma 0.78.-219 a te co pisałam wczoraj robiłam 2 tyg temu i czuje sie coraz gorzej brak sił depresia niemoge spać jesć bul mięśni nawet potas mam ponad norme i niewiem czemu i co ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  22. No to trzeba znaleźć przyczynę niskiego ft3: słaba konwersja ft4 do ft3: problem z wątrobą, z jelitami - jak z Twoją dietą i aktywnością fizyczną? Jakieś objawy wskazujące na nadnercza?

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam robiłam badania na te nadrercza wyniki były ok ale lekarz przepisał mi hydrocortisonum co drugi dzien pół tabletki ale właśnie zaczełam sie wtedy żle czuć n i zrobiłam wtedy te badania i to tsh było wtedy ponad 2 i skoki ciśnienia raz niskie raz wysokie.Wtedy zadwoniłam do lekarza a on żebym odstawiła ten lek i zaczeła brać wit A.Jak sie okazuje to też chodze do tego lekarza do Mysłowic.Nic mi niemówił żebym tą dawke leku podniosła ale dalej mnie to kusi.Wit B 12 mam i ferrytyne też ale nie dał mi nic na to .Jak myślisz czy można ufać temu lekarzowi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Właśnie zbieram informacje nt. tego lekarza i niestety moje wnioski są takie: lekarz przeprowadza dłuugi wywiad, interesuje się niedoborami witamin - to na b. duży plus, ale u większości ludzi zleca jednakową terapię- wit pp, hydrokortyzon, wit a, albo lucetam - standard u niego...Jak te Twoje badania na nadnercza wyszły? Jeśli masz wyczerpane to powinnaś się tym zająć :) Nie podnoś dawki! Jeśli źle reagujesz na hydrokortyzon to może go po prostu nie potrzebujesz :) Jaki masz poziom B12, D25 OH, ferrytyny? Jakie objawy?

      Usuń
  24. Wit D 27,60 poziom niewystarczający 10-30 Ferrytna 5,42 norma 4,63-204 WitB12 241 norma 189-883. tego OH nie robiłam a o objawach pisałam ci już wyżej.Jeszcze w morfologi mam mało płytek krwi plt i krwinek białych wbc

    OdpowiedzUsuń
  25. Hoi dziewczęta i Ty Anito :) Już się pogubiłam czytając komentarze i ni jak nie mogę się zinterpretować :D ..... niedawno zrobilam FT3 i ft4 . przy TSH :6,800 (ponad normę ) ft3 ok 73 % a ft4 ok 24 % objawy są niestety wszystkie :( i właściwe coraz gorzej...czekam na wizyte u edno ,pewnie sobie jescze poczekam mimo ze prywatnie. Będę wdzięczna za pomoc w interpteacji :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam, trafiłam na Twojego bloga przypadkiem. Sama mam niedoczynność tarczycy i zgadzam się z tym, co piszesz. Wiem, co to znaczy biegać po lekarzach i szukać pomocy. Przez pół roku biegałam od internisty do ginekologa, w tym czasie przytyłam 20 kg, męczyłam się z okropnymi zaparciami, wpadłam w depresję. Z osoby energicznej i zadowolonej z życia nagle stałam się jęczącą babą. W tym czasie staraliśmy się o dziecko, oczywiście w końcu trafiliśmy do kliniki leczenia niepłodności, zrobiliśmy podstawowe badania, w tym TSH - 4, 2500. Lekarz uznał, że jest w normie i robiliśmy inne badania. Dopiero po zmianie kliniki robiąc kolejne nowe zestawy badań, gdy TSH wynosiło powyżej 7 zostałam skierowana do endokrynologa. Znaleźć dobrego lekarza to już 50% sukcesu, reszta to dopasowanie odpowiednich leków i odżywiania. Teraz jestem w ciąży (co więcej endokrynolog twierdzi, że TSH nie ma nic wspólnego z zajściem w ciążę, tylko z nieprawidłowym rozwojem płodu lub poronieniem) i dalej biorę leki, jak na razie wszystko jest wzorowo. Pozdrawiam i życzę samych sukcesów.

    OdpowiedzUsuń
  27. "Norma dla młodych kobiet - ok 20- 30 lat - TSH powinno wynosić max 1,5! "

    Nie znam takiej normy, za to znam 2,5 dla większości chorych i zdrowych, zaś dla kobiet w wieku przedkoncepcyjnym i w ciąży tsh winno wynosić ok. 1 (a nie 1,5).
    Skąd więc to 1,5? Jakieś źródło poproszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. źródło: kilka tysięcy ludzi chorych na Hashimoto, którzy przy TSH równym 2,5 mają typowy objawy niedoczynności tarczycy : ) Spotykam takich ludzi przez internet jak i na żywo, piszą do mnie czytelnicy bloga. Oczywiście są tacy, którzy przy 2,5 czują się świetnie, ale post jest skierowany do osób podejrzewających niedoczynność.

      Usuń
    2. Ooops, chyba nie czytamy uważnie... :P Pytam o 1,5 a nie o 2,5...
      Sama mam Hashi i co nieco wiem na temat, stąd pytanie o doprecyzowanie, zaciekawiło mnie to, bo spotykam się z innymi normami, dlatego pytam o źródło tego 1,5.
      Ale odp. "ludzie z netu" jest ciutkę nie tym, czego oczekiwałam :D

      Usuń
    3. Chodziło mi o "1,5" w pierwszym zdaniu :)
      Dla mnie ludzie, z którymi dużo rozmawiam, wymieniam doświadczenia i też mają Hashi są najlepszym źródłem wiedzy :)

      Usuń
  28. Super artykuł i kawał dobrej roboty. Miałam niedoczynność i Hashi bo teraz po wynikach patrząc to chyba mam nadczynność...Ft3 mam na poziomie poniżej 30% a Ft4 powyżej 80% endo nie zmienił mi dawki i powiedział że jest ok biorę E 125/150 poniedziałek,czwartek...tsh 0,218 i ponoć jest super a ja jestem w rozsypce.Tarczycy nie mam wcale więc może tak ma być ale ja czuję się okropnie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Współczuję ci bardzo, ale sama sobie robisz kuku... twój endo źle ustaił ci suplementację, a ty potulnie się na to godzisz :P

    Skakanie po dawkach nigdy nikomu jeszcze nie pomogło, a jak widać nawet zaszkodziło... koniecznie wyrównaj dawkę na jednakową dzień w dzień, nie skacz!!! To raz.
    A po drugie jeśli masz fT4 poniżej górnej granicy norm, czyli nie wyskoczyło ponad 100% i nie masz objawów NADczynności, to gdzie tu widzisz nadczynność? Bo sporą dawką T4 zbiliście tsh? To chyba dobrze, a nie źle... ale z nadczynnością nie ma to wiele wspólnego...
    Po trzecie, póki nie poprawisz konwersji T4 do T3, to czuć dobrze się nie będziesz, bo to właśnie T3 odpowiada za nasz dobrostan, w tkankach sa receptory na T3 właśnie, a nie na T4... Poczytaj co poprawia przemianę T4 do T3, zrób to co trzeba (selenit sodu, żelazo, antyoksydanty, dieta, wyleczenie ew. ch. układu pokarmowego, nerek, czy wątroby itd) i jak wyrównasz poziom obu hormonów, to poczujesz się znacznie lepiej.
    I po czwarte - szukaj lepszego lekarza, bo ten nie bardzo wie co mówi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tyle się napisałam i gdzieś wcieło mój post...później napisze od nowa

      Usuń
    2. moje wyniki ostatnie
      ft3 2,76 /2,3-4,2/
      ft4 1,64 /0,89-1,76/
      tsh 0,218 /0,550-4,780/
      anty-tpo 292,3 /0-60/
      ferryna 5,6 /10-291/
      co do lekarza to nie mam zbyt wyboru bo na moim terenie jest jeden,diete mam bezglutenową,jaką dawkę poleciłabyś ? nerki mam zdrowe,wątrobę raczej też,przynajmniej nic mi nie wiadomo żeby była chora.

      Usuń
  30. hej, chciałam zapytać co sądzisz o wyniku ferrytyny jeśli jest mocno podwyższony?, niestety żaden lekarz nie potrafi mi na to odpowiedzieć
    wynik 264 (norma od 13-150)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jeśli objawy i inne wyniki nie wskazują na jakąś ciężką chorobę ogólną, to na ogół u Hashimotek wysokie żelazo oznacza dietę bogatą w ten pierwiastek, a wysoka ferrytyna świadczy o aktywnym stanie zapalnym w organizmie. Na ogół jest to stan zapalny tarczycy, co mogą potwierdzić objawy typu bóle, ucisk, czy ciągnięcie w okolicach tarczycy, powiększone odczynowo węzły szyjne, czy inne okoliczne. Podobnie potwierdzeniem mogą być podniesione miana p.ciał tarczycowych, atpo i / lub atg.
    Powodów podniesionej ferrytyny może być więcej, ale najczęściej szukamy tego najprostszego :)

    Też miałam wysoką ferrytynę, ale zapewniam cię, że to mija wraz z opanowaniem ataku p.ciał na tarczycę, a potem nawet przy dobrze ustawionych hormonach wpada się wcześniej czy później w anemię... bo Hashmoto to nie jest tylko choroba tarczycy, ale 1) układu odpornościowego i 2) całego organizmu. I wbrew temu, co lubią powtarzać lekarze, nie wystarczy łykać jedną tableteczkę rano :P

    Z tego, co widzę, to dawkę masz ok, ale masz b.nisko ferrytynę, a więc szwankuje przemiana T4 w T3, dlatego fT4 i tsh jest całkiem ok, ale fT3 trochę za nisko (chociaż w normie), pewnie właśnie to i niska ferrytyna dają ci w kość. A może też niska B12 i D3?

    Jak poprawić konwersję i podnieść T3? Selenit sodu albo 4 orzechy brazylijskie dziennie, plus antyoksydanty (obniżenie p.ciał), żelazo ok. 100 jednostek dziennie (jeśli tyroksyna rano, to żelazo wieczorem i razem z kolacją i czymś kwaśnym typu woda z cytryną), a do tego zdrowa dieta z dbaniem o stan wątroby :)
    (nie jestem lekarzem!!!)

    OdpowiedzUsuń
  32. Przeraża mnie to co ludzie wypisują w sieci... Oczywiście nie podważam w pełni tego, co publikujesz na swoim blogu, ale mam nadzieję, że jesteś świadoma tego, co może się stać, gdy ktoś bardziej zaufa Tobie niż specjaliście. Nie bądźmy bardziej papiescy od Papieża. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem lekarzem i nie trzeba się ze mną zgadzać. Moją intencją jest pomaganie ludziom, którzy tak jak ja, są nierozumiani przez lekarzy- miałam praktycznie wszystkie objawy niedoczynności i nie mogłam normalnie funkcjonować, a lekarz twierdził, że wyniki są idealne. Chorzy na tarczyce doszli do tego, że lekarze nie leczą pacjentów tylko wartości laboratoryjne już bardzo dawno temu i stworzyli np. stronę Stop The Thyroid Madness, która wraz z forum mówi sama za siebie jak wiele jest takich osób i jak bardzo można sobie samemu pomóc. Pozdrawiam

      Usuń
  33. "co może się stać, gdy ktoś bardziej zaufa Tobie niż specjaliście"

    Ale dlaczego ma bardziej ufać temu czy tamtemu, skoro może pogodzić jedno z drugim?

    Nie też rozumiem co cię tak > tutaj < przeraża (bo "w secie" to faktycznie jest mnóstwo różnych rzeczy, ale co z tego? gdzie jest powiedziane, że jest przymus korzystania z tego wszystkiego?).

    Najlepiej by było, gdyby lekarze tak prowadzili terapię, żeby pacjent nie miał potrzeby szukania informacji w książkach czy w sieci. Skoro jest inaczej, to mnie "przeraża" złe prowadzenie pacjentów przez wielu lekarzy, a nie to, że pacjenci są bardziej świadomi swojej przypadłości i możliwości wyjścia na prostą (czyli życia prawie jak zdrowi i bez powikłań...)

    OdpowiedzUsuń
  34. Witaj,
    Ogólnie od ok. pół roku kiepsko sie czuję: ciągłe zmęczenie, senność, puchnięcia łydek, 4 kg na plusie mimo że nie jem wcale więcej niż kiedyś. Poszłam zbadać krew.
    TSH: 1,83 (norma: 0,270-4,200)
    FT3: 3,13 = 47,08% (norma: 2,00 - 4,40)
    FT4: 1,02 = 11,54% (norma: 0,93 - 1,71)

    Nie chciałabym panikować bez przyczyny, ale zastanawiam się, czy FT4 wynoszące 11,54% jest powodem do niepokoju? Czy według Ciebie powinnam bardziej się nad tym pochylić?

    Pozdrawiam

    Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,
      Wg. mnie zdecydowanie powinnaś się tym zainteresować, na Twoim miejscu zrobiłabym badanie rt3 (http://sklep.hashimoto.pl/pl/p/Odwrotna-trojjodotyronina-rT3/87) choć jest drogie :(( ft3 jest wysokie, a ft4 niskie, być może masz dużo rt3, a samego t3 mało, stąd te objawy...

      Usuń
    2. Czy robiłaś kiedyś usg tarczycy? Jeśli nie, to koniecznie zrób (w opisie musi być wielkość (trzy wymiary albo objętość) i bezwzględnie musisz dostać wynik usg na papierze do ręki, nie może być ustnie, ani nie może zostać w systemia/gabinecie / przychodni.
      Czy sprawdzałaś kiedyś poziom ferrytyny (nie żelaza, tylko ferrytyny), wit. B12 i D3 (25oh)?
      Odwrócone T3 (rT3) nic ci nie powie, póki nie będziesz miała pewności, że tarczyca jako gruczoł jest / nie jest prawidłowa....

      Usuń
  35. Faktycznie, muszę zacząć od usg i wykonania badań poziomu wit. B12 i D3 oraz ferrytyny. Ponieważ generalnie póki co strasznie ciężko mi pojąć te wszystkie zależności, o których napisałyście, nie bardzo jestem w stanie jakoś to sobie poukładać:) Wiem na pewno, że nie tak powinnam się czuć mając 33 lata. Organizm ewidentnie wysyła sygnały, ze coś jest nie do końca ok. Dzięki dziewczyny.

    OdpowiedzUsuń
  36. super artykul ja mam problemy z t3 A LEKARZE MAJA TO GDZIES TYLKO PATRZA NA SIKIE TSH IMOWIA ZE MAM NADCZYNNOSC

    OdpowiedzUsuń
  37. MIESZKAM WE FRANCJI I TU NIE MOZNA ZROBIC SAMEMU BADANIA NIESTETY JA MAM WSZYTSKIE OBJAWY NIEDOCZYNNOSCI PRZY NISKIM BARDZO TSH BARDZO NISKA FERRYTYNE I WLOSY TRAGEDIA PISZE Z KONTA MOJEGOMEZA I JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA ARTYKUL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może istnieje coś takiego ja laboratorium wysyłkowe?
      Jak bardzo niskie jest TSH? Trzeba się dobrze przebadać- TSH, ft3, ft4, USG, anty TPO i anty TG - wtedy można cokolwiek stwierdzić, bo objawy mogę mieć różne podłoże. No i skoro ferrytyna niska, to koniecznie trzeba suplementować żelazo - ono daje podobne objawy do niedoczynności. A jaki jest poziom żelaza? Pozdrawiam i życzę zdrowia :)

      Usuń
    2. Jeśli nie ma innego wyjścia, to zapraszamy do PL, tu mamy laboratoria prywatne robiące badania "na życzenie", czyli 100% odpłatności, ale bez skierowania od lekarza. Nie jest drogo, podstawowe badania tarczycowe plus sprawdzenie klasycznych niedoborów powinno się zamknąć w 200-300zł. (p.ciała i wit. D3 25oh to badania dość drogie, ale reszta to kilka - kilkanaścwe zł).

      Usuń
    3. witam ponownie;)mam ciagle problemy z niska ferrytyna suplementuje zelazem ale bardzo zle znosze niestety strasznie tez wypadaja mi wlosy moje tsh bylo ponizej tutejszej normy zblizalo sie do zera prawie wiec lekarz kazal mi obnizyc dawke levothyroxu tak zrobilam ale oczywiscie nie bylo mowy o t4 a tymbardziej o t3.Jestem juz troche zalamana bo tp walka z wiatrakami ja im mowie swoje a oni swoje tsh i tylko tsh ich interesuje a nie to jak ja sie czuje .Od kiedy obnizylam dawke puchne tyje wypadaja wlosy jeszcze bardziej i strasznie bola miesnie i stawy .Narazie suplementuje tylko zelazo z dodatkiem witaminy c bo bardzo wolno sie wchlania.Operacje usuniecia tarczycy z powodu guzkow mialam jakies dwadziescia lat temu nawet nie wiem czy robiono mi wtedy przeciwciala czyli nawet nie wiem czy mam hashimoto czy nie .Na swieta wybieram sie do polski porobie oczywiscie te badania chcialabym suplementowac takze selen ale sie boje przedawkowac jaka dawka bylaby bezpieczna?Przeciez nie moge sie doprosic badania poziomu selenu a nawet B12 itd wiec musze dzialac sama na wlasna reke.Zelazo u mnie jest w normie tylko mam ciagle problemy z ferrytyna jak sie podniesie a ja odstawie zelazo zaraz spada drastycznie witamine d wymusilam na lekarzach bo mialam spore niedobory....pomimo braku badan na bank nie mam konwrsji czuje to calaymmoim cialem ale lekarze tgeo nie rozumieja ...

      Usuń
    4. Bardzo Ci współczuję - zrób badania jak najszybciej to możliwe! Możesz próbować "wzmocnić" orany, w których zachodzi konwersja; jelita, wątroba :) Co do selenu to zaleca się 300mg przez 3 miesiące, potem przerwa. A jak z Twoją dietą? We Francji nie ma naturopatów? Jeśli są, to koniecznie się zapisz i będziesz w dobrych rękach :) Na fb widziałam chyba nawet taki fanpage naturopathie :)

      Usuń
    5. witam ponownie i bardzo dziekuje za odpowiedz rzeczywiscie myslalam juz o naturopacie ...mam ciagle problem z niska ferrytyna suplementuje juz ponad pol roku siadaja mi jelita a ferrytyna ciagle niska 30 wzrosla z 15....lekarz nie widzi zadnego problemu a ja zaczynam lysiec ((lekarze mnie nstraszyli ze tsh ponizej normy ze mam nadczynnosc i ze dlatgeo ferrytyna nie moze podskoczyc obnizyli mi dawke i tsh szybko podsoczylo jak doszlo do poziomu 1 czulam sie fatalnie i wtedy wlasnie zaczely leciec wlosy .....nie wiemco mam robic z ta ferrytyna nie moge zrobic badan nie wiem jaki jest poziom b12 zaczelam jesc orzechy brazylijskie ....boje sie ze przyczyna niskiej ferrytyny mog byc problemy z jelitami czseto mam wzdecia i kolki....umowilam sie do gstrologa nie ufam juz mojemu lekarzowi ktory wszystko lekcewazy....(boje sie ze wylysieje pozdrawiam Magda

      Usuń
    6. dodam jeszcze ze odstawilam gluten to znaczy makarony chleb jem ale bezglutenowy i czasami kasze gryczana nie pije mleka tylko mlkeo roslinne zobacze czy bedzie poprawa w pracy jelit.......

      Usuń
    7. jeszcze cos dodam hihi ciagle mi sie cos przypomina;)ile czasu trzeba zeby stwierdzic ewentualna poprawe w pracy jelit po odstawieniu glutenu?jak mozna wykryc ta celiakie?witamine d mm chyba ok bo co trzy miesiace biore ampulke z ta witamina ale nie wiem czy witamina d to to amo co witamina d3? i jeszcze mam pytanko o ta wtamine b12 jezlei jest obnizona to moz tez byc przyczyna niskiej ferrytyny? czekam na powrot do kraju i mozliwosc zrobienia tych badan bo tutaj sie nie doprosze bo lekarze patzra jak na hypohondryka niestety....

      Usuń
    8. po miesiącu powinno być efektu... ale chleb bezglutenowy to niestety nie jest dobry wybór i może powodować podobne reakcje do glutenowego :( chyba, że robiony samodzielne np. z mąki kokosowej, kasztanowej... a jakie mleko roślinne?
      tak, d3 do witamina d
      b12 i niska ferrytyna to objawy anemii złośliwej

      Usuń
    9. mleko pije migdalowe....przyznaje ze rano jadlam owsianke boslyszalam ze pomimo ze zawiera gluten nie jest taki szkodliwy wmalych ilosciach..?b12 oznacze dopiero w Polsce jutro ide zrobic znowu ferrytyne ale nie ludze sie ze sie podniosla bo widze to po wypadajacych wlosach((

      Usuń
    10. chcialam jeszcze zapytac czy niedoczynnosc albo niskie ft3 moze byc przyczyna niskiej ferrytyny i czy tylko niedoczynnosc czy nadczynnosc tez?ja ciagle nie wiem czy jestem dobrze leczona bo nie iem jakie mam ft3 nawet jak mialam bardzo niskie tsh to ft4 bylo na poziomie tak 80 procent wiec chyba o nadczynnosci nie ma mowy,?lekarze mnie nastraszyli niskim tsh a ja mialam i tak objawy niedoczynnosci chcialabym brac selen ale si boje bez sprawdzenia poziomu slyszalam ze selen mozna przedawkowac i wtedy jest tosyczny jaka dawka bylaby bezpieczna codziennie jem dwa orzechy brazylijskie ......pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi

      Usuń
    11. Owsianka zawiera gluten i radziłabym ją odstawić :) nic dobrego nie wnosi...niedoczynność tarczycy powoduje niższy poziom ferrytyny, czy nadczynność - nie mam pojęcia... ja biorę selen 200mcg przez 3 miesiące, potem przerwa... polecam now food, iron complex- zawiera b12 i żelazo :)

      Usuń
    12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    13. dlaczego chleb bezgluenowy lpiej go unikac?ostatnio jem taki chlebek gryczany taki grupki bezglutenowy ja bez chleba niestety nie dam rady a jesem slaba kucharka zeby upiec sama;);)

      Usuń
    14. a nie masz możliwości zrobienia takiego badania u siebie? najwyżej zaczekaj :) czy orzechy wystarczą... ciężko stwierdzić... ja tam wolę zamiast orzechów brać tabletki, bo przynajmniej jest stała dawka :) a orzechów nie jem, bo jestem na protokole autoimmunologicznym :) chleb bezglutenowy często zawiera masę dodatków jak spulchniacze, wypełniaczy, barwniki, cukier...jak Twój ma dobry skład, to możesz spokojnie jeść :)

      Usuń
    15. ok zrobie w Polsce tylko nie wiem jakie badania mamporobic zeby miec pelen obraz wit b12 witaminaD co jeszcze moglabym sprawzdic?dziekuje bardzo za odpowiedzi pozdrawiam

      Usuń
    16. ferrytyna, ft3, ft4, tsh, ewentualnie krzywa insulinowa i glukozowa ;)

      Usuń
  38. Hej, od jakiegoś czasu czytam Twojego bloga, mam zdiagnozowana chorobę tarczycy hashimoto, niestety czytam czytam i nie do końca łapię o co tu chodzi :) chociaż jest coraz lepiej z moją wiedzą :D.
    letrox biorę od czerwca, startowałam z TSH 4,8, na dawce 25 mg spadło do 2,0, podniosłam do 38,5 nie spadło w ogóle, podniosłam do 50 mg wzrosło do 3,8 (wczoraj odebrałam wyniki) :/
    Dla porównania:
    Wyniki z kwietnia: TSH 4,8 FT3 5,6 (70%) FT4 15,06 (31,79%)
    Wyniki z wczoraj: TSH 3,6 (a było już w międzyczasie 2,0) FT3 5,18 (56%) FT4 19,81 (74,2%)
    Wydaje mi się, że ft3 i ft4 są niezłe? ale co z tym TSH? podniosłam dawkę do 75mg ale sama nie wiem już co robić, rzecz w tym że czuję się dobrze i to cały czas, gorzej, że chcę starać się o dziecko...:(

    Mam też niższy poziom witaminy D3- 23,21 a B12 na poziomie 448 (jakby w normie). Ferrytynę Pani zapomniała mi wpisać a ja nie sprawdziłam.
    Proszę poradź czym się suplementować i co z tym TSH się dzieje...
    Dodam, że w mojej okolicy nie ma dobrego endokrynologa:( nie ma prawie żadnego..
    I jeszcze: jem gluten niestety, nabiał i to w sporej ilości bo bardzo lubię i nie wiem czym miałabym się żywić gdyby nie on :) mam strasznie, strasznie mało czasu na wszystko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym została przy tej dawce ;) hormony masz na dobrym poziomie, dobrze się czujesz
      rt3 mogłabyś zrobić, ale jest niestety drogie i trudno dostępne
      kup dobry suplement z d3 i sprawdź koniecznie to żelazo
      wg. mnie gluten i nabiał do odstawienia, ale to już Twój wybór :)
      czym miałabyś się żywić? jest tysiące innej żywności, wystarczy poszukać
      przed ciążą zbadałabym także inne hormony płciowe - progesteron, androstendion, testosteron, estrogen itd
      masz regularny okres?

      Usuń
  39. Na razie mam bardzo regularny, wszystko jak w zegarku.
    Rzecz w tym, ze mam 15 miesięczne dziecko i męża wybrednego ;) i tak już muszę praktycznie gotować na 2 garnki a gdzie jeszcze 3 ?? :) Mały jest niejadkiem, trzeba mu kombinować, racuchy, placuszki itp wiem, wiem niezłe wymówki :) ale tak to wygląda - proza życia :). Pocieszające że robię swoje wędliny, staram się unikać żywności przetworzonej itp itd...
    Z pierwszą ciążą nie było żadnych problemów, choroba uaktywniła się po ciąży..

    Dziękuję serdecznie za odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedzenie dla dziecka - jak go nauczysz, tak będzie jadł. Jeśli uczysz go teraz (ma niewiele ponda rok!), że dostanie od ciebie wszystko, byle tylko skubnął łyczek, to za rok, czy pięć będziesz miała kłopoty! Niejadek? Ja byłam niejadkiem, mój syn to samo i jakoś wyrośliśmy bez dogadzania :D Twoje dziecko też wyrośnie :) Nie mówię, że masz się przestać zajmować własnym potomkiem, mówię tylko, że dziecko ma jeść to, co mu dasz do zjedzenia. A od ciebie zależy, czy będziesz się dwoiła i troiła, za mamusię, za tatusia, jeszcze łyżeczkę... Wyluzuj :)

      Jaki masz opis usg tarczycy? Jakie wyniki p.ciał tarczycowych?

      Usuń
  40. Ciężko wyluzować - to moja fobia :D. Synek miał kilka miesięcy miał sporą anemię, dokładnie od 3-go do prawie 6go miesiąca życia, jeszcze pamiętam jak się wtedy bałam i jak ciężko go było z tego wyciągnąć. I chyba przez to wolę żeby jadł :)

    Opis usg, brzmi mniej więcej tak: "tarczyca dwupłatowa porażone (i tu nie mogę rozczytać) pr 44x21x18 lewy płat 39x17x12. Miąższ tarczycy niejednorodny o obniżonej echogeniczności, unaczynienie skąpe"
    Rozpoznanie: choroba Hashimoto, subkliniczna niedoczynność tarczycy.
    anty -TPO, wyszło lekko podwyższone - 90.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następny post umieść POD tą wiadomością, na która odpowiadasz, po prostu kliknij w Odpowiedz...

      Twoja tarczyca:
      P.P. 8,32 ml
      P.L. 3,98 ml
      Razem: 12,30ml
      Normy dla kobiet: 13-18 ml

      Jak widać jest spora dysproporcja między jednym a drugim płatem... Obstawiam, że ten mniejszy płat został właśnie zniszczony przez p.ciała tarczycowe i dlatego jest mniejszy, niż prawy.
      Co to oznacza? Że masz zanikowe zapalenie tarczycy typu Hashimoto.

      Usuń
    2. Wiem, że mam Hashimoto...próbuję zatem ustawić sobie dawkę Letroxu, stąd moje pytanie na tym blogu, gdzie wiedza jest naprawdę duża.

      Usuń
    3. Aj, nie dopisałam...
      Ciąg dalszy: Co przy obecnym stanie tarczycy oznacza, że właśnie przeszłaś ostrą fazę (poporodowego?) zapalenia tarczycy (skoro jeden płat tak mocno rózni się wielkością od drugiego, bo na ogół się różnią, ale nie o 100%), a degradacja tarczycy spowodowała wylanie się z komórek (tarczyca to właściwie fabryka i jednocześnie magazyn hormonów tarczycowych) nadmiernej ilości hormonów, ale to jest chwilowe i przemijające, a potem pomniejszona i niesprawna tarczyca (obraz w opisie usg) nie jest w stanie wyprodukować tyle, ile potrzebujesz. A więc masz niższe fT4 a przez to podwyższone tsh.

      Ale tarczyca nadal jest w całkiem niezłym stanie i stąd nadal bardzo się wysila, ale produkuje całkiem sporo hormonów, stąd falowanie wyników badań, raz wyżej, raz niżej. Tyle że z czasem tarczyca będzie coraz bardziej zdegenerowana, być może pomniejszona, a na pewno słabsza, więc hormonów będzie brakowac coraz bardziej, co podniesie tsh wyżej. To się nazywa niedoczynność tarczycy, a u ciebie niedoczynność na tle choroby Hashimoto.

      Jest szansa na powolniejszą degradację tarczycy, zatrzymać się tego procesu nie da, ale można go spowolnić przyjmując tyroksynę (to jakby zwalnia tarczycę z obowiązku wysilania się do produkowania HT, a przysadkę od poganiania tarczycy za pomocą produkowania tsh) i łagodząc nadmierną odpowiedź układu odpornościowego atakującego tarczycę. Tu mamy wielką rolę selenu i diety (ograniczenie jodu, alergenów, krzyżowych, histaminy itd), ale też zdrowego trybu życia (ruch, ograniczenie chemizacji itd) i opanowywania stresu (to długa historia powiązań stresu z reakcjami organizmu).

      Oj, długo by pisać... W skrócie - będzie dobrze :) Trzymaj się :)

      To nie-do-odczytania to pewnie "Tarczyca położona prawidłowo" :)

      Usuń
    4. Bardzo dziękuję za szczegółowe objaśnienie mojej dolegliwości :) coraz więcej do mnie dociera o tej chorobie :)
      Co sądzisz o zwiększeniu dawki, czy tak jak autorka bloga myślisz, ze to 50mg wystarczy mi na razie?

      Autorkę Bloga przepraszam za rozpisywanie się (i rozwiązywanie własnych problemów) na łamach jej strony! :-)

      Usuń
  41. Witam po dłuższej przerwie. Pisałem jakiś czas temu do Ciebie. Moje TSH było ok 2,5 i jak ostatnio sprawdziłem niestety dalej jest na podobnym poziomie. FT3 i FT4 nie sprawdzałem ale były w dolnych granicach i niska ferrytyna 40 [30-300]. Próbowałem trochę z suplementami i radziłaś mi bym odstawił gluten. Obecnie zacząłem pić sok z pokrzywy, biorę witaminę B12 (cyjanokobalamina), zamierzam kupić witaminę D, cynk i selen i staram się włączać do diety dużo warzyw i owoców. Mam 27 lat, uprawiam różne sporty. Z samopoczuciem dalej jest różnie. Czasami czuję zmęczenie i zaniepokoił mnie ten wynik TSH w dalszym ciągu 2,5. Co jeszcze można zrobić oprócz tego co wymieniłem? Warto było by dorzucić hormony? Jaką polecasz witaminę D i cynk?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy takim tsh należy zrobić kontrolne usg tarczycy i iść do endokrynologa.

      Usuń
  42. Kiedyś miałem USG tarczycy robione u endokrynologa. Było bez odchyleń i przeciwciała anty-TPO w normie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś to ja miałam gęś na łańcuchu :D

      Przez miesiąc może się sytuacja zmienić, a co dopiero przez lata...
      Poza tym co to dokładnie znaczy "bez odchyleń" i "w normie"? Bez konkretów nikt nie jest w stanie powiedzieć czegokolwiek z sensem...

      Usuń
  43. Bardzo dowcipne:) Przeciwciała aTPO 4,1 IU/ml < 12, na wyniku USG mam napisane pp 11+15+39, pl 10+17+39 - jednakowe. Endokrynolog powiedziała, że jak aTPO jest w normie to zamyka sprawę tarczycy. Jeśli trzeba powtórzę te badania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klikaj w Odpowiedz, a nie Nowy post, bo tak to nie ma jednej historii, tylko kilka rozrzuconych luzem :)

      Płat Prawy 3,21 ml
      Płat Lewy 3,32 ml
      Razem 6,53 ml
      Norma dla facetów 18-25 ml

      Nadal uważasz, że twoja tarczyca jest w normie?
      Jakbyś od urodzenia miał tarczycę tej wielkości, to bez leczenia leżał byś bez czucia w domu opieki społecznej (matołectwo jest terminem medycznym...)...
      Czyli tarczyca musiała być normalna, a potem z jakiegoś powodu zaczęła zanikać. Jeśli nie chorowałeś na jakieś inne choroby tarczycy, ani nie miałeś naświetlań, ani nie miałeś wypadku uszkadzającego tarczycę, to stan zanikowego zapalenia tarczycy nazywamy chorobą Hashimoto. "Zjadają" tarczycę p.ciała, wtedy kiedy sa aktywne, można je wykryć we krwi, ale przy tak małej tarczycy p.ciała są są wzbudzane z rzadka i trudno je "złapać" w badaniu. Poza tym badanie tylko jednych p.ciał jest nieporozumieniem, do postawienia pełnej diagnozy należy spr. p.ciała atpo i atg.

      Przy tsh 2,5, młodym wieku i tarczycy w zaniku trudno oczekiwać dobrego samopoczucia, powinieneś mieć wdrożoną solidną suplementację tyroksyną, bo jedziesz na oparach...

      Dlatego to NIE zamyka sprawy tarczycy, za to sugerowałabym natychmiast zmienić dostawcę usług medycznych, bo ten lekarz robi krzywdę swoim pacjentom tylko dlatego, że nie uważał na zajęciach z endokrynologii...

      Powodzenia w szukaniu lekarza, który zajmie się twoim zdrowiem :)

      Usuń
  44. Skarbnico wiedzy o tarczycy :) Czy pomogłabyś zinterpretować moje wyniki ?
    Wizytę mam dopiero za 2 miesiące :(
    Wiem, że mam Hashimoto ( według obrazu usg i p.cial anty -TPO 62,97 - norma do 35)

    TSH 3,930 (norma 0,27-4,2)
    FT3 3,54 (norma 2-4,4)
    FT4 1,14 9norma 0,93 - 1,7)

    Czuję się fatalnie. Ospałość, zmęczenie, niskie ciśnienie, stany depresyjne, zimne nogi :(
    Co myślisz o wynikach ? Mam niedoczynność ?


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz mniej niż 80 lat, to takie tsh jest za wysokie, czyli wskazuje na niedoczynność.

      Przyjmujesz tyroksynę? Jeśli nie, to sugeruję zacząć jak najszybciej (dzięki czemu objawy się wycofają), jeśli tak, to dawka jest nieodpowiednia.

      Masz usg tarczycy?

      Usuń
  45. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Mam zdecydowanie mniej lat niż 80 :)
    W opisie usg jest napisane, że obraz odpwiada zapaleniu tarczycy typu Hashimoto.
    Tyroksyny nie przyjmuję, bo poprzednie badanie było według lekarza dobre ( tsh 2,94)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. !!! Klikaj w Odpowiedz, a nie Nowy post, bo tak to nie ma jednej historii, tylko kilka rozrzuconych luzem :)

      Ale jaka jest wielkość i stan tarczycy? Jeśli tarczyca jest w zaniku, albo cała w guzkach, to każdy normalny lekarz uzna, że potrzebujesz tyroksyny (bo za mała / zdegenerowana tarczyca nie jest sprawna i nie jest w stanie wyprodukować tyle HT ile potrzebuje organizm...)

      Nie ma na co czekać, skoro są objawy niedoczynności i usg plus tsh wskazujące na przyczyny tych objawów, to nie ma sensu odkładać leczenia i czekać, aż się pogorszy... Z głębszej niedoczynności wychodzi się dłużej, w dodatku pogłebianie się niedoczynności tarczycy prowadzi na ogół do występowania powikłań, pogarszania działania organizmu, w tym słabszego wchłaniania, a co za tym idzie do anemii, osteomalancji, zaburzeń pamięci, słuchu i różnych innych problemów... poczytaj do czego jest nam potrzebna tarczyca, a potem odwróć temat, czyli co się dzieje, kiedy tarczyca szwankuje...

      Usuń
  46. \witam podziwiam za wiedzę naprawdę bardzo liczę na pomoc bo chodzę po ścianach z nerwów. Wczoraj odebrałam wyniki robie raz w roku badania i tak tsh 1.094 ft3 3.18 (2.3-4.2) ft4 1,05 (0,89-1,76) nie mam objawów niedoczynności mam 37 lat waga 53-54 kg jedynie, żadnych zaparć, ale od zawsze niskie ciśnienie i marzną mi zima stopy i dłonie, ale i to nie zawsze i pytanie czy powinnam iść z tym do lekarza???Zawsze przed badaniami mam stres i gorzej spie tak tez było teraz poza tym biegam 4 razy w tyg także interwaly odżywiam się zdrowo, po porodzie mam silniejszy pms tzn już od owulacji lekki obrzęk ok 0,5 kg na wadze głownie podbrzusze i rano delikatnie oczy po miesiączce wszystko wraca do normy. nie jestem senna spie mało bo 5-6 godzin i nigdy w dzień. Obawiam się, że lekarz mnie zignoruje...pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " lekarz mnie zignoruje"
      I słusznie, bo tarczycowo wszystko jest ok.
      Dla całkowitej pewności (nadmiarowo i właściwie bez powodu, ale jak już się badasz, to dokończ diagnostykę) zrób usg tarczycy (z wymiarami / objętością).
      Marznięcie to może być objaw niedoborowy, zrobiłabym morfologię z ferrytyną i wit. B12 i D3 25oh plus elektrolity.

      Odpowiadaj klikając Odpowiedz, a nie Dodaj komentarz. Przez szacunek dla prowadzącej tę stronę.

      Usuń
  47. Aha od trzech lat wyniki ft3 i ft4 nie były wyżej niż 30-40% badam się od 2010 różnicy w samopoczuciu nie odczuwam żadnej . Ala

    OdpowiedzUsuń
  48. tzn w zeszłym roku w kwietniu jeszcze karmiłam piersią i wtedy tsh 1,096 ft4 1,41 czyli wyższe bo 60% paradoksalnie ważyłam wtedy 55 kg po karmieniu zeszło do 53. Ala

    OdpowiedzUsuń
  49. Hej,
    czy mogłabym Cię prosić o interpretację moich wyników?
    TSH 5,23 zakres [0,27 - 4,20]
    FT3 2,80 zakres [2,00 - 4,40] (33,33%)
    FT4 1,30 zakres [0,93 - 1,70] (48,05%)
    Wit B12 444,80 zakres [191,00 - 663,00]
    Wit D 32,70 zkres dla dorosłych [30 - 80ng/ml]
    Ferrytyna 32 zakres [13 - 150]

    Choruję na Hashimoto już dobre 10 lat,(mam 22), początkowo endo określał to jako młodzieńcze wole, które być może znikną, brałam wtedy letrox 25mg, po ok 2 latach stwierdził, że to jednak hashimoto i podniósł letrox do 50mg, następnie za jakiś czas do 75mg i tak zostało do dziś. Rok temu byłam na kontroli u innej endo (podobno najlepszej w moim mieście), która ze wzgl na TSH 4,19 (norma do 4.20) kazała mi raz w tyg przyjmować letrox 100mg, a poza tym codziennie 75mg.
    Do tego 5 lat temu gin zdiagnozował u mnie PCOS i od tychże 5 lat przyjmuję tabletki anty, bo jak powiedział "lepiej, żebym miała sztucznie wywoływaną miesiączkę niż patologiczną, która mogłaby doprowadzić do bezpłodności" a jak będę chciała zajść w ciążę to wtedy się do niego zgłosić.
    Stara się zdrowo odżywiać, jem tylko produkty wieloziarniste, sporo warzyw, staram się unikać słodyczy. Chciałam wypróbować dietę bezglutenową, ale póki co ciężko mi się do tego zabrać.
    Ostatnio poczułam się dużo gorzej tzn byłam okrutnie zmęczona, pomimo iż potrafiłam spać po 10-11h na dobę, nie miałam siły do nauki, a na zajęciach przysypiałam nawet po kawie. Trafiłam tu i zrobiłam wszystkie wyniki. Zwiększyłam sobie sama letrox do 100mg, biorę tę dawkę od 4 dni i czuję się troszeczkę lepiej. Czekam na Twoją opinię.
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko jedyna, napisałam taką długą odpowiedź zjadło mi ją :( Wrrr!

      To teraz w skrócie:

      - badałaś się rano i bez tabletki, czy po przyjęciu tyroksyny? Zawsze badamy hormony tarczycowe rano (wahania dobowe tsh), na czczo i BEZ tyroksyny, którą przyjmujemy po oddaniu krwi. Na rsh nie ma to wpływu, ale na wolne hormony już ma... Po tabletce wynik jest niemiarodajny, bo pokazuje, że tyroksyna się wchłonęła, ale ile i jaki jest średni poziom wolnych HT już nie wiemy (bo nie badałaś się bez tabletki).

      - masz za wysokie tsh, czyli za niską dawkę. Ciąża nie ma tu nic do rzeczy, młoda kobieta leczona tyroksyną powinna mieć tsh ok. 2, najwyżej 2,5, a najlepiej ok. jedynki.

      - dawki skaczące nie są dla Hashimotek dobre, najlepiej znosimy jednakowe, uśrednione dawki dzień w dzień. Skakanie może indukować tzw. rzut choroby, co nie jest ani przyjemne, ani łatwe do opanowania.

      - czy masz usg tarczycy? Podaj datę i opis, proszę.

      - "lepiej, żebym miała sztucznie wywoływaną miesiączkę niż patologiczną, która mogłaby doprowadzić do bezpłodnośc" - to dość karkołomne stwierdzenie przy terapii młodej dziewczyny... Znacznie lepiej by było, jakby dobrze prowadził terapię niedoczynności, wtedy miałabyś mniej problemów... (od razu wyjaśniam, że hormony tarczycy nie leczą pcos, ale same antyki też tego nie leczą, a źle leczona niedoczynność tarczycy tylko sprawę pogłębia).

      - Pcos - porozmawiaj z nowym endo albo internistą albo ginem o Metforminie i odstawieniu antyków. Metformina to dobry lek, najlepiej tolerujemy Glucophage xr.

      - antyki zwiększają zapotrzebowanie na T3, a ty przy niskiej ferrytynie już i tak masz osłabioną konwersję T4 do T3, a za niskie fT3 to co najmniej słabe samopoczucie (T3 to hormon aktywny, jeśli go masz za mało jak na swoje zapotrzebowanie, to masz prawo źle się czuć. a do tego dochodzą objawy niedokrwistości z niedoboru żelaza, co jest normą u Hashimotek...)

      - ferrytyna - masz dość niski wynik, chociaż nadal w normie, ale niemal na dolnej granicy. Obawiam się, że nikt ci nie przepisze żelaza na receptę, ale na twoim miejscu zaczęłabym od jutra opychać się naturalnymi źródłami żelaza, pokrzywa, jajka, liściaste warzywa, porzeczki i aronia, suszone morele itd (sprawdź w necie źródła żelaza)

      - celiakia - sprawdziłabym przy okazji dlaczego masz nisko ferrytynę. Poproś endo o skierowanie na gastroskopię z pobraniem wycinków. Badanie p.ciał u Hashimotek jest mało sensowne, bo przy chorobach autoimmunologicznych możemy mieć niedobór p.ciał specyficznych (IgM, igG, IgE) jak i całkowitych (IgA). Znacznie lepiej sprawdzić pod mikroskopem wycinki, bo "na oko" może nie być widać zaniku kosmków.

      To chyba tyle. Odpowiedz na pytania i pogłówkujemy do dalej :)
      Do czytania: - http://www.mp.pl/artykuly/16260

      Usuń
    2. Mimo, że w skrócie to i tak było co czytać i nad czym się zastanawiać :)
      Dziękuję za szybką odpowiedź.
      Badania krwi robiłam oczywiście na czczo i przed letroxem, endo uczył mnie tego od dziecka ;)
      Tak jak już mówiłam, zwiększyłam sobie dawkę do 100mg, biorę ją już ponad tydzień i czuję się lepiej, nie widzę sensu kontrolowania tego z endo, bo dobrze wiem co powie.. "wyniki są ok, kontynuujmy".
      Jeśli chodzi o USG tarczycy to ostatnie miałam robione chyba dwa lata temu i spróbuję je odnaleźć jak pojadę na święta do domu.
      W kwestii PCOS - nie spotkałam się jeszcze z ginem, który równocześnie leczyłby mi tarczycę.. (chyba, że coś tu źle zrozumiałam), z reguły pytają po prostu czy jestem pod opieką endo i tyle. O metforminie słyszałam jako o leku, który bierze się właśnie w momencie chęci zajścia w ciążę. Póki co nie mam żadnych związanych z ciążą planów więc czy to na pewno dobry wybór?
      I jeszcze gastroskopia, co dokładnie ma na celu pobranie tych wycinków? Jeżeli doszło do zaniku kosmków to rozumiem, że upośledzone jest wchłanianie, ale czy nie byłoby w związku z tym więcej objawów?
      Czy możesz powiedzieć coś więcej o związku wit D z hormonami tarczycy, ponieważ nie do końca zrozumiałam ten wątek?
      Pozdrawiam
      Ania

      Usuń
    3. > Badania krwi robiłam oczywiście na czczo i przed letroxem, endo uczył mnie tego od dziecka ;)

      Niektórzy endo nie mają w zwyczaju o tym mówić, bo na tsh nie ma to wpływu.
      W takim razie dobrze, że dawkę podniosłaś, ale chyba to będzie jeszcze ciut za mało, bo skoro tsh jest ponad 5, a fT4 w dolnej połówce normy, to znaczy, że potrzeba ci więcej T4 (sprawdź trójkę tarczycową po 4 tyg. na niezmiennej setce, zobaczysz, czy coś się poprawiło).

      >W kwestii PCOS - nie spotkałam się jeszcze z ginem, który równocześnie leczyłby mi tarczycę.. (chyba, że coś tu źle zrozumiałam),

      Nie chodzi o to, żeby gin leczył tarczycę, tylko gin może inaczej leczyć pcos niezlaeżnie od tego, czy chcesz zajść w ciążę czy nie. Metformina pomaga nie wpaść w głębsze tarapaty (czyli źle słyszałaś :)). Tak, to dobry wybór, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości porozmawiaj o tym z lekarzem, może być gin.

      > co dokładnie ma na celu pobranie tych wycinków? Jeżeli doszło do zaniku kosmków to rozumiem, że upośledzone jest wchłanianie, ale czy nie byłoby w związku z tym więcej objawów?

      Ma na celu sprawdzenie przyczyn niskiej ferrytyny, czy t "tylko" niedoczynność tarczycy, czy może coś więcej.
      Upośledzone wchłanianie? Hm... poczytaj na stronie stowarzyszenia chorych na celiakię jakie są odległe skutki niezdiagnozowanej i nieleczonej celiakii. I właściwie skąd wiesz, czy nie masz innych niż niska ferrytyna objawów nietolerancji glutenu? Skoro masz anemię, to byłby to dla mnie punkt wyjścia do odkrycia co jest tego przyczyną, a pierwszym powodem jest dla mnie celiakia (statystyka jest nieubłagana).

      > coś więcej o związku wit D z hormonami tarczycy,

      Oj, dużo by pisać, nie wiem czy można tyle w tym miejscu... jesteśmy w gościach :)
      Ale jeśli chcesz wiedzieć więcej, poczytaj w lince podanej niżej, tam jest sporo materiałów na temat "wit. D3 i jej niedobory". Może coś c się skojarzy:
      - http://forum.gazeta.pl/forum/w,24776,126806484,155084034,Re_wit_D3_u_dzieci_i_doroslych.html

      Usuń
  50. Anito bardzo ciekawy blog. Piszesz, że chciałabyś zostać naturopatą - to jest naprawdę przyszłościowe, ponieważ medycyna alopatyczna nie radzi sobie z chorobami przewlekłymi, a mamy ich w ostatnich latach istny zalew.

    Jeżeli znajdziesz chwilkę napisz proszę co sądzisz o moich wynikach:
    TSH 0,970(norma 0,270-4,200)
    FT3 2,90(norma 2,00-4,40) według kalkulatora 37,50%
    FT4 1,38 (norma 0,93 -1,70) według kalkulatora 58,44%
    anty-TPO 12,64IU/ml
    anty-TG 37,23IU/ml
    GGTP 9U/l(norma 6-44)
    Ferrytyna 38,69 ng/ml(norma 13-150)
    Kortyzol 10,95 robiony z krwi rano
    IgE całkowite 1207,00 IU/ml(norma 0,00-100,00)

    Od 3 lat z mniejszymi lub większymi przerwami męczą mnie takie objawy jak: męczliwość, mgła mózgowa(mentalna), herz-klekoty, okresowa bezsenność, brak koncentracji, problemy z pamięcią. Od prawie 3 miesięcy jestem na Paleo z wykluczeniem produktów FODMAP i o ile moje jelita i żołądek ładnie się wyciszyły(przedtem miałam taki właśnie brzuch jak Ty na zdjęciach- wydęty napompowany, balon z okropnymi gazami) to nasiliła mi się mgła mózgowa- która jest nie do wytrzymania i powoduje, że dosłownie moje życie to wegetacja jak również męczliwość, brak koncentracji, kłopoty z pamięcią. Dodam, że nie biorę żadnych leków syntetycznych.
    Bardzo Cie proszę chociaż o słówko co sądzisz o wynikach.

    pozdrawiam serdecznie :)
    yaga(lat40 :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj yaga :)

      TSH w porządku, ft4 może być, ft3 trochę niskie... ale trudno stwierdzić, czy to powód Twojego samopoczucia
      o IgE niestety mam małe pojęcie, diagnozowałaś coś w tym kierunku? dlaczego takie wysokie? jakieś alergie?
      robiłaś inne próby wątrobowe oprócz GGTP?
      kortyzol niestety niewiele mówi, a objawy pasują też do nadnerczy... przydałaby się dalsza diagnostyka, bo na podstawie tych badań trudno cokolwiek powiedzieć, a ja niestety nie jestem ani lekarzem, ani póki co naturopatką też nie i nie mogę za bardzo doradzać :( podążyłabym na Twoim miejscu sprawę tarczycy - USG i nadnerczy (samodzielny test w domu lub test ze śliny, dobowy) :) i wit B12
      a no i trochę więcej żelaza w diecie by się przydało :)

      Pozdrawiam, Anita

      Usuń
  51. Anito, serdecznie dziękuję za tak szybką odpowiedź.
    No widzisz, ze mną tak jest: wyniki w normie, a pacjent zmarł ;) I nikt nie umie mnie porządnie zdiagnozować, bo czego się nie dotknie to w normie, a ja czuję się koszmarnie :(
    A propos nadnerczy to robiłam sobie w domu testy typu: źrenice, ciśnienie w pozycji leżącej i stojącej, chodzenie w miejscu z zamkniętymi oczami - i wszystko to wypadło bardzo kiepsko. No i tak jak opisujesz to mam bardzo dużo objawów wyczerpania nadnerczy.

    A i mam jeszcze wyniki z:
    ALT 9,3U/l(norma 0,0 - 31,00
    B12 834,70 pg/ml(norma 191,00-663,00)
    Sód 140mmol/l
    Potas 4,46mmol/l
    Kwas foliowy 11,60ng/ml(norma 4,60-18,7)

    Nie będę przepisywać całej morfologii, ale od prawie roku wychodzą mi niskie:
    Neutrofile 2,04(norma 2,50-7,00)
    Limfocyty 1,28(norma 1,50-3,50)
    Eozynofile 0,09(norma 0,10-0,50)

    IgE - wyszła mi nietolerancja na wiele produktów, więc może stąd takie wysokie było jakiś czas temu. Teraz po 3 miesiącach eliminacji i Paleo nie badałam ponownie tego wskaźnika.

    A i jeszcze mam pytanie: po jakim czasie od przejścia na Paleo odnotowałaś poprawę w samopoczuciu? Może moje 3 miesiące to za mało? Z tym, że tak jak pisałam wyżej na Paleo jest coraz gorzej, wszystkie objawy mi się nailiły i tak już 3 miesiące się męczę strasznie :(

    pozdrawiam Cię
    yaga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysoki poziom przeciwciał męczy organizm niestety :( na Twoim miejscu zrobiłam jednak ten kortyzol ze śliny... ja wahałam się pół roku zanim go zrobiłam, ale było warto :)

      czego nie tolerujesz? możesz jesz za mało węgli?
      oj długo to trwało, ale ja musiałam jeszcze ustabilizować hormony tarczycy, a i tak jeszcze nie jest dobrze....

      Usuń
  52. Anito,

    nie toleruje: glutenu, zbóż glutenowych, kukurydzy, orzechów wszystkich oprócz włoskich, drożdży, jaj, roślin strączkowych.

    No właśnie też sie nad tym zastanawiam czy nie za mało węglowodanów mam na Paleo, no ale jak je uzupełnić, skoro nie mogę jeść żadnych słodkości typu różnego rodzaju przekąski paleo(daktyle, kakao, karob, krem kokosowy -odpadają). Owoców mogę zjeść maksymalnie 2 porcje dziennie czyli około szklanki, ale i tak tyle nie zjadam, bo zauważyłam, żę mnie po nawet dozwolonych owocach wzdyma. W ogóle jem mało - 3 niewielkie posiłki dziennie, w tym jeden z białkiem roślinnym. Codziennie 1-2razy staram się jeść zielone warzywa, no i dozwolone korzeniowe.

    A czy możesz podać gdzie dokładnie wykonywałaś kortyzol ze śliny?

    Piszesz, że długo to trwało - ale mniej więcej ile, pół roku, rok? Pytam tak dociekliwie, ponieważ u mnie wraz z poprawą stanu trawienia(żołądka i jelit) samopoczucie jest wprost proporcjonalnie coraz gorsze. Nie umiem dojść dlaczego tak się dzieje. Jest to bardzo, bardzo męczące - tak jak pisałam wyżej od 3 miesięcy moje życie to wegetacja, tak bardzo na paleo nasiliły mi się objawy, które po raz pierwszy dopadły mnie 3 lata temu :(

    pozdrawiam Cię
    yaga

    OdpowiedzUsuń
  53. Po okresie eliminacji możesz spróbować włączyć np. biały ryż lub kaszę jaglaną jako źródło węgli :) Dlaczego daktyle, kokos odpadają? Miód? Cukier kokosowy? To może jesteś niedożywiona skoro tak mało jesz? Liczyłaś sobie kiedyś ile mniej więcej białka, węgli, tłuszczy masz w diecie?

    kortyzol wykonywałam "przez internet" http://sklep.hashimoto.pl/pl/p/Badanie-dobowego-profilu-kortyzolu-/85 tzn. dostałam próbki do domu i im odesłałam

    7-8 miesięcy mniej więcej..


    na więcej energii polecam herbatkę z imbirem :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Anito,

    bardzo dziękuję za odpowiedź.

    Jem do syta, niestety chyba mam niewielki żołądek.
    Z ciekawości policzę ile jem poszczególnych składników . A czy na paleo powinnam zachować jakieś określone proporcje białek, tłuszczy, węglowodanów?

    Po okresie eliminacji włączę słodkości. A kokos w postaci czy to kremu, czy wiórków utrudnia przyswajanie składników odżywczych dlatego w czasie eliminacji nie należy z tym przesadzać(można od czasu do czasu).

    7-8 miesięcy powiadasz, hmmm no to nie pozostaje mi nic innego jak uzbroić się w cierpliwość.

    pozdrawiam Cię
    yaga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Do syta" to jednak pojęcie względne niestety :D

      nie, paleo to wolny wybór, można jeść ile czego się chce, w zależności od preferencji
      mam na myśli bardziej choroby przewlekłe- problemy z tarczycą, nadnerczami, jelitami, wątrobą, wymagają innego rozkładu BTW :) (białka, tłuszcze, węgle)

      Dlaczego uważasz, że kokos utrudnia przyswajanie składników odżywczych? Uważam wręcz przeciwnie i pochłaniam go w dużych ilościach :)


      nie tylko czas, a drążenie nt naszego zdrowia (każdy jest inny!) ma znaczenie.... jednemu służy to, innemu tamto, dieta paleo wydaje się być ograniczeniem, a jednak to szerokie spektrum wyboru źródła składników odżywczych i nie zawsze preferencja jednej grupy np. mięsa lub owoców jest korzystna dla konkretnego organizmu :)

      Usuń
  55. Anito, a jakie konkretnie powinny być proporcje BTW właśnie przy problemach, o których piszesz(tarczyca, jelita nadnercza...)

    I czy możesz napisać co najczęściej pijesz? Mnie się już powoli nudzą wszelakie zioła, bo w zasadzie je tylko piję no i wodę, a i zapomniałabym o rosole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie rozkład BTW to coś, czego nigdy nie potrafię ogarnąć :( Jeśli chodzi o nadnercza, to trzeba pilnować stabilnego poziomu cukru we krwi, jednocześnie uważając, żeby nie było za mało węgli, bo tarczyca ich potrzebuje...każdy jest inny i trzeba samemu doświadczanie to sprawdzić... ja wiem, że dużej ilości tłuszczu nie toleruje i muszę uważać, a z węglami też nie mogę przesadzać bo mam hipoglikemie i lepiej jest jak je rozłożę w ciągu dnia na więcej posiłków...

      Najczęściej piję napary owocowe, takie składające się z samych suszonych owoców :) Można je dodać do parzenia ziół, wtedy smak ziół jest przyjemniejszy, bo ja za ziołami nie przepadam... piję jeszcze wodę z cytryną, albo wodę z witaminą C i miodem - to rzadziej, ale uwielbiam ten smak, prawie jak sprite, jeśli użyjemy wody gazowanej ;D

      Usuń
    2. Anito,

      bardzo dziękuję za wszystkie informacje i życzę Ci, aby Twój organizm był w ciągłej remisji.

      Będę zaglądać, ponieważ piszesz bardzo rzeczowo i ciekawie.

      pozdrawiam Cię serdecznie :)
      yaga

      Usuń
  56. http://www.lekkowkuchni.pl/2014/03/hashimoto.html

    OdpowiedzUsuń
  57. Droga Anito znalazlam ten artylul przez przypadek od 5 lat zmagam sie z moja nie chciana kolezanka HASHIMOTO
    czuje sie fatalnie sczegolnie ostatnie miesiace,jestem wiecznie zmeczona wypapowana z zycia ,chodze od lekarza do lekarza i nikt nie potrafi mi pomoc.....Jestem zalamana bo niewiem co sie ze mna dzieje
    tyje mimo diet i sportu......
    Moje wyniki z pazdziernika
    TF4 53%
    TF3 15,95%
    TSH 0,81
    TG 6822 (norma 100)
    TPO 4147 (norma 100)
    dodam ze mieszkam w Niemczech i poprostu niewiem czy onie nie potrafia mi pomoc czy ze mna jest cos nie tak,,,,Prosze powiedz gdzie mam dalej sie udac bo juz mam dosc....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz bardzo wysokie p,ciała czyli aktywny stan zapalny w tarczycy, czyli potrzebny ci selen, antyoksydanty i dobra łagodząca dieta.
      W dodatku masz bardzo niskie fT3, czyli potrzebujesz sprawdzić morfologię z ferrytyną w kierunku anemia (i dlaczego jeśli faktycznie anemię masz). Plus jeśli takie rozbieżności masz od kilku miesięcy, to zakręciłabym się oprócz tyroksyny (czyli T4) także za T3 w Thybonie, żeby podnieść fT3.
      Czy badałaś kiedyś wit. B12 i wit. D3?
      Koniecznie kup sobie książkę Leveke Brakebusch i Armin Heufelder Jak żyć z Hashimoto, może być wersja oryginalna niemiecka, albo polska (już 3 wydanie).

      Usuń
  58. Dziekuje ci za szybka odp,wlasnie wrocilam od doktora kolejnego zreszta kazdy mnie gdzies kieruje robia na mnie testy
    a mi sie juz nic nie chce! nawet umowic na wizyte...dostalam skierowanie do Frankfurtu do specjalnej kliniki ....w tej chcwili odlozylam sluchawke mam termin na 28 Styczen,tylko niewiem czy dam rade do tego stycznia....
    Nie nie robilam nigdy tych badan na witaminy dzis wspomnialam o tym mojej doktorce to spojrzala na mnie
    ;;co ta baba znowu chce;;!
    cz te przeciwciala powoduja moje zle wrecz straszne samopoczucie?czy jednak hormon f3?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klikaj w Odpowiedz, zamiast w Dodaj komentarz, będzie uporządkowane po kolei :)

      "cz te przeciwciala powoduja moje zle wrecz straszne samopoczucie?czy jednak hormon f3?"

      I to, i to. Niskie fT3 to objawy niedoczynności, bo T3 to hormon aktywny i niski poziom odczuwamy bardzo mocno i bardzo szybko. Wysokie p.ciała równają się stanowi zapalnemu w organizmie, tutaj są to przeciwciała specyficzne dla tarczycy (przeciwko peroksydazie tarczycowej aTPO i przeciwko tyreoglobulinie aTG), a więc w tarczycy toczy się aktywny proces zapalny. Miałaś kiedyś anginę? Bolało cię gardło? Teraz masz nieco podobnie, tylko w gruczole tarczowym i jak każdy stan zapalny w organizmie może on dawać paskudne objawy chorobowe.

      Co można zrobić?
      Po pierwsze czy badałaś się przed przyjęciem tyroksyny, czy po? Jeśli po, to możesz po prostu miec za niską dawkę i należałoby ją podnieść.
      Po drugie masz tak niskie fT3, że na twoim miejscu poszukałabym możliwości przyjmowania niewielkiej dawki T3 w Thybonie. Od razu poczułabyś różnicę.
      Po trzecie próbowałabym uspokoić układ odpornościowy, poczytaj o antyoksydantach w diecie i o selenie obniżającym poziom p.ciał (selenit sodu, w Niemczech najlepszy jest selen Mono Kapseln - https://www.kraeuterhaus.de/de/selen-200-%C2%B5g-mono-kapseln.html).
      Robiłaś usg tarczycy? Masz opis?

      A może będziesz w Polsce przed końcem stycznia? Zrobiłabyś sobie badania w dowolnym laboratorium za pieniadze, czyli bez łaszenia się do lekarzy... i z wynikami poszłabyś do swoich w Niemczech, albo też prywatnie do endokrynologa w Polsce.

      Zupełnie poważnie ci radzę, kup sobie tę książkę, bardzo wiele ci wyjaśni, napisana jest przez lekarzy i naprawdę godna polecenia.

      Usuń
    2. Tak w Polsce bylam teraz ale prywatna wizyta u doktora na 2016 rok niestety,porobilam tylko badania i tyle....
      Badania byly robione przed przyjęciem tabletki.

      Usuń
  59. Witaj:) Nie jestem w stanie przeczytać wszystkich komentarzy, być może padło już to pytanie... Czy mogłabyś napisać post również o nadczynności tarczycy? Zmagam się z nią już bardzo długo, jestem po zabiegu i nie mam już sił na lekarzy. Ostatnio trafiłam na bezczelnego ignoranta i już zupełnie straciłam wiarę. Mój poziom tsh wynosi obecnie 0,047, do tej pory brałam euthyrox125, włosy wypadają mi garściami, mam suchą swędzącą skórę, ciągłe uczucie głodu, słabo sypiam. Dopiero kilka dni temu dowiedziałam się, że po zabiegu powinnam kontrolować wapń, witaminę D, prolaktynę. Dodam, że tarczycę usunięto mi w wieku 17 lat, miałam na niej guzki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadczynność przy tyroksynie w tabletkach? Dziwne.
      A jakie masz wyniki całej trójki tarczycowej?
      Jakie masz wyniki badania p.ciał tarczycowych?
      Masz jakąś konkretną diagnozę (oprócz tego, że były guzki)?

      Usuń
    2. Nie mam żadnych wyników poza tsh. Lekarz, który je zlecił i tak zrobił to niechętnie bo przecież wyniki były dobre, w kwietniu... :/ Poza guzkami bylo bardzo duże wole i w zasadzie to wszystko. Wycięli mi właściwie całą, bo ponoć nie było co zostawiać, natomiast badanie histopatologiczne nic złego w guzkach nie wykazało...

      Usuń
    3. A przytarczyce zachowali?

      Nadczynność? Twoje objawy nie mówią o nadczynności, a raczej o niedoczynności i o niedoborach, co nie dziwi, bo to częsty przypadek, że lekarze to ignorują, a pacjentka sama szuka przyczyn... eh...

      Masz niskie tsh, ale skoro od lat suplementujesz syntetyczną tyroksynę, to trudno się dziwić, że przysadka nie stymuluje tarczycy do produkcji HT, które dostarczasz przecie w tabletce. W dodatku ta dawka jest jednorazowa i dość spora, więc organizm nie musi "poganiać" (nieistniejącej) tarczycy, bo poziom T4 we krwi ma dzień w dzień wystarczająco wysoki.

      Rzecz w tym, że niedobory (najbardziej prawdopodobna przyczyna wypadania włosów itd) zaburzają konwersję T4 do T3, czyli do hormonu aktywnego, ale skoro tego nie sprawdzałaś, to możemy się tylko domyślać, że masz ten sam problem, co większość z dziewczyn bez tarczycy.

      Zapłać pieniędzmi za badania, nie czekaj na zlitowanie, bo nie ma na co czekać, trzeba działać!
      Sprawdź trójkę tarczycową czyli tsh, fT4 i fT3 (badanie rano, na czczo i bez tabletki, tę weźmiesz po oddaniu krwi), ferrytynę, wit. B12, wapń, wapń zjonizowany, pth i wit. D3 25 oh.
      Będzie spory wydatek, ale będziesz wiedziała na czym stoisz.

      Prolaktyny na razie nie sprawdzaj, bo nie masz objawów mocno podniesionej prolaktyny, szkoda pieniędzy, w niedoczynności możesz mieć nieco podniesioną, ale po uregulowaniu HT prolaktyna automatycznie powinna sama wpaść w zakres norm.

      Od jutra łykaj magnez, kup cytrynian magnezu w dawce ok 6 mg na kg masy ciała (czyli 300-400mg dziennie), przyjmuje się wieczorem, przed snem.
      Od jutra zmien dietę na bogatą we wszystkie naturalne źródła żelaza, czyli natka pietruszki i inne liściowe, pokrzywa (susz, sok, napar, czy cokolwiek), czarne owoce (przy okazji antyoksydanty), jajka, owoce róży, warzywa typu oranżowa dynia (karoten) i surowy burak (najlepiej sok, albo tarty pokropiony olejem i cytryną), a do tego dobre tłuszcze w tym siemię lniane w całości (do posypania wszystkiego co jesz, dziennie łyżka stołowa), oliwa i olej rzepakowy.
      Do tego odstaw produkty mleczne, zostawiając jedynie naturalny jogurt i sery, a o mleku i słodkich napojach mlecznych zapomnij (sama chemia, zamiast wartości). Odstaw gotowe wędliny i inne gotowce z konserwantami, lepiej jeść mniej, a pełnowartościowe.

      Podejrzewam u ciebie anemię chorób przewlekłych, bo to bardzo częsta przypadłość u "tarczycowych". Najczęściej mamy za mało żelaza (bada się magazyny czyli ferrytynę, nie żelazo), za nisko B12 i za nisko D3, a lekarze tego nawet nie sprawdzają... Przy czym objawami są właśnie wypadanie włosów, osłabienie mięśni, sucha skóra itd.

      Słaby sen to 1) braki magnezu i 2) syntetyczna tyroksyna, podobno przy naturalnym hormonie świńskim problemy ze snem nie występują.
      Głód? To pewnie niedocukrzenie, też częste u nas... czyli skutek insulinooporności. Krzywą cukrową sprawdzałaś? A krzywą insulinową? To badanie musi zlecić endo, bo labki nie chcą robić bez skierowania... Czyli musisz zdobyć skierowanie na trzypunktową krzywą cukrową i co najmniej dwupunktową krzywą insulinową. Nie tylko na czczo, ale po 1 godzinie i po 2 godzinach od przyjęcia porcji glukozy.

      Poczytaj też o tężyczce utajonej, może się zainspirujesz...

      Usuń
    4. Dziękuję Ci z całego serca za wyczerpującą odpowiedź :) W życiu żaden lekarz nie powiedział mi nawet połowy tego... Co do żelaza masz rację. Sprawdzam 2-3 razy w roku i w 1 na 3 badania wynik jest dobry. Muszę przetrawić informacje, które zawarłaś i znaleźć czas, aby je zgłębić i zrobić badania. Ciężko mi będzie odstawić mleko, uwielbiam je, ale już jakiś czas temu zauważyłam, że mi nie służy w dużych ilościach, więc staram się ograniczać. Ogólnie ostatni miesiąc był ciężki. Najpierw okazało się, że mam dyskopatię (czekam na wizytę u specjalisty), miałam zanik okresu, później wylądowałam w szpitalu z silnym bólem brzucha przed wypróżnieniem. Teraz ten wynik, a mój lekarz endokrynolog, kiedy mówię o problemach z włosami czy skórą odsyła mnie do dermatologa... Podziałam teraz na własną rękę, bo im jestem starsza tym bardziej mi się to wszystko nie podoba. Jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję:) Odezwę się po badaniach, pozdrawiam :)

      Usuń
  60. witam , ja też powoli zaczynam tracić cierpliwość do lekarzy :( Od okołó półtora roku mam stwierdzone hashimoto. Zaczynalam z ths okolo 1.7 i dostałam dawkę euthyroxu 25. Ostatnio ths zaczęlo wzrastać i oto moje ostatnie wyniki:
    tsh - 4,56 (norma 0,27-4,2)
    ft3 - 4,56 (norma 3,9-6,7)
    ft4 - 14,79 (norma 12-22)

    Po dzisiejszej wizycie, zostal zmieniony euthyrox na letrox 50 przez pierwszy tydzień, a następnie letrox 75. O ile zmiane leku rozumiem (mam nietolerancję na laktoze), to obawiam sie, że jest za szybki przeskok w dawkach. Dodatkowo, próbowalam podpytać o wyniki ft3 i ft4 czy nie powinny być wyższe, ale w sumie otrzymalam wymijającą odpowiedź.
    Jakieś pomysły, jak obniżyć tsh przy jednoczesnym podwyższeniu ft3 i ft4?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprościej pod słońcem, czyli słuchając lekarza i podnosząc dawkę.
      Kiedy masz niskie fT4, to rośnie tsh. Kiedy łykasz tyroksynę czyli T4. to podnosisz fT4 i opada wtedy tsh.
      Poczytaj o swojej chorobie, bo będzie z tobą do końca życia, warto wiedzieć chociaż podstawowe sprawy :)

      Usuń
  61. Bardzo prosze o interpretacje wynikow:. ale moze pokrotce troche o sobie.Juz od wielu lat mam problem z szybka akcja serca ,problemy z zasnieciem, wypadaniem wlosow,sucha skora,nerwowoscia,niska samoocena itp.Cały ten czas czuje sie nieciekawie i dlatego balam sie zajsc w ciaze, ale los tak chcial ze w wieku 36 lat zaszlam w ciaze i jestem juz w osmym miesiacu.Oczywiscie lekarze moje objawy bagatelizowali robili ze mnie hipohondryczke az w koncu stracilam nadzieje ze ktos mi koncu pomoze i poprostu nauczylam sie z tym zyc.Podczas ciazy moje rozne objawy sie nasiliły i w obawie o dzieciatko zaczelam robic wyniki ktore wazne sa da rozwoju w lonie matki . I zmartwilam sie bo wit D3 wyszla 17,90 , zelazo-roznie teraz jakos 40 przy normie od 30-145 a ferrytyna ok 10 norma<13-130> tsh2.08 <0,270-4,200> ft3 - 3.05 <2,00-4,40> procentowo to wychodzi ft4-1.82% ft3-43,75%. Czy poziomy hormoow tarczycy moga wskazywac na chorobę? Powiem tak jestem oslabiona serducho daje mi popalic a najbardziej boje sie o dzieciatko :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ciąży zapotrzebowanie na hormony tarczycy rośnie, dlatego trudno stwierdzić, czy jest jakiś problem z tarczycą w tym momencie. Żelazo i d3 koniecznie do suplementacji! Zbadaj przeciwciała anty tpo i anty tg, zrób USG tarczycy aby wykluczyć Hashimoto :)

      Usuń
  62. Witam serdecznie, uwielbiam tego bloga!! Czytam, robie notatki i probuje to wszytsko powoli ogarnac. Moja historia jest taka,ze objawy niedoczynnosci mam od dawa.. (wowczas nie wiedzialam,ze to sa objawy niedoczynnosci), zawsze staralam sie profilaktycznie badac. Wiec zaczelam od lekarza rodzinnego, ktory na wypadajace wlosy zalecil szampon, na wieczne zmeczenie/oslabienie witaminki itp. Przez kilka lat bralam tabletki anty. Okolo rok temu postanowilam, ze zrobie wszystko by dojsc do tego co mi jest. Zaczelam od aktywnosci fizycznej,zmiany diety - zrezygnowalam z glutenu i nabialu, rzcilam tabletki anty. Ku mojemu zdziwieniu, niemal codzienne bole glowy minely, ale oslabienie i wieczna sennosc ciagle mi towarzyszyly. Pierwsze badania ktore zrobilam to te pod katem tarczycy : TSH 7,55, FT4 34% FT3 39%, T3 1,31 (0,8-2,0), T4 8,17 (4,8-12,7), anty TPO 9 anty TG 10. Nie poszlam do endokrynologa.
    Nastepnie witamina B12-268 (160-800), zelazo 94 (37-145), cynk 81 (68-107). Postawilam wiec na podniesienie niedoborow.
    Maj 2014: witamina D 18,8 (30-80), ferrytyna 20 (13-150). Zaczelam suplementacje. Rezygnuje z wszytskich zboz, wlaczam duzo tluszczy, rezygnuje z wiekszosci owocow, zaczynam przyjmowac kwas solny, probiotyki.
    Zrobilam tez kontrolnie TSH 5,7, anty TPO <5, antyTG 12,8. Nadal nie ide do endo. Dbam o jelita, nadnercza, suplementacja, wylaczam treningi.
    Sierpien 2014: cholesterol 231 (120-200), HDL > 129, LDL93. TSH 7,56, FT3 12,3%. USG tarczycy 10x12x33, 11x10x32 o prawidlowej echogenicznosci, bez zmian ogniskowych.
    Pazdziernik 2014: TSH 7,48, FT3 17,4%, FT4 29.8%. Podejrzenie Hashimoto, potwierdzenie bielactwa nabytego przez dermatologa. Siostra dostaje diagnoze Hashimoto. Przechodze na protokol autoimmunologiczny.
    Zapisuje sie do endokrynologa..
    Dlaczego nie wybralam sie wczesniej do specjalisty? Pracuje w branzy medycznej i nie mam zaufania do lekarzy, ale oczywiscie nie mam wyjscia i nie chce wszytskich mierzyc jedna miara. Wszystkie badania robilam prywatnie.
    Znalazlam rowniez wynik z roku 2011 (na ktore kierowal mnie kardiolog!!) zelazo 151 (25-156), TSH 4,86, FT3 94% FT4 50,8%, antyTPO 0, cholesterol 185 (120-200).
    Chcialabym zapytac o to kiedy powinnam zrobic bad kontrolne witaminy D, B12, ferrytyne jesli jestem w trakcie suplementacji? Przyjmuje duza dawke B12, wit D, miltiwitaminy z selenem itp.(wszytskie zamawiam z zagranicy). Nie chcialabym by wyniki byly przeklamane. Ponadto niebawem mam wizyte u endo, boje sie,ze sie roczaruje, nie mniej czy przy tak niskim FT3 tylko letrox mi pomoze? Czytalam wszytskie komentarze i widze,ze T3 tez byloby potrzebne. Czuje sie zle, ciagle bym spala, nic mi sie nie chce, wieczorem to zasypiam na siedzaco, czy to u siebie czy nawet w gosciach, wlosy wypadaja, problemy jelitowe sie bardzo zmniejszyly, ale nadal sa, niedlugo chce zaczac wprwadzac produkty zakazane na protkole i obserwowac,ale nie wiem czy nie zaczekac na hormon zeby to zweryfikowac. Prosze o odpowiedz i przepraszam,ze tak sie rozpisalam.. Pozdrawiam, Karla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś przyjmować tyroksynę co najmniej od czasu,kiedy miałaś Tsh 7,55, a lekarza, który przez kilka lat cię zwodził nie badając poziomu HT zmień natychmiast na takiego, który bardziej zajmuje się swoimi pacjentami (opisujesz klasyczne objawy niedoczynności tarczycy co lekarz rodzinny winien rozpoznać na kilometr, a więc winien zlecić albo badania w tym kierunku albo dać skierowanie do specjalisty żeby temat potwierdzić albo wykluczyć).

      Letrox jest konieczny przy wysokim tsh, poczytaj koniecznie o swoim dozgonnym przyjacielu Japończyku, może kup sobie książkę Jak żyć z Hashimoto, bo wyjaśniłyby ci się podstawowe rzeczy...

      Twoja tarczyca 10x12x33, 11x10x32 czyli 1,98ml i 1,76ml, razem 3,74ml (norma dla kobiet 12-18ml). Nadal uważasz, że wystarczy ci leczenie dietą? Ja uważam, że masz zanikowe zapalenie tarczycy (wiele Hashimotek ma tarczycę w zaniku a bez zmian, zwapnień, zwłóknień i guzków, ja jestem tego przykładem jednym z wielu).

      Badania witamin robi się po min 2 tyg. przerwy w suplementacji. D3 brałabym do wiosny, a B12 po 2-3 miesiącach przyjmowania zrobiłabym przerwę.

      Kto ci podpowiedział łykanie kwasu solnego zamiast leczenia niedoczynności tarczycy???

      Niepotrzebnie zrobiłaś badania T4 i T3, znacznie lepsze są wolne frakcje czyli fT4 i fT3, nie powtarzaj więcej T całkowitego, wystarczy Free T (czyli trójka tarczycowa, nawet jeśli lekarz nie zleci, płacimy sami szczególnie przy monitorowaniu wprowadzania tyroksyny).

      Tyroksyna jest niezbędna do życia. Bez HT człowiek powoli gaśnie. A wystarczy mała tabletka i człowiek odżywa! Musisz ratować siebie!

      Usuń
    2. Witam ponownie,dziekuje za odpowiedz. Lekarz jak lekarz,jakos mnie to nie dziwi.. lepiej przepisac leki zamiast szukac przyczyny i zlecic badania.

      Co do Hashimoto - czytam namietnie od kiedy dowiedzialam sie,ze mam podejrzenie, tym bardziej,ze mam dodatkowo Bielactwo nabyte.. co wiele tlumaczy.

      Nikt mi nie powiedzial,ze mam brac kwas solny by leczyc niedoczynnosc. Po prostu enzymy i kwas ulatwiaja mi funkcjonowanie, podobnie zmiana diety. Czekam na wizyte u lekarza,jest za tydzien. Troche przeraza mnie jak piszecie,ze same regulujecie sobie dawke hormonu. Poki co to dla mnie czarna magia.. i obawiam sie czy samo T4 wystarczy by zaczac sie lepiej czuc.

      Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za odpowiedz.

      Usuń
    3. I mam jeszcze pytanie jaka diete TY stosujesz Nalewka? chodzi mi o to czy rezygnujesz swiaodmowie z jakis produktow? /Karla

      Usuń
    4. Jeszcze jedna rzecz przyszla mi do glowy.. skoro siostra i ja mamy Hashimoto, zalecilam Mamie zrobic badania.. poki co TSH, FT3 i FT4.. i wyszly zle, dzis robi przeciwciala. Czy u Was w rodzinie rowniez sa stwierdzone przypadki Hashimoto? Jesli nie, moze warto zeby zrobili badania.
      PS. co oznacza wartosc FT3 wyrazona w % na minusie - czy to juz jest kompletna katastrofa? Bo wlasnie zle wpisalam w swoich wynikach, moje FT3 nie jest na + a na - /Karla

      Usuń
  63. Witam

    Blog świetny, bardzo dziękuję za tak cenne informacje
    Mam pytanie odnośnie żelaza, dwa miesiące temu żelazo wynosiło 47,0 (60-145,0 ug/dl), ferrytyna 3,71 (4,63-204,00 ng/ml), dziś udało mi się podnieść bardzo ładnie zelazo 136 (60-145,0 ug/dl) natomiast ferrytyna nadal niska 19,04 (4,63-204,00 ng/ml) i moje pytanie jest czy nadal brac żelazo, jak podnieść ferrytyne a nie przedawkowac żelaza a moze to nie ma znaczenia i nadal suplementowac zelazo, pić pokrzywę? Bardzo proszę o pomoc w tej kewstii poniewaz na ten temat nie bardzo mam wiedzę a włosy niestety nadal wypadają.

    Z góry dziękują za inf.
    Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneta, koniecznie dalej suplementuj żelazo! Poziom ferrytyny powinien wynosić ponad 80, dlatego dopóki takiego stanu nie osiągniesz, bierz żelazo :) Poziom żelaza we krwi wzrasta po zjedzeniu pokarmów bogatych w żelazo jak i po suplementach diety, dlatego przed wykonanie badania należy odstawić na dwa tygodnie suplementy z żelazem. Twój poziom żelaza był wysoki pewnie dlatego, że wzięłaś albo suplement, albo wypiłaś pokrzywę/zjadłaś coś bogatego w żelazo... to badanie niewiele nam mówi, tylko o poziomie żelaza we krwi, a liczy się to żelazo zmagazynowane, czyli ferrytyna. Jeśli przyjmujesz hormon tarczycy, to żelazo bierz co najmniej kilka godzin po jego przyjęciu.

      Usuń
    2. Super, bardzo dziękuję za odpowiedź, oj mam jeszcze sporo pytań, jestem dopiero na początku swojej przygody z Hashimoto, choć na tarczycę choruję już około 20-25 lat, ale jak to z lekarzami masz lek i do domu, dopiero jak juz nie dałam rady wstać z łóżka wtedy otworzyły mi się szeroko oczy i zaczęłam działać...krótki czas ale poprawa kolosalna :)

      Usuń
    3. Witam

      cz.I

      Na wstępie bardzo przepraszam, że napiszę książkę :)
      ale może komuś coś mój wpis pomoże, a być może ktoś mi coś doradzi, przecież tak naprawdę dopiero leczę się ''chwilkę'', więc popełniam błędy, uczę się, eksperymentuję na sobie i w ogóle nie jestem alfą i omegą więc będę wdzięczna za jakąś podpowiedź, bo tak naprawdę nie do końca znam się jeszcze na wynikach badań (norma ale czasem ta norma jest za niska lub za wysoka tak jak w przypadku Wit.B12, norma zaczyna się od 189 a jednak najlepiej mieć od 400-500)


      Na tarczycę choruję od 20-25 lat, obecnie mam 42 lata, raz była to niedoczynność innym razem nadczynność, chodziłam do lekarza, dostawałam leki i jakoś ten czas leciał, czułam się raz lepiej raz gorzej, tyłam, chudłam.
      Zawsze byłam osobą, która była wszędzie, nie potrafiłam usiedzieć w jednym miejscu

      6 lat temu przeżyłam ogromny stres, zaczęłam czuć się coraz gorzej, zauważyłam (tylko na zdjęciach), że lewa strona twarzy tak jakby mi opadła, wystraszona wsiadłam w samolot i poleciałam do PL, mój endokrynolog stwierdził, że to nie opadła mi lewa strona twarzy a z prawej została wypchnięta gałka oczna ( może trochę jest wypchnięta ale i tak obstaje przy tym, że moja lewa strona opadła), mój prof. stwierdził, że tarczyca jest na wykończeniu, ze mam Gravesa Basedowa (anty-TPO ponad 1000) i konieczna jest operacja, dał mi czas na zastanowienie się i zaproponował,iż za 4 miesiące możemy spotkać się w szpitalu.
      Strach i lektura na temat ''odrastającej'' tarczycy spowodował, że nie wyraziłam zgody na operację, dostałam leki (nie pamiętam nazwy) i tak kolejne 4 lata, robiłam badania kontrolne, leki i czas płynął.
      Dwa lata temu miałam wypadek samochodowy, wiadomo stres, nerwy, poprosiłam też o zrobienie badań na tarczycę, ponieważ stres mógł pogorszyć mój stan tarczycy, zrobiono mi tylko TSH badanie było nieprawidłowe (ale już nie pamiętam czy miałam poziom podwyższony, czy za niski, ta moja pamięć), poleciałam do PL do endo i przepisał mi wtedy tylko MagneB6 nic więcej (nie brałam Magnezu)


      I przyszedł taki dzień, że zaczęłam czuć się fatalnie, depresja, sporo przytyłam, włosy leciały mi garściami, później doszły omdlenia, zawroty głowy, zapominałam o wszystkim, zaczął plątać mi się język podczas mówienia, jąkanie, zadyszka (lekarze sugerowali, że to astma), nie miałam siły wejść po schodach na piętro, zatykały mi się uszy, słyszałam pukanie chociaż nikt z domowników tego nie słyszał, miałam takie dziwne uczucie w głowie jakby jakieś ciśnienie albo, czułam tak jakbym miała dostać jakiegoś udaru, totalny wrak człowieka na nic nie miałam siły, kręgosłup bolał mnie strasznie, stawy w palcach, nic zrobić w domu, położyłam się do łóżka i to była wegetacja...
      Stwierdziłam, że nie poddam się i znajdę przyczynę swojego stanu...szukałam w necie, pukałam do różnych drzwi, kupowałam książki aż w końcu natrafiłam na strony takie jak blog Anity i podobne i chyba w końcu znalazłam...
      przyczyna mojego stanu zdrowia to Choroba Autoimmunologiczna tak zaatakowała moje ciało...jeszcze nie wiedziałam i tak naprawdę do dziś nie wiem na 100% czy to Hashimoto czy Gravesa Basedowa, jedni mówili że Hashimoto inni, że GB a jeszcze inni, że oby dwie...
      znów w samolot i do PL zrobić badania bo tu gdzie mieszkam zawsze słyszałam, ze jest ok. albo że przesilenie, wiosenne, letnie, astma, itd.

      Usuń
  64. cz.II

    Badania z sierpnia 2014
    - Morfologa (MCHC,Ezonofile za niskie, RDW-CV za wysokie, reszta w normie ale takie niskie normy, Hemoglobina 12,5 norma 12-16g/dl)
    - Rozmaz krwi (Monocyty za wysokie, reszta w normie)
    - Cholesterol całkowity 258 (00-2000 )
    - Cholesterol HDL 55 (65 )
    - Cholesterol LDL 179,80 (00-135)
    - Trójglicerydy 116 (00-150 )
    - Chlorki 108 (98-107 )
    - TIBC 344 (260-390 )
    - Żelazo 47 (60-145 )
    - UIBC 297 (155-300 )
    - Saturacja 13,7%
    - TSH 2,340 (0,270-4,200 )
    - FT3 2,75 (1,71-3,71 ) 52%
    - FT4 1,01 (0,93-1,70 ) 10,39%
    - Ferrytyna 3,71 (4,63-204 )
    - Witamina B12 165 (189-883 )
    - anty-TPO >1000 (00-5,61 )
    - anty-TG 106,75 (00-4,11 )
    - Witamina D3 33,60 (30 poziom wystarczający) w sumie i tak niski
    - OB 54 (00-20 )
    - Kwas Foliowy 8,74 (4,60-18,70 ng/ml) nie wiem czy nie za niski
    - TRAb 2,35 (2,0 wynik dodatni)


    (Lipaza, Amylaza, Glukoza, Kreatynina, Próby Wątrobowe, Potas, Sód, Wapń Całkowity, Fosfor nieorganiczny, Magnez, albumina, CRP, Białko Całkowite, Transferyna wszystko w normie)





    Po tych wynikach pierwsze za co się wzięłam to dieta, wyeliminowałam gluten i o dziwo po tygodniu jaka zmiana, duszności zniknęły i tak jakbym miała więcej energii, po dwóch tygodniach 1kg mniej :) , zaczęłam poszukiwania suplementów aby były bez glutenu i bez tych wszystkich niepotrzebnych dodatków, znalazłam, myślę, że bardzo dobre i zaczęłam suplementację,
    Kupiłam: ( Selen, Wit.E, B-Complex Plus, Wit.B12, Żelazo + sok z pokrzywy, Wit D3, Cynk, Miedź (miedź odstawiłam, czułam się po niej źle),
    pisałam z dietetykami,z osobami, które mają pojęcie na temat Suplementów i podglądałam strony internetowe i ułożyłam sobie sama co jak i ile powinnam brać do tego dieta i juz po dwóch tygodniach ...szok!!!! wszystkie objawy ustąpiły łącznie z bólami kręgosłupa, jedyne co mam jeszcze to włosy, wypadają może już nie tak garściami ale sporo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cz.III

      Badania zrobione w Październiku 2014

      Poszłam do GP pokazałam badania z Polski i poprosiłam aby zrobić te same badania, ponieważ muszę wszystko mieć pod kontrolą, GP stwierdził, ze Witamina B12 przy Hashimoto tak łatwo nie można uzupełnić i zapewne będę musiała brać zastrzyki z tą witaminą do końca życia, powiedziałam, że ok ale najpierw chcę sprawdzić wyniki

      tadammmm :)

      - Witamina B12 453 (200-1100) niby nie można a jednak
      - Ferrytyna 12 (6,9-282,5) uzupełnia się powoli ale idzie w górę
      - Cholesterol spadł ale jeszcze jest niby za wysoki (choc osobiście cholesterolem się nie przejmuję , bardziej trójglicerydy chciałabym aby były w normie i są, dlaczego takie mam odczucia sama nie wiem)
      - TSH 3,43 (0,15-3,2) za wysokie , niby mam się nie przejmować
      - FT4 11,4 (9,9-20,1)
      - OB 18 (5-12)
      Reszta badań w normie

      Oczywiście nie byłabym sobą i teraz w listopadzie znów bilet i do PL aby tam zrobić raz jeszcze badania te, które w sierpniu były nieprawidłowe, ponieważ nie do końca byłam pewna czy w IE zrobili wszystko dobrze, już tyle razy mnie zawiedli

      - Morfologia (RDW-CV trochę za niskie), Hemoglobina poszła w górę 14 (12-16)
      - Cholesterol Całkowity 247 (00-200) nie wzrusza mnie, 20-30 lat temu zupełnie inne normy, w innych krajach wyższe normy, ponad 200
      - Cholesterol HDL 42 (60)
      - Cholesterol LDL 181,60 (00-135)
      - Trójglicerydy 117 (00-150)
      - TIBC 299 (260-390)
      - Żelazo 136 (155-300)
      - UIBC 163 (155-300)
      - Saturacja 45,5% :D
      - TSH 3,810 (0,350-4,940)
      - FT3 2,89 (1,71-3,71 ) 59%
      - FT4 1,08 (0,70-1,48) 48,72%
      - Glukoza 92 (70-99) spadła, wcześniej 97
      - Ferrytyna 19,04 (4,63-204) poszła w górę choć wciąż mało, ale po woli widać poprawę, mam nadzieję, ze będzie lepiej
      - Wit.B12 432 (189-883) z tego jestem bardzo zadowolona, ponieważ niby miałam brać zastrzyki
      - anty-TPO >1000 niestety nadal bardzo wysokie, mam nadzieję, że zacznie spadać, mówię sobie, że potrzeba czasu, zobaczymy
      - OB 35 (00-20) zmniejszył się stan zapalny w organizmie



      Usuń
    2. cz.IV

      Kortyzol 11,26
      godz.7-10 (6,2-19,4)
      godz.16-20 (2,3-11.9)

      DHEA 3,47 (1,30-9,80)
      na tych dwóch ostatnich badaniach nie znam się wcale, niby są w normie ale czy powinno byc niżej czy wyżej nie wiem, czy powinnam coś w nich poprawić, te badania zaleciła mi pewna osoba i tylko dlatego je zrobiłam ale z ''czym się to je'' niestety ''Ja nie znaju''

      Wizyta u Endo.
      prof. zobaczył badania, oczywiście anty-TPO, no cóż, za wysokie nadal, zrobił USG i pyta się czy to cud Boży, tarczyca w świetnej formie, Ja z dumą, że nie cud tylko moja ciężka praca aby zasięgnąć inf. ze wszystkich źródeł jakich się dało, zdobyć dobre oczywiście w moim mniemaniu Suplementy i dieta, dziś już 10 kg mniej :), prof. znów przepisał mi MagneB6 i juz miałam wychodzić ale mnie cofnął i mówi aby utrzymać Pani wyniki i wagę przepiszę Pani Euthyrox 75 i będzie Pani brała 1/2 tabl. przez 6 dni, niedziela bez tabletki i tak do stycznia, potem mam zrobić TSH i zadzwonić do niego, wykupiłam lek ale go nie biorę, nie wiem czy dobrze czy źle ale cóż Ja zrobię, że nie lubię, nie mam zaufania i nie zawsze one pomagają a wręcz szkodzą i jakoś tak nie do końca wierzę lekarzom, gdybym wierzyła dziś byłabym po operacji ;)

      Jeśli ktos mógłby doradzić mi co mogłoby jeszcze pomóc w tym nieszczęsnym anty-TPO, aby go obniżyć, co z tym DHEA, Kortyzolem, może powinnam jeszcze jakieś badania wykonać, być może jeszcze dokupić jakieś suplementy, może jeszcze coś zmienić w mojej diecie, choć teraz staram się jeść zdrowo, wszystko kupuję z gospodarstw małych, ekologicznych (warzywa, owoce, mięso),nie kupuję gotowców, wszystko robię sama w domu, nie piję mleka (nigdy go nie lubiłam), nie jadam masła, stosuję inne tłuszcze, ograniczam jajka...czy jeszcze coś mogę zrobić? czy potrzeba czasu aby było jeszcze lepiej?
      Wiadomo, ze są dni lepsze i gorsze, czasem coś mi niestety zaszkodzi ale generalnie jest w 89% lepiej :) wróciła chęć do zycia.

      Pozdrawiam
      Aneta

      Usuń
    3. > mam Gravesa Basedowa (anty-TPO ponad 1000) i konieczna jest operacja,

      Albo mylisz się ty, albo myli się ten dr.
      G-B stwierdza się na podstawie innych p.ciał :P Te występują przy chorobie Hashimoto, a nie G-B.
      A operacja to raczej na podstawie usg, a nie z powodu p.ciał.

      > wykupiłam lek ale go nie biorę

      Tyroksyna to nie jest lek, bo nie leczy tarczycy, ani choroby Hashimoto.
      To jest substytut hormonu T4, którego ci bardzo brakuje, skoro od lat masz podniesione tsh a fT4 np: - FT4 1,01 (0,93-1,70 ) 10,39%

      Podniesione p.ciała atpo i atg świadczą o tym, że masz aktywny stan zapalny w tarczycy, co przekłada się na degenerację gruczołu. Masz dokładny opis usg? Podasz?

      Obniżyć p.ciała można przyjmując selen (selenit sodu 200mcg albo cztery orzechy brazylijskie dziennie) antyoksydanty w warzywach, owocach czy zielonej herbacie, a także rezygnując z produktów statystycznie często powodujących alergie, czyli np. orzeszki ziemne (sprawdź w necie). O laktozie już wiesz, ale co z kazeiną? Nie masz jakiejś alergii pokarmowej?
      Masło jest całkiem ok, przecież nie jada się go kilogramami, a tłuszcze są nam potrzebne choćby do trawienia witamin rozpuszczalnych w tłuszczach właśnie. Masło ma lepszy skład niż olej kokosowy...
      Kup siemię lniane niemielone i nieodtłuszczone i jedz po łyżce stołowej dziennie, ma doskonały skład, a jest tanie i dobrze się przechowuje.
      Magnez - jeśli już to w naturze czyli kakao, albo w tabletkach cytrynian albo mleczan, ale ważna jest też moc, czyli 6mg na kg masy ciała dziennie.

      Dietą możesz wspomóc organizm, ale nie uzupełnisz hormonów tarczycy, bo te produkuje tylko tarczyca, dlatego jeśli masz tyroksynę, to ją zacznij łykać (od małej dawki, ćwiartki tabletki i co kilka dni podnoś o kolejną ćwiartkę), sama zobaczysz jak szybko odżyjesz :)

      DHEA i kortyzol - w niedoczynności tarczycy bardzo często są z tym kłopoty, ale to mija po wyrównaniu HT.

      Weź od endo zaświadczenie z diagnozą, przyda się dla innych lekarzy, nie będziesz musiała wywalać otwartych drzwi.
      I weź opis usg tarczycy, musisz mieć do porównania z poprzednim i następnym, bo stan tarczycy to jedno, a jej wielkość to zupełnie co innego. Ja też mam ładną tarczycę, ale co z tego, skoro jest wielkości jak dla niemowlaka...
      dlatego łykam Letrox 150.

      Usuń
    4. Bardzo dziękuję za porady zapewne z niektórych skorzystam, jak wcześniej wspomniałam to dopiero mój początek, wcześniej owszem chorowałam ale nie miałam takich objawów jak ostatnio, tak silnych objawów, moje TSH skakało, raz było niskie, raz wysokie a czasem w normie

      Jeśli chodzi o GB, diagnoza postawiona została przez prof., niby jednego z najlepszych w Łodzi, na podstawie TSH, FT3, FT4, anty-TPO i USG , które robione jest zawsze przez prof. podczas kazdej wizyty (ale faktycznie nigdy nie dostałam opisu USG do ręki), robione jest badanie i lekarz komentuje co sie dzieje, czy wszystko jest w porządku czy też nie i to właśnie ten lekarz stwierdził, ze operacja jest konieczna a teraz podczas wizyty i wykonanego USG i wszystkich moich wyników, stwierdził, że owszem jest stan zapalny ale moja tarczyca jest w bardzo dobrym stanie, wszystko jest w jak najlepszym porządku (mam nadzieję, ze tyczy sie to również wielkości tarczycy) i na dzień dzisiejszy absolutnie nie potrzebna jest operacja,specjalnie o to pytałam, mam wrażenie, ze jakieś pojęcie na temat tej choroby chyba posiada...dlatego pozwoliłam sobie napisac, ze czasem nie trzeba juz od razu leciec i kłaśc sie na stół...

      Jeśli chodzi o moje samopoczucie to właśnie o to chodzi, że Ja odżyłam czuję się dobrze, nie mam już tych wszystkich nieprzyjemnych objawów

      Jeśli chodzi o innych lekarzy ...no cóż w IE nie ma nawet takiej możliwości abym leczyła się u endo., zresztą u żadnego ''specjalisty'', nigdy, już raz mnie leczyli na tarczycę, u nich zawsze jest wszystko ok. sama musiałam ich naprowadzic na temat GB, iż problem z okiem jest ''niby'' od tej choroby to chcieli ''botox'' wstrzyknąć na wyrównanie...świadkiem jest mój mąż, który był obecny podczas wizyty i któremu na to wszystko wyprostowały się wszystkie zmarszczki...

      Jeśli chodzi o dietę, na dzień dzisiejszy juz jest ok, problemy żołądkowe jak na razie zniknęły,nie widzę abym na coś co znajduje się w mojej diecie uczulało mnie, tak jak pisałam, myślę, że odżywiam sie dobrze i zdrowo, siemie jest obecne w mojej diecie, zresztą dużo różności

      Selen 200mcg. przyjmuję, zresztą wymieniłam wyżej jakie suplementy zarzywam, dokupię Magnez

      Świetnie, jeszcze raz bardzo dziekuję za poradę i działam dalej, zobaczymy co z tego wyjdzie


      Usuń
    5. Nie "selen" tylko selenit sodu, bo selen z drożdży słabo się przyswaja, możesz go łykać do woli, ale jest to mało skuteczna suplementacja...
      A samopoczucie (objawy niedoczynności) może się zmienić z czasem... tylko po co? Nie lepiej zapobiegać powikłaniom?

      Profesor - to mi przypomina anegdotkę, że błędy lekarskie leżą metr pod kwiatkami... Nie ma żadnego dowodu na jego niekompetencję poza twoimi wspomnieniami... nic na piśmie, prawda? Nie dziwię się, że mu nie wierzysz. Dlatego sugeruję wydobyć od niego chociaż ostatnie usg i co jakiś czas mówić lekarzom "sprawdzam!" :)
      Powodzenia!

      Usuń
    6. Tak sie wtrace - tak przy okazji wspomnieniu o alergii pokarmowej - czy warto robic testy alergiczne? czy obserwowac reakcje przy spozyciu? Stwierdzilam ostatnio,ze np bardziej mnie wysypie po masle wiec przestalam je jesc, ale nie wiem co dalej..

      Usuń
    7. cóż, jeśli chodzi o moją osobę ... Ja nie robiłam testów alergicznych, wcześniej nie ''wpatrywałam'' sie w swój organizm, czasem szczypało mnie gardło, czasem piekł język innym razem problem z żołądkiem i bardzo często cofanie się pokarmu itp., zawsze powtarzałam sobie, ach coś zjadłam może za dużo ale nie myślałam, że to jakaś nietolerancja pokarmowa, przecież przez całe Moje zycie wszystko to jadłam i było ok,a że częto byłam zmęczona i senna, no cóz długo siedziałam a musiałam wcześnie wstać ( zawsze tak sobie to tłumaczyłam)...pisałam z dietetykiem ze Stanów, który jest profesorem i wykłada w Stanach na Uniwersytecie i On poradził mi abym zaczęła od rosołu na kościach a póżniej co jakiś czas dokładała np. marchew (niby zdrowa i dobra a też można mieć na nią uczulenie, oczywiście piszę o marchwi naprawdę organicznej nie tej ze sklepu bo po tych to już nie chcę nawet myśleć co dzieje sie w organiźmie, zresztą w IE wszystko jest pakowane i bardzo dużo gotowców nawet marchew tylko do podgrzania bo przecież jaki to wielki problem ugotować marchew samemu ) i w ten sposób kontrolowałam co mi szkodzi a co jest dla mnie dobre, teraz już baczniej przyglądam się temu co mi dolega jeśli coś zjem i czuje szczypanie języka, bądź inne oznaki mojego złego samopoczucia, np. mam tak, że jak coś zjem co mi szkodzi od razu robię się zmęczona i bardzo senna dosłownie padam, wcześniej nie myślałam nawet nie wiedziałam, że to równiez oznaka nietolerancji pokarmowej i tak sobie eksperymentuję...być może testy alergiczne są dobre nie wiem ale myślę, ze samemu również można sprawdzić czy coś nam szkodzi czy też nie, trzeba baczniej przyglądać się jak Nasze ciało, reaguje, a pieniądze zostają na zdrową żywność :) myślę, ze ten rosół to świetna sprawa, wyczyści organizm, człowiek dobrze się po nim czuje (przynajmniej Ja super), i wtedy po woli wprowadzac nowe pokarmy, wiem, że potrzeba wtedy czasu ale w moim przypadku to nie miało znaczenia chciałam znów biegać i cieszyć się z życia co jak na razie udaje mi się :)

      Aneta

      Usuń
  65. Swietnie,ze to napsialas:) rowniez jem rosol na kosciach,ale w kratke - musze wreszcie zaczac go jesc regularnie:) Oczywiscie,ze najlepszym psposobem okreslenia co nam szkodzi jestesmy my sami i nasza obserwacja. Dlatego nie jem zadnych zboz czy nabialu.. ale zastanawia mnie nie tyle nietolerancja co np alergia. Czy testy alergiczne sa warte swojej ceny bo w te na nietolerancje nie wierze;)

    Pozdrawiam.
    Karolina.

    OdpowiedzUsuń
  66. Witam, jestem tu nowa i szczerze mówiąc czuje się strasznie zagubiona. Tydzień temu odebralam swoje wyniki tsh i wynosi ono 2.87, natomiast prolaktna 948 przy normie podajze 458. Objawów niedoczynnosci jakoś szczególnie nie zauwazam. Owszem często czuje się senna, ale zwalalam to na przemeczenie w pracy. Wypadają mi tez troche w losy, ale nigdy nie laczylam tego z tarczyca. Do lekarza ginekologa endokrynologa zglosilam się tylko dlatego, ponieważ staram się o dziecko. Kilka miesięcy prob bezskutecznych. Lekarka przepisala mi euthyrox 25, a po kilku tyg brania leku mam jeszcze wykonać ft3 i ft4. I zaczynam bic się z myślami czy powinnam wchodzić w hormony. Boje się tak poważnych leków, nie czuje się chora, boje się ze ten euthyrox może jeszcze bardziej namieszac mi w organizmie. Chce tylko zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Czy jeżeli nie czuje się źle to zaczynać brać ten lek? Czy nie będę skazana na to do końca życia? Co z wątroba? Ja naprawdę nie czuje się chora:( bardzo proszę o poradzenie co mam zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TSH jest trochę za wysokie, szczególnie, jeśli starasz się o dziecko. Niestety po samym TSH trudno ocenić, czy potrzebujesz hormonnu. Dopiero na podstawie wolnych hormonów (ft3 i ft4) można coś stwierdzić.

      Usuń
  67. To nie wiem dlaczego ta lekarka kazala mi brać ten euthyrox bez dodatkowych badań ft3 i ft4. Owszem zlecila je, ale juz po jakimś czasie od chwili rozpoczęcia brania leku. Stwierdzila żebym btala euthyrox ze wzgledu na to ze staram się o dziecko, a mam podwyższone tsh i prolaktyne. Tylko czy sobie bardziej tym nie zaszkodze...

    OdpowiedzUsuń
  68. no cóz moja historia równiez dotyczy lekarzy ....... rodzinni nie widzieli problemu w tym ze w 3 mce przytyłam 25 kg:( ciagle mi wmawiali że mało ruchu ( siłownia, fitness, i basen nie wspomne o długich marszowych spacerach z wózkiem). nie ruszało ich to że ciągle śpie skóre mam jak u słonia , włosy jak kołtun ( z tego co zostało).... sama doszłam do tego że to tarczyca z 60 kg zroiło sie 85 :( a w ciaży przytyłam 13 z czego wiadomo 10 spadło natychmiast po rozwiązaniu. moje krótka historia trwa 2 lata . trafilam oczywiscie prywatnie ( bo sie z rodziinym wykłocac nie bede) do endokrynologa . wyniki w normie 3,5 tsh ale na usg wyszło POPORODOWE ZAPALENIE TARCZYCY BEZ GUZKOW.... oczywiscie do obserwacji bo ponoc takie zapalenie może sie cofnac.... albo juz sie cofnelo ( wizyta w 8 mcu od porodu ) a żeby dostac leki to musze norme przekroczyc. kontrola po 6 mcach ... tarczyca identyczna jak za 1 razem a tsh 3,78 wyzej ale znowu bez tabletek wyszlam .....
    kwiecien 2014 kolejna wizyta u innego endo tsh znowu wzrosło( 6 mcy) do 4 alnadal nie przekroczylo .....inne dolegliwosci nasilone...... endo widzac cala historie wpadla na pomysl zeby nie czekac kolejne 6 mcy ze wpisala wkarcie STARANIE O DZIECKO czyli norma 1,5 a wiec juz przekroczyla ( poltora roku czekalam az ktos na to wpadnie) ... euthyrox 25 ze zmiana na coraz wieksze .
    w sierpniu 2014 euthyrox 75 ... no czulam sie lepiej 10 kg spadlo do wrzesnia....
    we wrzesniu wizyta i badania tsh 0,041 ( ponizej normy- 0,27-4,2) ft4-22,22( norma od 22) a ft3 6,46(3,1-6,8)
    w tych % to tf4 108% a ft3 ponad 90 %
    endo kazal zmniejszyc dawke do euthyrox 50 a że miałam cale opakowanie 75 to bralam 3/4 tabletki czyli 56 ,...
    24 listopada poszlam po wyniki tsh wzrosł do 4,75
    anty tpo 15, anty tg 20 reszty nie kazal zrobic....
    lekarz stwierdzil ze cos nie halo ... i zmienił mi teraz lek na letrox 75
    sama nie wiem co z tym zrobic:(
    rozmawialam tez wczoraj biologiem moim znajomym który cos tam wynalazł i prosił spróbowac swój wynalezek ( oczywiscie przebadany wzdłuż i wszerz. polski produkt , a ze ja sceptyk to przeczytała co tam z czym polaczone . od razu dostalam wyklad o swiadomosci zdrowia ....no fakt jest to logiczne ... produkt zabiera wszystkie niezbedne skladniki naturalne ktore reguluja gospodarke hormonalna, a że znam niektóre własciwości roslin tak jak każdy z Was to uwaga wymieniam 1( noni, acai, granat,aloes, żurawina, malina czarny bez, rokitnik, winogrono, dzika róza głog żeń szeń, lucerna. zestaw 2 :goja morwa biala, ostropest, karczochśliwka, acerola, winogrono, burak
    pokrzywa vilcacora aronia melisa lucerna oba zestawy wzbogacone o wit. a d3 e b1 b2 b6 b3 b9 b5 b12 c i biotyne.
    od dzis zaczynam pić 25 ml rano i wieczorem starcza na miesiac .... zobaczymy co to da :) czyli odezwe sie jak wypije albo jak zadziala wcześniej . pozdrawiam Lenka

    OdpowiedzUsuń
  69. Hej. Bardzo się cieszę, że znalazłam Twój blog. Gratuluję, kawał dobrej roboty. Mam prośbę odnośnie interpretacji wyników.
    TSH 4,83, [0,4-4,0]
    FT4 1,26 42,53%
    FT3 4,28 103,33%

    Ostatnimi czasy bardzo źle się czuję. Dochodzą do tego problemy z koncentracją, chroniczne zmęczenie i wypadające włosy. Dodam, że moja mama i siostra mają hashimoto. Byłam prywatnie u endokrynologa, jedynie co się dowiedziałam to, że moje wyniki to błąd (???!!)- cokolwiek miałoby to oznaczać. Mam powtórzyć badania. Lekarz twierdzi, że bardzoo rzadko zdarza się konfiguracja podwyższonego TSH i podwyższonego FT3. Czy może ktoś miał podobne i pomoże doradzi? Szkoda mi wyrzucać kolejną stówkę na wizytę prywatną u tego lekarza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie. Temu panu już dziękujemy!!!

      Masz podniesione tsh, co oznacza, że jakiś czas temu (ok. miesiąca) miałaś za niskie fT4 (podkreślam, nie fT3, tylko fT4), co może być spowodowane problemami z tarczycą. Potwierdzeniem tego podejrzenia są opisywane przez ciebie objawy. Endo powinien był skierować cię / samodzielnie zrobić usg tarczycy, zalecić badanie p.ciał atpo i atg i wdrożyć najniższą dawkę tyroksyny. A że jest niedoukiem, to wolał odwlec leczenie niedoczynności, żebyś czuła się jeszcze gorzej... hm... że też on nadal ma pacjentów...

      Usuń
  70. cześć mam niedoczynność tarczycy od urodzenia .Leczyłam się w IMD ostatnia dawka toEuthyrox 112 po którym czułam się dobrze.Niestety skończyłam 18 lat i muszę się leczyć poza IMD..W kwietniu zrobiłam badania wyniki-TSH-0,179ulU/ml,FT 3-3,72 FT 4-1,68.Lekarz po tych wynikach zmniejszył mi dawkę do 75.W dniu 27.11.2014 zrobiłam TSH wynik 48,69ulU/ml wynik wskazuje że powinnam raczej brać większą dawkę leku,co Ty na to odpisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze zawsze podawaj normy do wyników, bo inaczej nie da się ich zinterpretować.
      Po drugie uciekaj od lekarza, który zarządza twoim zdrowiem na podstawie gołego tsh, bo jak widać robi ci krzywdę!!!
      Po trzecie napisz co oznacza "od urodzenia", czyli co dokładnie ci dolega, jaką masz diagnozę i na jakiej podstawie.

      Usuń
  71. Dzięki za odpozwiedż.Urodziłam się z wrodzoną niedoczynnością tarczycy od trzeciego ytgodnia mojego życia biorę hormon na badaniu scyntograficznym w wieku 6 lat w instytucie Medycyny Nuklearnej nie stwierdzono u mnie wogóle gruczołu tarczycy.Wynik z kwietnia to TSH-0,179ulU/ml norma 0,55-478 FT3 3,72pg/ml norma 2,3-4,2 FT4 1,68 norma0,89-1,78.Tak jak pisałam po tych wynikach lekarz obniżył mi dawkę leku z 112 do obecnej 75 ale kiepsko się czuję jestem przemęczona i ospała.Zrobiłam teraz samo TSH i jego wynik jest48,69 ulU/ml norma 0,510-4,300.Od jutra wracam chyba do dawki 112 i zmieniam lekarza muszę znależć jakiegoś w mieście którym zaczełam studia czyli Łodzi myślę ze może są tam lepsi specjaliści niż w Radomiu.Podpowiedz co ty na te moje wyniki poprzednie i terażniejsze.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klikaj w klawisz Odpowiedz, a nie w Dodaj komentarz, niech ten wątek ma ciągłość, proszę.
      Poprzednie wyniki były doskonałe, tsh niskie, ale nie za niskie, fT4 nie wychodziło ponad normę, a ty nie miałaś objawów nadczynności, więc wg. mnie nie było przesłanek do obniżania dawki.
      Teraz masz za niski poziom hormonów tarczycy, skoro na obniżonej (zbyt gwałtownie!!!!) dawce masz tak wysokie tsh. Dziwne, że w ogóle funkcjonujesz... dzielna dziewczyna...
      Jeśli manipulować dawką, to o 12,5 naraz, nie o połowę... trochę łagodniej traktuj własny organizm.
      Sugerowałbym też powtórzenie usg tarczycy, a także przy następnym badaniu krwi spr. p.ciał tarczycowych atpo i atg.

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedż,czyli mówisz żeby stopniowo wracać do dawki 112 tak rozumiem czy od razu?.Dziś już wziełam dawkę leku 112.W tym tygodniu znajoma ma znależc jakiegoś sensownego lekarza zobaczymy co on na to powie.

      Usuń
    3. Jak już wróciłaś do 112, to nie skacz, tylko łykaj tyle ile już przyjmujesz, ale następnym razem jeśli ktoś ci zaleci zmniejszać czy zwięszać dawkę to rob to mniejszymi kroczkami, po 12,5 :)
      Zastanawia mnie tylko problem bazowania na tsh. Skoro od urodzenia nie masz tarczycy, to jak przysadka miałaby stymulować coś, czego nie ma? Tsh ma za zadanie pobudzanie tarczycy do produkcji HT, skoro nie masz tarczycy, to wg. mnie bardzoej sensowne byłoby badania fT4 i fT3, czyli poziom bezpośrednio hormonów tarczycy (wolne frakcje). Zapytaj lekarza jak by to wyjaśnił w twoim dość specyficznym przypadku.
      Trzymaj się :)

      Usuń
  72. Witam, a co powiecie na takie wyniki u mezczyzny.. TSH 1,57(0,27-4,2), FT3 3,58(2-4,4), FT4 1,27(0,93-1,7), antyTPO 9, antyTG 10.. USG tarczycy plat prawy 17x19x35mm, lewy 16x17x36mm, ciesn 5mm, tarczyca niepowiekszona jednorodna o prawidlowej echogenicznosci bez zmian ogniskowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak się czujesz? Dlaczego zrobione były te badania?
      Wyniki badania HT są bardzo niezłe, ale wielkość tarczycy dla dorosłego mężczyzny troszkę jakby za małe, norma jest 18-25ml, a twoja tarczyca to razem jakies 10ml, czy tak? Jeśli masz za mała tarczycę, to jest jakiś powód, dlaczego tarczyca jest za mała, to po pierwsze. Po drugie zaś można zakładać, że teraz poziom HT jest ok, ale wcześniej czy później za mała i cały czas przeciążona tarczyca w końcu przestanie dawać radę i HT zacznie brakować najpierw skokami, a potem na stałe.
      Co robić? Na razie obserwować siebie, trzymać rękę na pulsie i jak się coś zmieni w samopoczuciu (np. termoregulacja, tolerancja wysiłku, lipidogram, czy stan skóry) od razu zrobić badania trójki tarczycowej (rano i na czczo) i ew, zamówić wizytę u endokrynologa z zamiarem wdrożenia suplementacji tyroksyną.

      Usuń
    2. Samopoczucie beznadziejne, nic mi sie nie chce. Mam niskie libido, bola mnie miesnie nog nieprzerwalnie od roku, nie wiem czy to ma zwiazek z tarczyca,ale mnie to dobija. Badania robilem poniewaz szukam przyczyny mojego zlego samopoczucia. Dodatkowo badalem: Witamina D (30-80), testostreon wolny 13 (4,5-42), estradiol 21 ( 8-43), DHEA 7,8 (1,8-12,5), cholesterol 188(0-200), hdl 48 (40-60), ldl 124(0-135), trojglicerydy 83 (0-200). Tak rozmiar tarczycy to 10ml :( Mysle powtorzyc te badania poniewaz byly robione juz jakis czas temu.. Cos moze jeszcze podpowiecie? Pozdrawiam

      Usuń
  73. Bardzo ciekawy wpis i fajne, przystępne omówienie tematu. Mam pytanie, co jeśli TSH wynosi 1,20 a FT3 i FT4 są na tym samym poziomie tj. 30% (samopoczucie raz źle raz, dobrze, widzę, że TSH reaguje w kilka dni na zwiększenie dawki np. przez dwa tyg. brałam 112 Euthyroxu 4 x w tyg a 3 x w tyg TSH wyszło 4,80, a gdy odwróciłam te dawki to w ciągu 10 dni TSH zjechało na 1,20 - boję się, że dalej będzie spadać, a bardzo bym nie chciała, bo miałam migotanie przedsionków, a serce mi często bije niemiarowo) Będę wdzięczna za Twój komentarz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skakanie po dawkach (kilka razy w tygodniu większa, a kilka razy mniejsza dawka) na ogół kończy się rzutem choroby... tu pewnie też tak było. Anonimie, a jaką masz diagnozę? Jakie dawki łykasz? Dlaczego badasz tylko tsh, zamiast całą trójkę tarczycową? Czy badałaś się rano czy później? Jaki masz opis usg tarczycy?
      Migotanie przedsionków, arytmia i różne problemy kardiologiczne to równie dobrze mogą być objawy niedoczynności czyli niedoboru hormonów tarczycy, czyli za niskiej dawki tyroksyny....

      Usuń
    2. Aj, doczytałam o 30% wolnych HT, czyli masz za niski poziom hormonów i tyle. Być może masz też niedobory żelaza, witamin B12 i D3, co też może dawać objawy kardiologiczne...
      Czy badałaś się rano i bez tyroksyny, czy po przyjęciu tabletki?

      Usuń
  74. Witam:)
    Jestem tutaj z powodu zaburzen hormonalnych u mojej córki (19 lat). Roczny brak miesiączki, wzrost TSH z 3,95 (lato) do 5,5 (list), podwyzszone przeciwciała do 70.Tyroksyna wolna 1,28ng/dl. Niedawna, prywatna wizyta u endokrynologa - euthyrox 3,75. Poniewaz w uzyciu jest estrofen i dufaston (3 tyg), wahamy się co do euthyroksu...Z objawow : brak koncemntracji, rozkojarzenie, sennosc (bez tycia). BMI - 18. Mała odpornosc na stres! Dodatkowo szóisty tydzien suplementacji cynkiem, D3, B complex. Co robic????
    Będę wdzięczna za sugestie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)
      Dlaczego estrofen i dufaston? Córka ma PCOS? Jak wyglądało USG jajników? Testosteron, androstendion był badany? Rozumiem, że bierze je na "wywołanie" okresu? Jeśli tak, nie widzę w tym sensu i radziłabym zmienić ginekologa, ale jest to tylko moja sugestia, bo jestem bardzo przeciwna takiej ingerencji w organizm, szczególnie, jeśli nie znamy przyczyny braku okresu. Ale nie pisała nic więcej Pani o problemach ginekologicznych, także proszę się nie sugerować. Podejrzewam jednak, że może stać za nimi tarczyca. Eutyrox, a najlepiej letrox bo bez laktozy radziłabym włączyć, skoro objawy są i TSH wysokie. D3 w jakiej dawce i jaki jest poziom? Warto jeszcze zbadać B12 i zastanowić się nad zmianą diety- na bezglutenową i bez nabiału, skoro przeciwciała wysokie. Pozdrawiam, Anita

      Usuń
    2. A usg tarczycy endokrynolog zrobił? Macie wynik / opis?

      Usuń
  75. witam,
    mam uprzejmą prośbę o radę i interpretację wyników - nie mogę schudnąć, jest mi ciągle zimno, sucha skóra, włosy wypadają... więc myślę, że coś z tarczycą jest nie tak, ale wyniki chyba dobre? mieszczą się w normie, ale może widać jakąś zależność między nimi?
    TSH 0,78 (0,55-4,78); FT4 1,46 (0,89-1,76) ATG <15 (<60) ATPO 47,6 (<60)
    dziękuję, ania

    OdpowiedzUsuń
  76. Witam ponownie

    Wcześniej pisałam już o sobie, iż choruję na Hashimoto, teraz mam pytanie odnośnie mojej córki.

    Córka ma 15 lat, zrobiłam Jej ostatnio badania:
    -Ferrytyna 21,39 (norma 4,63 - 204 )
    -OB 2 (norma 0 - 20)
    -CRP 0,24 (norma 0,00 - 5,00 )
    -TSH 1,360 (norma 0,580 - 3,590 )
    -FT3 2,83 (norma 2,17 - 3,77 ) 41,25%
    -FT4 1,11 (norma 0,98 - 1,63 ) 20%
    -Wit.B12 267 (norma 189 - 883 ) niby norma ale nie wiem czy nie za niska
    -Wit.D3 21,10 (poziom niewystarczający 10 -30 )
    -Kwas foliowy 6,98 (norma 4,69 - 18,70) nie mam pojęcia czy troszkę nie jest za niski

    reszta badań w normie

    objawy: wypadanie włosów, bladość na twarzy, czasem zawroty głowy, czasem też bóle żołądkowe, czy możecie podpowiedzieć mi czy to coś związane z tarczycą? martwie się, że byc może i córka za jakiś czas zachoruje na Hashimoto, dostaje wit.D3 i B12, pije pokrzywe, nie wiem czy dobrze wymyśliłam aby przeszła na dietę bezglutenową.
    Proszę o jakąs poradę, poniewaz nie znam sie do końca na wynikach u 15 latki a nie zawsze normy labolatoryjne są dobre

    Z góry dziękuję
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  77. Dieta bezglutenowa jest bardzo dobrym krokiem, jak również wykluczenie nabiału. Objawy pasują także do niskiego żelaza (trzeba uzupełnic do poziomu co najmniej 70-80), a B12 jest również niskie (najlepiej zaopatrzyć się w formę methyl B12). Sprawdzała Pani córce USG i przeciwciała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie robiłam córce anty-TPO ani USG, postaram się zrobić ale tu w IE jest tak ciężko, jak wszystko jest ''w normie'' dla nich lekarzy oczywiście to nic nie chcą robić ale postaram się
      zniepokoiło mnie to FT3 i FT4 te procenty, że są tak niskie
      żelazo ma wyskokie natomiast ta ferrytyna jest niska ale Ja mam ten sam problem i właśnie pisałaśmi Anito abym mimo wszystko nadal uzupełniała żelazo, tak samo robię z córką również Jej uzupełniam, wit B12 i D3 również

      az nie chcę myśleć, ze moze i moja córka ma początki Hashimoto:(

      Usuń
  78. Witam, pisze ponownie bo nie uzyskalem odpowiedzi,a bardzo mi zalezy :)

    TSH 1,57(0,27-4,2), FT3 3,58(2-4,4), FT4 1,27(0,93-1,7), antyTPO 9, antyTG 10.. USG tarczycy plat prawy 17x19x35mm, lewy 16x17x36mm, ciesn 5mm, tarczyca niepowiekszona jednorodna o prawidlowej echogenicznosci bez zmian ogniskowych.
    Samopoczucie beznadziejne, nic mi sie nie chce. Mam niskie libido, bola mnie miesnie nog nieprzerwalnie od roku, nie wiem czy to ma zwiazek z tarczyca,ale mnie to dobija. Badania robilem poniewaz szukam przyczyny mojego zlego samopoczucia. Dodatkowo badalem: Witamina D (30-80), testostreon wolny 13 (4,5-42), estradiol 21 ( 8-43), DHEA 7,8 (1,8-12,5), cholesterol 188(0-200), hdl 48 (40-60), ldl 124(0-135), trojglicerydy 83 (0-200). Mysle powtorzyc te badania poniewaz byly robione juz jakis czas temu.
    Bardzo prosze o sugestie. Pozdrawiam, Marek.

    OdpowiedzUsuń
  79. dziękuję za świetnego bloga, będę tu zaglądać częściej
    proszę o interpretację wyników

    TSH 3,410 ( zakres od 0,250 do 5,000)
    FT4 19,10 ( zakres od 10,60 do 19,40 ) wg kalkulatora tarczycy 96,59/%
    FT3 4,27 ( zakres od 4,00 do 8,30 ) wg kalkulatora 6,28 /%

    w USG wykonanym w marcu 2014r. wyszedł guz hypoehogeniczny 1,5 cm , wykonana została biopsja , wynik wg lekarzy jest ok.

    Na jednej ze stron poświęconych chorobom tarczycy wyczytałam ,że niskie FT3 wysokie FT4 może świadczyć o zaburzeniach psychicznych (,depresji , chorobie afektywnej dwubiegunowej ) jako tzw "zespół wytwórczy"

    19.12. 2014r. idę do endokrynologa ( lekarz po zmianie ) o co pytać ? Może ty mi coś podpowiesz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, ha, niezłe :)
      A poważnie mówiąc, zaburzeń psychicznych nie diagnozuje się na podstawie wyników fT3 :D Jeśli już, to raczej jest to zwyczajna koincydencja. Zapomnij o psychiatryku, skup się na niedoborach, prawdopodobnie masz za nisko ferrytynę, tak jak większość chorych na niedoczynność tarczycy. A o niedoczynności mówi nam podniesiony poziom tsh (chociaż nadal w normie, tyle że norma jest zawyżona i dla młodej kobiety winna wynosić najwyżej 2,5, a najlepiej ok. 1).

      Żeby zdiagnozować problemy tarczycowe należy zrobić badania z krwi i usg tarczycy (i podać wyniki).
      Nie wiemy, w jakim stanie jest tarczyca (echo), jakiej jest wielkości (objętości), czyli czy wysoki poziom fT4 nie jest przypadkiem wynikiem aktywnego stanu zapalnego tarczycy. Takie podejrzenie mógłby potwierdzić wynik badania p.ciał tarczycowych czyli atpo i atg, ale go nie podajesz. Podaj konkrety zamiast oceny, to może coś konkretnego da się powiedzieć :)

      O co pytać? A jak się czujesz? Dlaczego robiłaś badania? Masz jakieś dolegliwości?
      Zmiana tej wielkości kwalifikuje się do biopsji i uważnej obserwacji. Jeśli jest ok, to świetnie, ale trzeba trzymać rękę na pulsie. Z drugiej strony włączenie tyroksyny (podniesione tsh i jak się domyślam objawy niedoczynności) z reguły powoduje opanowanie sytuacji i często zmniejszenie guzków.

      Poproś endo o receptę na najniższą dawkę tyroksyny (pół tabletki Letroxu 50 dziennie na czczo przed śniadaniem) i skierowanie na badanie p.ciał atpo i atg, wit. D3 25oh, wit. B12 i ferrytyny. I szybko uzupełnij ew. niedobory, bo przez anemię też można się kiepsko czuć.

      Usuń

TOP