czwartek, 23 kwietnia 2015

Woda kokosowa - magiczny napój



Co może zawierać w sobie zwykła woda wydobyta ze środka kokosa? Ahh bardzo dużo ;)
Witaminy, minerały, cytokininy... w dosyć dużych dawkach co czyni ją niesamowicie odżywczą. Często mylona z mleczkiem kokosowym, które produkuje się z miąższu kokosa. Woda kokosowa przypomina mętną, białą wodę o lekko słodkim smaku (im świeższy kokos tym słodsza woda). 

Gdzie kupić?
Wodę kokosową można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, zarówno stacjonarnych jak i on line. Zwykle opakowana w kartonik o pojemności 200, 330, 500 lub 1000 ml. Można kupić wodę kokosową bez smaku, a także wzbogaconą o dodatek np. banana, czy ananasa. Pamiętajmy jednak, aby nie zawierała dodatku cukru, sztucznych barwników czy aromatów. Im bardziej będzie przetworzona, tym będzie uboższa w witaminy i minerały.

 Za granicą woda kokosowa pojawia się bardzo często w zwykłych supermarketach. Tu akurat Vita Coco z Holandii :)

 W jeden z trzech otworów (tylko jeden się otwiera) wwiercamy śrubokręt, tak aby woda mogła swobodnie wypłynąć. Zwykle stawiam kokosa na sitko, bo do mojej wody lubią dostawać się różne dziwne elementy skorupki.

Ceny wody kokosowej niestety są dosyć wysokie, dlatego ja korzystam zawsze ze świeżych kokosów - [jak otworzyć kokosa?] 
Z jednego kokosa zyskuje ok szklanki wody kokosowej (podobno w jednym orzechu może znajdować się aż 1l!). Cena za 1 sztukę to ok 2-3 zł, w tym mamy jeszcze sporo świeżego kokosa do schrupania. Pamiętajmy, żeby przy jego wyborze kierować się ilością wody, która chlupocze w środku. Zdarza się, że w markecie zostały same stare kokosy, praktycznie bez zawartości wody. Czasem trafiam także na zepsute :( - miąższ jest bardzo miękki, z szarą wartswą i nadaje się tylko do wyrzucenia.


Co zawiera?
  • 5 ważnych elektrolitów: wapń, sód, fosfor, magnez i potas
  • zawiera także mangan, cynk 
  • witaminy:  B1, B2, B3, B5, B6, C
  • cytokininy
  • kwas laurynowy -wspomaga układ immunologiczny, ma właściwości antygrzybiczne, antybakteryjne i antywirusowe
  • enzymy (np. fosfataza kwaśna, katalaza, dehydrogenaza, diastaza, peroksydaza)
  • aminokwasy
B1, B2, B3, B5, B6 i C

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/woda-kokosowa-wlasciwosci-i-wartosc-odzywcza-zalety-wody-kokosowej_36574.html
B1, B2, B3, B5, B6 i C

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/woda-kokosowa-wlasciwosci-i-wartosc-odzywcza-zalety-wody-kokosowej_36574.html
B1, B2, B3, B5, B6 i C

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/woda-kokosowa-wlasciwosci-i-wartosc-odzywcza-zalety-wody-kokosowej_36574.html
Właściwości
-świetnie nawadnia, znacznie lepiej niż zwykła woda, ponieważ jej skład jest podobny do osocza krwi. Kiedy pijemy wodę z niższą zawartością minerałów niż nasze osocze krwi (wody źródlane), minerały z naszego osocza przedostają się z komórek na zew., a więc tracimy je. Kiedy pijemy wodę bogatszą w minerały, minerały z wody dostają się do naszych komórek, a więc wzbogacamy się o nie - sąsiednie komórki zawsze dążą do wyrównania stężeń (co wydaje się być lepsze i rzeczywiście wody wysoko zmineralizowane są zdrowsze, bo wzbogacają nas o minerały, jednak należy uważać, aby nie przesadzić, ponieważ zbyt wysoki poziom minerałów we krwi też nie jest pożądany). Woda kokosowa jest izotonikiem, skład minerałów jest bardzo podobny, a więc nie zachodzi żadna wymiana minerałów, a komórki szybko nawadniają się.


-chroni przed skurczami mięśni
-nadaje się jako napój izotoniczny po wysiłku fizycznym 
-ma właściwości antybakteryjne, antywirusowe, antygrzybiczne
-można stosować jako tonik do twarzy, wcierkę do włosów, stosować na oparzenia - dzięki zawartości kinetyny (hormon wzrostu roślin) opóźnia proces starzenia się skóry, nawilża, wygładza, pielęgnuję skórę włosy i paznokcie
-pomocna nie tylko w odzyskaniu równowagi elektrolitowej sportowcom, ale także ludziom podczas biegunki lub cierpiącym na kaca ;)


W czasie II wojny światowej, podczas walk na Pacyfiku, gdy brakowało krwi do transfuzji, lekarze ratowali życie rannych żołnierzy przetaczając im sterylną wodę wprost z młodych kokosów. Do dziś zdarza się, że w słabo rozwiniętych krajach Trzeciego Świata podaje się ją dożylnie w zastępstwie płynu fizjologicznego, aby uzupełnić elektrolity i nawodnić organizm.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/woda-kokosowa-wlasciwosci-i-wartosc-odzywcza-zalety-wody-kokosowej_36574.html
 

CZYTAJ DALEJ
poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Gdzie się leczyć? Lista endokrynologów.


  Trudno znaleźć odpowiednią osobę, która poprawnie zajmie się Waszym zdrowiem w XXI wieku. Wydaje mi się, że jest to coraz trudniejsze, ponieważ jesteśmy atakowani z każdej strony sprzecznymi informacjami nt. diety i prawidłowego odżywiania. Za wszystkim oczywiście stoją pieniądze, hodowcy krów opłacają reklamowanie nabiału jako zdrowego elementu zbilansowanej diety, a rolnicy dbają finansowo o to, aby zboża znajdowały się na I miejscu piramidy żywienia. 

   Kolejki do endokrynologów rosną z roku na rok, nie często widuje się kilkadziesiąt osób koczujących pod drzwiami endokrynologa czekających na swoją wizytę miesiącami, z nadzieją na rozwiązanie problemów ze złym samopoczuciem, problemem z utratą wagi, wypadającymi włosami, po czym okazuje się, że wizyta trwała 5 min, a lekarz po stwierdzeniu, że wszystko jest ok, rzuceniu okiem na TSH (bo reszta badań niepotrzebnie zrobiona, "niepotrzebnie się pani wysilała") kasuje 100 zł. Jak znaleźć odpowiednią osobę, która nam pomoże zdiagnozować przyczynę naszych problemów, poprowadzi leczenie i jednocześnie będzie nas w tym wspierać, a nie zbywać?


   Cóż, czekam na dzień, w którym zamiast kolejek do endokrynologów będą kolejki do naturopatów, ludzi wykształconych w dziedzinie leczenia holistycznego, którzy interesują się naszym zdrowiem z każdej możliwej strony, analizują nasz poród, dzieciństwo, dietę na każdym etapie życia, zlecają konieczne badania, a na koniec dobierają nam odpowiednią dietę, wskażą, jakich witamin czy minerałów potrzebujemy, a także dobiorą aktywność fizyczną do naszych potrzeb. Póki co, jestem zdania, że jesteśmy zdani w głównej mierze na siebie. Ja tak zrobiłam, zrezygnowałam kompletnie z medycyny konwencjonalnej, zbyt dużo kosztowało mnie to nerwów i pieniędzy.

   Jednak absolutnie nie chcę Was do tego namawiać - ja leczyłam się 5 lat zanim byłam w stanie pójść własną ścieżką. Szłam na ślepo, kierując się moim samopoczuciem. Poczułam dużą ulgę, kiedy ostawiłam gluten i nabiał, kiedy zmieniłam wbrew moim lekarzom letrox na [NDT]... kiedy kupiłam duże dawki witaminy d3, b12, magnezu i witamin z grupy B...  I nie żałuję, wyszło mi to na dobre. Bardzo pomógł mi blog [tlustezycie.pl], mój podręcznik on line do medycyny holistycznej, który pewnie większość z Was zna, aktualnie jestem pod opieką jego autorki, Moniki -zamiast wydawać pieniądze na kolejne wizyty, zainwestowałam w [konsultacje] i jestem bardzo zadowolona. 

  Po zarezerwowaniu terminu (konsultacje odbywają się telefonicznie lub przez skype) dostałam do wypełnienia obszerną ankietę. Wraz z ankietą musicie odesłać ostatnie badania, te które wskaże Monika. Podczas konsultacji zostaniecie dokładnie zanalizowani, zapytani o różne przebyte choroby, kuracje antybiotykowe itd. Po 1-2 dniach dostaniecie zalecenia co do diety, stylu życia, leczenia - wszystko dokładnie wyjaśnione w obszernym pliku PDF. Ja swój czytałam przez kilka dni po kilka razy ;) Z tego co wiem, do Moniki zgłasza się bardzo dużo osób, więc trzeba być cierpliwym. Mam nadzieję, że w przyszłości takich osób będzie znacznie więcej. Moim wielkim marzeniem jest skończenie właśnie takich studiów (medycyny funkcjonalnej) i otwarcie własnego gabinetu aby móc pomagać ludziom, takim jak ja.

Podobne wpisy: [z wizytą u endokrynologa - moje doświadczenia sprzed roku] 

  Pośrednim wyborem i myślę, że odpowiednim dla większości z Was, jest znalezienie dobrego endokrynologa, który nie będzie was zbywał, a jednocześnie będzie chętny do rozmowy i współpracy. Warto dokształcać się samemu w internecie (np. dzięki blogom takim jak [tłuste życie] czy ajwen, ale jednocześnie mieć z kim skonsultować swoje informacje, zarówno z kimś wykształconym (endokrynolog, lekarz rodzinny, jak i osobami z podobnymi problemami i z większym doświadczeniem (np. poprzez liczne fora: forum [Hashimoto- grupa wsparcia], [Protokół autoimmunologiczny], [Bez cukru - grupa wsparcia], [Efekt motyla Hashimoto])

  Jakie są możliwości leczenia? Oprócz konsultacji u Monikii polecam także świetną dietetyczkę Ajwen jak i dwie dziewczyny z Med Food - Paulinę i Emilię. Nie mniej jednak wierzę, że są również endokrynolodzy, którzy nie patrzą tylko na TSH i zlecają badania ważnych witamin takich jak b12 czy d3, potrafią dokładnie zinterpretować morfologię krwi i poziom ferrytyny, wesprzeć nas i nie ganić za to, że nie jemy glutenu. Często pytacie mnie o dobrych endokrynologów, po przejściu przez fora o podobnej tematyce w internecie spisałam kilka przewijających się nazwisk. Chciałabym stworzyć taką bazę polecanych lekarzy - jeśli znacie kogoś, śmiało piszcie w komentarzu lub na email: alpacasquare@gmail.com, na bieżąco będę poszerzać tą listę :)





   1. [Instytut Holistyczny Moniki] - autorka posiada dyplom naturopaty i uprawnienia jako dietetyk. Jest członkiem [FMTown]. Po zarezerwowaniu terminu ([konsultacje] odbywają się telefonicznie lub przez skype) dostałam do wypełnienia obszerną ankietę. Wraz z ankietą musicie odesłać ostatnie badania, te które wskaże Monika. Podczas konsultacji zostaniecie dokładnie zanalizowani, zapytani o różne przebyte choroby, kuracje antybiotykowe itd. Po 1-2 dniach dostaniecie zalecenia co do diety, stylu życia, leczenia - wszystko dokładnie wyjaśnione w obszernym pliku PDF.


 2, [ajwen - dietetyk kliniczny] - wspaniała dietetyczka, jedna z prekursorek paleo w Polsce, która wskaże Wam drogę w leczeniu, dopasuje odpowiednią dietę, zaleci dodatkowe badania, wszystko w oparciu o Wasz stan zdrowia. Gabinet Dietetyczny i Studio Treningu Ajwen - Iwona Wierzbicka, Opole. [Umów wizytę]

 
  3. [Med Food] - poradnia medycyny żywienia, prowadzona przez dwie rewelacyjne dietetyczki - Paulinę i Emilię. Przyjmują w Bydgoszczy i Solcu Kujawskim. Również posiadają ogromną wiedzę, jeśli chodzi o żywienie jak i problemy z tarczycą. [Umów wizytę] [Kontakt]

  4. [mauricz.com] - Kuba, trener personalny. Dietetyk. Organizuje liczne, wartościowe szkolenia, na które zbieram pieniądze i nie mogę się doczekać! Wdrożył na polski rynek około 150 suplementów wiodących producentów. Zaczynał od owsianki, a skończył na jajkach na boczku na śniadanie - ciągle się rozwija. Działa już od 8 lat i zajmuje się głównie medycyną sportową, także jeśli coś trenujecie i zastanawiacie się nad doborem diety- zgłoście się do niego! ;3

     5. [nowoczesna dietetyka]Ola z Nowoczesnej Dietetyki to również trenerka personalna, ale także pasjonatka medycyny funkcjonalnej, holistycznej. Prowadzi konsultacje dietetyczne, analizując Twoje badanie krwi i obecną dietę.



6. [fizjo4life] - to couching, dietetyka i rehabilitacja w jednym. Tworzą go ludzie żądni wiedzy, stale dokształcający się, polecam konsultacje, pełen pakiet - podchodzą do każdego klienta indywidualnie.


7. [odżywiaj się zdrowo] - Kasia jest z wykształcenia dietetykiem, skończyła studia na Collegium Mediucm Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy. Jej misją jest szerzenie wiedzy na temat zdrowia, inspirowanie, a także motywacja. Każdej pacjenta traktuje indywidualnie. Choroba autoimmunologiczne takie jak Hashimoto nie są jej obce ;)

      8. [Małgorzata Desmond] - dietetyk i specjalista medycyny żywienia. Działa w głównie w Warszawie.



9. Łukasz Ho Thanh - ceniony dietetyk ze Szczecina. Nie znalazłam [jeszcze] jego fanpage czy strony internetowej, ale podał mi namiary, więc je publikuję (mam nadzieję, że się nie obrazi, jeśli zyska jakąś klientkę czy klienta dzięki mojemu blogowi ;D) tel kontaktowy: 661 280 290 & e-mail: lukaszhothanh@wp.pl



10. [atomicholistic.eu] - pasją autorki jest pomaganie innym i zaangażowanie. Instruktorka fitness, z tatuażami ♥. Swoją wiedzę opiera na praktyce i doświadczeniu. Ciągle poszerza swoją wiedzę. Z wykształcenia pedagogi i psycholog. Działa w Warszawie.



11. [Sygnatura Zdrowia] - autorem strony jest Sebastian. Człowiek z pasją i wieelkim zaangażowaniem. "Od 17 lat zgłębiam techniki pracy ciała i umysłu. Poznaję nowe sposoby wspomagania organizmu za pomocą suplementów (witamin, minerałów, ziół, soków itp)." 




12. [Vita Immun] to nowatorski ośrodek zajmujący się diagnostyką medyczną, prowadzą coraz bardziej popularne szkolenia w zakresie diagnostyki chorób autoimmunologiczny, jelit, a także istnieje możliwość zbadania stanu swoich jelit czy sprawdzenia nietolerancji pokarmowych. Centrum mieści się w Poznaniu.



13. [dietetyk-radom.pl] - absolwentka dietoterapii i dietetyki klinicznej na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Magda stale podnosi swoje kwalifikacje. Bardzo dba o swoich pacjentów zapewniając im opiekę dietetyczną.



14. [justfit.pl] - świetne konsultacje, jeśli chcecie schudnąć, poprawić swój stan zdrowia czy też po prostu potrzebujecie motywacji/osobistego trenera. Plan treningowy & analiza składu ciała zapewniona!


  15. Inni polecani dietetycy z Krakowa:
Kornel Cebulski
Anna Hostyńska
Agnieszka Kułaga
- znajdziecie ich na facebooku

   Konwencjonalni endokrynolodzy:



Bydgoszcz

 dr n. med. Anna Nowicka [znanylekarz]  


Gdańsk

dr n. med. Agnieszka Kowalewska-Włas- ginekolog, endokrynolog [znanylekarz] [własna strona]
dr n. med. Krystyna Mizan-Gross - [znany lekarz]

Kraków
lek. Andrzej Bobrowski - [znanylekarz]
dr. n. med. Adam Nazim - [znanylekarz]
dr Agnieszka Makowska Mietła - internistka [znanylekarz]
prof. dr hab. n. med. Zbigniew Szybiński - [znanlekarz]

Lublin
dr n. med. Marcin Trojnar, Lublin - [znanylekarz]


Leszno

dr Lidia Dymalska-Kubasik- [znanylekarz] przyjmuje również w Rawiczu

Mysłowice
dr. n. med. Janusz Klajnowicz - [znanylekarz]- u którego leczyłam się, a wizytę opisałam w [tym] poście (endo numer 4), a także [tutaj].  
Opole
lek. Marzena Gawryś-Ptak- lekarz rodzinny - [znanylekarz]
dr. n. med. Sicińska-Werner - [znanylekarz]


Rybnik

lek. med. Katarzyna Rajter-Grabowska - [znany lekarz] przepisuje NDT


Rzeszów

lek. med. Małgorzata Kogut ginekolog, endokrynolog - [znanylekarz]



Tarnowskie Góry (także Bytom)

dr Marta Barlik-Rysa endokrynolog - [znanylekarz]


Szczecin

dr. n. med. Anheli Syrenicz - [znany lekarz] [ranking.abczdrowie]

Szczecinek
dr Paweł Romanowski (przyjmuje również w Wałczu) [strona własna]  [znanylekarz]

Warszawa
dr n. med. Maciej Wszelaki - [znanylekarz] [Klinika Medycyny Holistycznej] przepisuje NDT
dr n. med. Edyta Biernat-Kałuża - internista, reumatolog [przychodnia orlik]
lek. Małgorzata Gietka-Czernel - endokrynolog, internista, radiolog [znanylekarz]

Wrocław 
lek Anna Stobierska - internista


Więcej informacji o danym lekarzu znajdziecie w wyszukiwarkach.

P.S. Dopisujcie, komentujcie, wymieniajcie się doświadczeniami z waszymi endokrynologami, ta lista jest otwarta i w każdej chwili mogę dopisać nowego endo, jak również któregoś usunąć, jeśli okaże się, że nie spełnia naszych oczekiwań :)
CZYTAJ DALEJ
sobota, 11 kwietnia 2015

Jak czytać składy produktów?

Czytanie etykiet - dla mnie ta sprawa jest dosyć prosta i oczywista, ale dzięki mailom od Was, wiem, że na początku drogi ze zdrowym odżywianiem może to sprawiać kłopoty. Zresztą sama kiedyś miałam z tym problem i nie chciało mi się myśleć nad czymś więcej niż jak tu nakupić sobie jedzenia, żeby wydać jak najmniej, a na składy wybranych produktów nie zwracałam zbyt dużej uwagi.

Oczywiście najlepiej kupować jest to, co nie wymaga składu - suszone/surowe/gotowane warzywa, owoce, surowe mięso, nasiona, pestki, wszystko to, co jest 100%.

Jeśli jednak kupujemy gotowy produkt, czego należy unikać?
Oto moja lista:
  • konserwanty - wszystkich! np. azotyn sodu, sorbinian potasu
  • olej rośliny
  • skrobia kukurydziana
  • ocet spirytusowy
  • dekstryna
  • białka mleka 
  • emulgatory
  • utwardzone tłuszcze roślinne, trans
  • laktoza
  • dodatek nabiału np. sera
  • stabilizatory i emulgatory
  • glutaminian sodu
  • benzoesan sodu
  • cukier
  • aspartam
  • syrop glukozowo-fruktozowy
  • skrobia kukurydziana
  • soja i jej pochodne np. lecytyna sojowa
  • błonnnik pszenny, gluten
  • mleko, mleko w proszku

Co jest dopuszczalne?
  • sól- najlepiej morska, himalajska
  • ocet jabłkowy
  • ksylitol, cukier kokosowy
  • inulina
  • naturalne aromaty i barwniki - choć nigdy nie mamy pewności co do ich pochodzenia
  • zioła np. oregano, tymianek, czosnek, papryka

Przykładowe analizy składów:

 Develey, musztarda dijon - co prawda zawiera ocet spirytusowy, ale to chyba jedyna musztarda, którą znalazłam bez cukru i innych zbędnych dodatków. W porównaniu do innych musztard wypada całkiem nieźle.

 Tesco finest, kiełbasa pilzneńska - również zawiera jeden niedozwolony składnik - cukier, na szczęście na samym końcu i w porównaniu z innymi kiełbasami wypada w porządku.

 Produkt idealny - 100% mąki kokosowej!
 Rossmann, Enerbio -najlepszy ocet jabłkowy - 100%, niepasteryzowany. Te, dostępne w marketach najczęściej są pasteryzowane, czyli pozbawione wartości odżywczych - podczas obróbki termicznej zabijamy cenne witaminy, minerały i enzymy.

 Mlekovita, masło klarowane, produkt idealny, 99,8% tłuszczu mlecznego. Nadaje się do smażenia, pieczenia, ma wysoki punkt dymienia, nie jełczeje, można przechowywać poza lodówką bez obawy, że się zepsuje.

 Koncentrat pomidorowy - tu akurat praktycznie zawsze dostaniemy 100%. W prosty sposób można wyczarować z niego domowy ketchup bez konserwantów i cukru - [przepis]

 Tesco, zielone oliwki drylowane. Niestety jeszcze nigdy nie znalazłam oliwek bez dodatku kwasu mlekowego i askorbinowego. Wybierając oliwki szukajmy takich bez dodatku konserwantów - sorbinianów, azotanów, a także unikajmy tych z wypełnieniem sera, papryki.

 Tesco, szynka parmeńska - samo mięso i sól - chyba jedyna słuszna wędlina dostępna w tesco

szynka parmeńska (wł. Prosciutto di Parma) to szynka wytwarzana z wieprzowego udźca- to co ją wyróżnia, to fakt, że podczas jej produkcji zabronione jest dodawanie chemikaliów, wypełniaczy, cukru itd - dozwolony jest tylko dodatek soli. Szynka jest surowa i ulega procesowi suszenia przez kilka miesięcy, dzięki czemu zachowuje wiele wartości odżywczych. Szynkę parmeńską można kupić praktycznie w każdym markecie - tesco, auchan, biedronka, lidl, carrefour - trzeba uważać, bo czasem producenci oszukują ("czasem" to bardzo delikatne słowo...) i dodają np. cukier.

 Sambal Oelek - cokolwiek to jest, w składzie sól, cukier, kwas octowy, guma ksantanowa, sorbinian potasu... nie jadłabym.

 Mleko kokosowe wraz ze stabilizatorami i emulgatorami -nie polecam. Prawdziwe mleko kokosowe, ma w składzie tylko kokosa (miąższ, ekstrakt) i wodę. Dostępne m.in. w Rossmannie, enerbio (do 9.04.15 promocja na mleko, na 6,99 zł)

 Wiórki kokosowe i siarka. W lidlu możecie dostać bez siarki za 2,99.

 Kapusta kwaszona, sól i kwas askorbinowy. Nie jest najgorzej. Jest to jednak produkty przetworzony, pasteryzowany, a więc pozbawiony wartości odżywczych, jednak na cele np. bigosu, który i tak wymaga obróbki termicznej można wykorzystać.

 Cukier, ocet - typowe dodatki do warzyw zamkniętych w słoiczkach. Nie polecam. Lepiej kupić świeże buraki i przygotować samemu. Jeśli nie mamy czasu- można kupić już potarte, mrożone, wystarczy podgrzać.

 Dodatek sera, modyfikowanej skrobii kukurydzianej, orzechów arachidowych...nie polecam.


 Miód prosto od pszczelarza, z pieczątką, niepasteryzowany, najlepszy! Co prawda miody dostępne w marketach również mają w składzie sam miód, jednak są najczęściej pasteryzowane (poszukajcie na etykiecie, małym druczkiem "produkt pasteryzowany"). Czyli bez witamin, minerałów, enzymów- wszystkiego, co czyni miód wartościowym. W takim wypadku miód  możemy potraktować jak biały cukier. Czyli do niczego.


 Preparat dla dzieci - sacharoza, glukoza, benzoesan sodu, eh, nie polecam. Podejrzewam, że formy witamin nie są w zbyt przyswajalnej formie, dawki witamin bardzo niskie, np. D3-200 j.m., nawet jeśli chodzi tylko o utrzymanie poziomu, a więc nic nie wiele zyskamy przyjmując taki syrop.

 Typowe mięso z supermarketu, czyli czego na pewno nie kupujcie. Dekstryna, glukoza, konserwanty, barwnik, laktoza, eh.

 Ogórki konserwowe - nie polecam - cukier, ocet, barwnik...

Szynka parmeńska z auchan, w składzie tylko mięso i sól, jest b. dobrze. Na kilkadziesiąt wędlin w auchan jedyna, którą bym tam kupiła.

 źródła
CZYTAJ DALEJ
środa, 8 kwietnia 2015

Kokosowy zamiennik owsianki




 Od ponad dwóch lat na śniadanie jem różne wariacje mięsa z warzywami, omlety na wytrawnie, fritatty, muffiny, zupy krem, chleb paleo... bo odkąd porzuciłam zboża nie tęskniłam za słodkimi śniadaniami, ani tym bardziej za owsianką. Wręcz przeciwnie, kiedy pomyślałam, że przez ponad 3 lata mogłam jeść ją codziennie na śniadanie robiło mi się niedobrze. Słodkie śniadanie kojarzyło mi się tylko z wyrzutem insuliny, spadkiem energii jakiś czas po zjedzeniu, kiedy to powinnam być pełna energii... Śniadanie wg. mnie powinno być pożywne i zawierać dobre źródło białka (mięso, jaja), które pomaga stabilizować poziom cukru we krwi w ciągu dnia.
Jednak pewnego dnia, tuż po przebudzeniu naszła mnie ochota na coś słodkiego...i tak powstał kokosowy zamiennik owsianki, dozwolony na protokole autoimmunologicznym. Bezglutenowy, bez zbóż, nabiału, bez laktozy, bez orzechów, jajek, ziaren, pestek.

Składniki:
-3/4 szklanki mleka kokosowego
-2-3 łyżki mąki kokosowej - działa zagęszczająco
-dowolne owoce, mogą być mrożone
-dodatki*: kasztany jadalne gotowane na parze, płatki lub wiórki kokosowe, skórka pomarańczowa, kawa z cykorii, cynamon, mąka kasztanowa, z topinamburu, z batatów, żołędzi, laska wanilii
*wybór należy do was

Jak widać połączyłam wszystko, co słodkie i dozwolone na AIP, a nie oszukujmy się, nie jest tego zbyt wiele ;D


  Podstawą jest mleko kokosowe, którego akurat nie miałam, ha. W tym celu rozdrobniłam krem kokosowy (zmielone wiórki kokosowe, można użyć gotowego kremu - ok 2-3 łyżek) z wodą do żądanej konsystencji. Dodałam trochę mąki kokosowej, aby nadać kremowej konsystencji, 2 zmiksowane banany, łyżkę kawy z cykorii, wkroiłam kilka kasztanów jadalnych i posypałam skórką pomarańczową. Przepyszne.;3 Nie jest to zbyt pożywne śniadanie, ponieważ przy problemach z cukrem we krwi, które mam, powinnam raczej zjeść sporo białka (myślę nad zakupem białka z grochu)... na szczęście na następny dzień wszystko wróciło do normy i zajadałam się kabanosami. Jednak może kogoś taka wersja owsianki zainteresuje, szczególnie jeśli jesteście na AIP.
A jeśli nie jesteście, to możliwości macie mnóstwo: dodatek kakao, karobu, orzechów czy pestek.


Wersja druga: mleko kokosowe, banan, płatki kokosowe, cynamon, odrobina ksylitolu, bo banany były mało słodkie :<

CZYTAJ DALEJ
niedziela, 5 kwietnia 2015

Kremowy sos czosnkowy

 
Jedni w święta pieką mazurki, babki, dekorują jajka... a ja tym razem nie wymyśliłam nic nowego, tj. nic świątecznego, jakoś tak nie przeżywam tych świąt. Mając jednak trochę wolnego czasu nie obyło się bez eksperymentów. Padło na sos czosnkowy, którego nie jadłam wieki, a to przecież idealny dodatek do warzyw i mięsa. Zazwyczaj przepisy na domowe sosy opierają się na jogurtach i śmietanach, a mój, jak na paleo przystało: na warzywie i mleku kokosowym.

Składniki:
-200 ml mleka kokosowego (można zrobić samemu z wiórków lub kupić gotowe)*
-450g kalafiora
-3 ząbki czosnku
-sól - płaska łyżeczka
-czosnek w proszku - 2 łyżeczki
-dowolne przyprawy

* jak zrobić samemu mleko kokosowe? [przepis tutaj]
dobrej jakości mleko można kupić m.in. w rossmannie (do 9.04.15 promocja! cena: 6,99):

Różyczki kalafiora (użyłam mrożonego) gotujemy do miękkości. Po ostudzeniu blendujemy na gładką masę.

Dodajemy pół puszki (ok 200ml) mleka kokosowego - przed użyciem warto je zamieszać, ponieważ na górze wytrąca się tłustsza, lżejsza warstwa tzw. śmietanka kokosowa. Dodaję więc zarówno śmietanki jak i pozostałego mleka. Następnie przeciskam przez praskę 3 ząbki czosnku (jeden okazał się dużym "zębem"). Mieszam i doprawiam solą i czosnkiem w proszku. Gotowe! Można dodać dowolnych przypraw, np. ziół prowansalskich.

Sosu użyłam do warzywnej sałatki ;)
CZYTAJ DALEJ
TOP