Z pozoru taka nudna cukinia, praktycznie bez smaku, bo w większej części składa się z wody... a jednak można z niej tyle wyczarować, do tej pory zrobiłam już:
muffinki z cukinią
cukiniowy spód do pizzy
cukinie zapiekaną z jajkiem
cukinię faszerowaną
makaron z cukinii
tym razem czas na placki!
Składniki:
-1 średnia cukinia
-2 jajka
-mąka kokosowa - można użyć innych i stworzyć mieszankę -razem ok 6-8 łyżek
-średnia cebula
-czosnek
-przyprawy: sól himalajska, koperek
-smalec lub masło do smażenia
placek "in statu nascendi" ;D
Cukinię myjemy, ścieramy na tarce i odsączamy od niej trochę wody- ja robię to z użyciem papierowych ręczników, można użyć gazy. Do startej cukinii dodaję resztę składników i dokładnie mieszam, można je zmiksować. Placki smażyłam po 3-4 minuty z każdej strony na patelni żeliwnej.
Wyglądają pysznie! Odmiana bo u mnie tylko ziemniaczane albo 'racuchy;;p
OdpowiedzUsuńPlacki faktycznie wyglądają nieźle (y) Ale ja chciałem zapytać o patelnie żeliwną - jak się sprawuje, czy potrawy nie przywierają jeśli smażymy na naprawdę minimalnej ilości tłuszczu czy łatwo się rysuje? Szukam ogólnie jakiś fajnych patelni/grillów i zastanawiam się z jakiego materiału kupić.
OdpowiedzUsuńPozdrówki ;-)
Z początku bardzo się zawiodłam - chciałam kupić coś porządnego, na lata i przede wszystkim nietoksycznego - żeliwo wydawało się być idealne. Zaraz po otrzymaniu przesyłki postanowiłam usmażyć na niej jajka - co nie było dobrym pomysłem, zaczęły przywierać i się trochę wkurzyłam
Usuń. Poczytałam więc w internecie o tych patelniach żeliwnych i okazało się, że trzeba o nie trochę inaczej dbać (a ja jestem leniwa i chciałam ją w końcu komuś oddać, ale się powstrzymałam) i wyrabiają się dopiero z czasem - tak więc myję ją tylko ciepłą wodą (nie można używać płynu do mycia naczyń) i mam do tego osobną gąbkę - zmywa się idealnie, wszystko łatwo schodzi - potem wycieram do sucha- jeśli zostawimy mokrą może rdzewieć (nie można jej też długo pozostawiać brudnej). Do tego trzeba ją smarować często tłuszczem i podgrzewać/piec w piekarniku - bez żadnego jedzenia, po prostu, aby ten tłuszcz wszedł pomiędzy to żeliwo - im częściej to robimy, tym bardziej odporna staje się patelnia. Po 3 tygodniach używania jest już super, mało co przywiera, a jak przywiera, to łatwo odchodzi.
Podsumowując: jeśli będziesz o nią dbał, to jest świetna i posłuży Ci na baaardzo długo, nawet na całe życie :)
Super przepis :) czegoś takiego szukałam :*
OdpowiedzUsuńMożna upiec w piekarniku?
OdpowiedzUsuń