poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Gdzie się leczyć? Lista endokrynologów.


  Trudno znaleźć odpowiednią osobę, która poprawnie zajmie się Waszym zdrowiem w XXI wieku. Wydaje mi się, że jest to coraz trudniejsze, ponieważ jesteśmy atakowani z każdej strony sprzecznymi informacjami nt. diety i prawidłowego odżywiania. Za wszystkim oczywiście stoją pieniądze, hodowcy krów opłacają reklamowanie nabiału jako zdrowego elementu zbilansowanej diety, a rolnicy dbają finansowo o to, aby zboża znajdowały się na I miejscu piramidy żywienia. 

   Kolejki do endokrynologów rosną z roku na rok, nie często widuje się kilkadziesiąt osób koczujących pod drzwiami endokrynologa czekających na swoją wizytę miesiącami, z nadzieją na rozwiązanie problemów ze złym samopoczuciem, problemem z utratą wagi, wypadającymi włosami, po czym okazuje się, że wizyta trwała 5 min, a lekarz po stwierdzeniu, że wszystko jest ok, rzuceniu okiem na TSH (bo reszta badań niepotrzebnie zrobiona, "niepotrzebnie się pani wysilała") kasuje 100 zł. Jak znaleźć odpowiednią osobę, która nam pomoże zdiagnozować przyczynę naszych problemów, poprowadzi leczenie i jednocześnie będzie nas w tym wspierać, a nie zbywać?


   Cóż, czekam na dzień, w którym zamiast kolejek do endokrynologów będą kolejki do naturopatów, ludzi wykształconych w dziedzinie leczenia holistycznego, którzy interesują się naszym zdrowiem z każdej możliwej strony, analizują nasz poród, dzieciństwo, dietę na każdym etapie życia, zlecają konieczne badania, a na koniec dobierają nam odpowiednią dietę, wskażą, jakich witamin czy minerałów potrzebujemy, a także dobiorą aktywność fizyczną do naszych potrzeb. Póki co, jestem zdania, że jesteśmy zdani w głównej mierze na siebie. Ja tak zrobiłam, zrezygnowałam kompletnie z medycyny konwencjonalnej, zbyt dużo kosztowało mnie to nerwów i pieniędzy.

   Jednak absolutnie nie chcę Was do tego namawiać - ja leczyłam się 5 lat zanim byłam w stanie pójść własną ścieżką. Szłam na ślepo, kierując się moim samopoczuciem. Poczułam dużą ulgę, kiedy ostawiłam gluten i nabiał, kiedy zmieniłam wbrew moim lekarzom letrox na [NDT]... kiedy kupiłam duże dawki witaminy d3, b12, magnezu i witamin z grupy B...  I nie żałuję, wyszło mi to na dobre. Bardzo pomógł mi blog [tlustezycie.pl], mój podręcznik on line do medycyny holistycznej, który pewnie większość z Was zna, aktualnie jestem pod opieką jego autorki, Moniki -zamiast wydawać pieniądze na kolejne wizyty, zainwestowałam w [konsultacje] i jestem bardzo zadowolona. 

  Po zarezerwowaniu terminu (konsultacje odbywają się telefonicznie lub przez skype) dostałam do wypełnienia obszerną ankietę. Wraz z ankietą musicie odesłać ostatnie badania, te które wskaże Monika. Podczas konsultacji zostaniecie dokładnie zanalizowani, zapytani o różne przebyte choroby, kuracje antybiotykowe itd. Po 1-2 dniach dostaniecie zalecenia co do diety, stylu życia, leczenia - wszystko dokładnie wyjaśnione w obszernym pliku PDF. Ja swój czytałam przez kilka dni po kilka razy ;) Z tego co wiem, do Moniki zgłasza się bardzo dużo osób, więc trzeba być cierpliwym. Mam nadzieję, że w przyszłości takich osób będzie znacznie więcej. Moim wielkim marzeniem jest skończenie właśnie takich studiów (medycyny funkcjonalnej) i otwarcie własnego gabinetu aby móc pomagać ludziom, takim jak ja.

Podobne wpisy: [z wizytą u endokrynologa - moje doświadczenia sprzed roku] 

  Pośrednim wyborem i myślę, że odpowiednim dla większości z Was, jest znalezienie dobrego endokrynologa, który nie będzie was zbywał, a jednocześnie będzie chętny do rozmowy i współpracy. Warto dokształcać się samemu w internecie (np. dzięki blogom takim jak [tłuste życie] czy ajwen, ale jednocześnie mieć z kim skonsultować swoje informacje, zarówno z kimś wykształconym (endokrynolog, lekarz rodzinny, jak i osobami z podobnymi problemami i z większym doświadczeniem (np. poprzez liczne fora: forum [Hashimoto- grupa wsparcia], [Protokół autoimmunologiczny], [Bez cukru - grupa wsparcia], [Efekt motyla Hashimoto])

  Jakie są możliwości leczenia? Oprócz konsultacji u Monikii polecam także świetną dietetyczkę Ajwen jak i dwie dziewczyny z Med Food - Paulinę i Emilię. Nie mniej jednak wierzę, że są również endokrynolodzy, którzy nie patrzą tylko na TSH i zlecają badania ważnych witamin takich jak b12 czy d3, potrafią dokładnie zinterpretować morfologię krwi i poziom ferrytyny, wesprzeć nas i nie ganić za to, że nie jemy glutenu. Często pytacie mnie o dobrych endokrynologów, po przejściu przez fora o podobnej tematyce w internecie spisałam kilka przewijających się nazwisk. Chciałabym stworzyć taką bazę polecanych lekarzy - jeśli znacie kogoś, śmiało piszcie w komentarzu lub na email: alpacasquare@gmail.com, na bieżąco będę poszerzać tą listę :)





   1. [Instytut Holistyczny Moniki] - autorka posiada dyplom naturopaty i uprawnienia jako dietetyk. Jest członkiem [FMTown]. Po zarezerwowaniu terminu ([konsultacje] odbywają się telefonicznie lub przez skype) dostałam do wypełnienia obszerną ankietę. Wraz z ankietą musicie odesłać ostatnie badania, te które wskaże Monika. Podczas konsultacji zostaniecie dokładnie zanalizowani, zapytani o różne przebyte choroby, kuracje antybiotykowe itd. Po 1-2 dniach dostaniecie zalecenia co do diety, stylu życia, leczenia - wszystko dokładnie wyjaśnione w obszernym pliku PDF.


 2, [ajwen - dietetyk kliniczny] - wspaniała dietetyczka, jedna z prekursorek paleo w Polsce, która wskaże Wam drogę w leczeniu, dopasuje odpowiednią dietę, zaleci dodatkowe badania, wszystko w oparciu o Wasz stan zdrowia. Gabinet Dietetyczny i Studio Treningu Ajwen - Iwona Wierzbicka, Opole. [Umów wizytę]

 
  3. [Med Food] - poradnia medycyny żywienia, prowadzona przez dwie rewelacyjne dietetyczki - Paulinę i Emilię. Przyjmują w Bydgoszczy i Solcu Kujawskim. Również posiadają ogromną wiedzę, jeśli chodzi o żywienie jak i problemy z tarczycą. [Umów wizytę] [Kontakt]

  4. [mauricz.com] - Kuba, trener personalny. Dietetyk. Organizuje liczne, wartościowe szkolenia, na które zbieram pieniądze i nie mogę się doczekać! Wdrożył na polski rynek około 150 suplementów wiodących producentów. Zaczynał od owsianki, a skończył na jajkach na boczku na śniadanie - ciągle się rozwija. Działa już od 8 lat i zajmuje się głównie medycyną sportową, także jeśli coś trenujecie i zastanawiacie się nad doborem diety- zgłoście się do niego! ;3

     5. [nowoczesna dietetyka]Ola z Nowoczesnej Dietetyki to również trenerka personalna, ale także pasjonatka medycyny funkcjonalnej, holistycznej. Prowadzi konsultacje dietetyczne, analizując Twoje badanie krwi i obecną dietę.



6. [fizjo4life] - to couching, dietetyka i rehabilitacja w jednym. Tworzą go ludzie żądni wiedzy, stale dokształcający się, polecam konsultacje, pełen pakiet - podchodzą do każdego klienta indywidualnie.


7. [odżywiaj się zdrowo] - Kasia jest z wykształcenia dietetykiem, skończyła studia na Collegium Mediucm Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy. Jej misją jest szerzenie wiedzy na temat zdrowia, inspirowanie, a także motywacja. Każdej pacjenta traktuje indywidualnie. Choroba autoimmunologiczne takie jak Hashimoto nie są jej obce ;)

      8. [Małgorzata Desmond] - dietetyk i specjalista medycyny żywienia. Działa w głównie w Warszawie.



9. Łukasz Ho Thanh - ceniony dietetyk ze Szczecina. Nie znalazłam [jeszcze] jego fanpage czy strony internetowej, ale podał mi namiary, więc je publikuję (mam nadzieję, że się nie obrazi, jeśli zyska jakąś klientkę czy klienta dzięki mojemu blogowi ;D) tel kontaktowy: 661 280 290 & e-mail: lukaszhothanh@wp.pl



10. [atomicholistic.eu] - pasją autorki jest pomaganie innym i zaangażowanie. Instruktorka fitness, z tatuażami ♥. Swoją wiedzę opiera na praktyce i doświadczeniu. Ciągle poszerza swoją wiedzę. Z wykształcenia pedagogi i psycholog. Działa w Warszawie.



11. [Sygnatura Zdrowia] - autorem strony jest Sebastian. Człowiek z pasją i wieelkim zaangażowaniem. "Od 17 lat zgłębiam techniki pracy ciała i umysłu. Poznaję nowe sposoby wspomagania organizmu za pomocą suplementów (witamin, minerałów, ziół, soków itp)." 




12. [Vita Immun] to nowatorski ośrodek zajmujący się diagnostyką medyczną, prowadzą coraz bardziej popularne szkolenia w zakresie diagnostyki chorób autoimmunologiczny, jelit, a także istnieje możliwość zbadania stanu swoich jelit czy sprawdzenia nietolerancji pokarmowych. Centrum mieści się w Poznaniu.



13. [dietetyk-radom.pl] - absolwentka dietoterapii i dietetyki klinicznej na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Magda stale podnosi swoje kwalifikacje. Bardzo dba o swoich pacjentów zapewniając im opiekę dietetyczną.



14. [justfit.pl] - świetne konsultacje, jeśli chcecie schudnąć, poprawić swój stan zdrowia czy też po prostu potrzebujecie motywacji/osobistego trenera. Plan treningowy & analiza składu ciała zapewniona!


  15. Inni polecani dietetycy z Krakowa:
Kornel Cebulski
Anna Hostyńska
Agnieszka Kułaga
- znajdziecie ich na facebooku

   Konwencjonalni endokrynolodzy:



Bydgoszcz

 dr n. med. Anna Nowicka [znanylekarz]  


Gdańsk

dr n. med. Agnieszka Kowalewska-Włas- ginekolog, endokrynolog [znanylekarz] [własna strona]
dr n. med. Krystyna Mizan-Gross - [znany lekarz]

Kraków
lek. Andrzej Bobrowski - [znanylekarz]
dr. n. med. Adam Nazim - [znanylekarz]
dr Agnieszka Makowska Mietła - internistka [znanylekarz]
prof. dr hab. n. med. Zbigniew Szybiński - [znanlekarz]

Lublin
dr n. med. Marcin Trojnar, Lublin - [znanylekarz]


Leszno

dr Lidia Dymalska-Kubasik- [znanylekarz] przyjmuje również w Rawiczu

Mysłowice
dr. n. med. Janusz Klajnowicz - [znanylekarz]- u którego leczyłam się, a wizytę opisałam w [tym] poście (endo numer 4), a także [tutaj].  
Opole
lek. Marzena Gawryś-Ptak- lekarz rodzinny - [znanylekarz]
dr. n. med. Sicińska-Werner - [znanylekarz]


Rybnik

lek. med. Katarzyna Rajter-Grabowska - [znany lekarz] przepisuje NDT


Rzeszów

lek. med. Małgorzata Kogut ginekolog, endokrynolog - [znanylekarz]



Tarnowskie Góry (także Bytom)

dr Marta Barlik-Rysa endokrynolog - [znanylekarz]


Szczecin

dr. n. med. Anheli Syrenicz - [znany lekarz] [ranking.abczdrowie]

Szczecinek
dr Paweł Romanowski (przyjmuje również w Wałczu) [strona własna]  [znanylekarz]

Warszawa
dr n. med. Maciej Wszelaki - [znanylekarz] [Klinika Medycyny Holistycznej] przepisuje NDT
dr n. med. Edyta Biernat-Kałuża - internista, reumatolog [przychodnia orlik]
lek. Małgorzata Gietka-Czernel - endokrynolog, internista, radiolog [znanylekarz]

Wrocław 
lek Anna Stobierska - internista


Więcej informacji o danym lekarzu znajdziecie w wyszukiwarkach.

P.S. Dopisujcie, komentujcie, wymieniajcie się doświadczeniami z waszymi endokrynologami, ta lista jest otwarta i w każdej chwili mogę dopisać nowego endo, jak również któregoś usunąć, jeśli okaże się, że nie spełnia naszych oczekiwań :)

59 komentarzy

  1. A może ktoś poleci dobrego endokrynologa z Poznania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Poznania z czystym sercem mogę polecić dr Gut przyjmuje w Med Polonia na ul.obornicka 262 aktualnie leczę się u pana doktora

      Usuń
    2. Bylam u niego i raczej nie polecam! zapytany o diete nie wiedzial o czym mowie, nie ma pojecia co jest wskazane przy prpblemcah tarczycy. To samo gdy zapytalam o spilurine albo chlorelle, zapytam mnie co to jest!!!

      Usuń
    3. ja tez jestem coraz bardziej rozczarowna Dr Gutem. Lecze sie juz u niego pare ladnych lat, Hashi wyskoczylo mi w tym roku, brak mi niestety podejscia holistycznego. Letrox nie zalatwi wszystkiego. Mam wrazenie ze diagnozuje sie sama z pomoca dietetyczki, jogi, medytacji. Jestem przed wizyta w wctn.pl w nadziei na holistyke wlasnie.

      Usuń
  2. "czekam na dzień, w którym zamiast kolejek do endokrynologów będą kolejki do naturopatów" - a ja mam wrażenie, że te kolejki już się utworzyły, wizyty są możliwe po ładnych kilku miesiącach, wcale nie z tygodnia na tydzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm no tak, chodziło mi bardziej o to, że leczenie holistyczne będzie tak popularne jak teraz konwencjonalne ;D a niestety dla wielu osób holistyka to czarna magia...

      Usuń
  3. Mi się marzą zdrowi ludzie łącznie ze mną i wtedy nikt nie musiałby wogóle chodzić do lekarza czy naturopaty:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również jestem pod opieką MS z tłustego życia i jestem zadowolona, po 8 miesiącach leczenia u niej, mój organizm uzyskał stan remisji i mam nadzieję, że z tygodnia na tydzień i miesiąca na miesiąc będzie coraz lepiej. Monika już wkrótce będzie mieć tytuł lekarza medycyny funkcjonalnej. O panu doktorze Bobrowskim z Krakowa mogę powiedzieć, że może jest troszkę lepszy niż przeciętny endokrynolog z przychodni, nie straszy pacjentów, jest rzeczowy, przeprowadza dość dokładny wywiad na temat objawów, ale jak dla mnie bez rewelacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej;-) a jak zdobyć tytuł lekarza medycyny funkcjonalnej ?trzeba medycynę skończyć?gdzie taki tytuł można uzyskać?proszę odpisz

      Usuń
    2. nie medycynę, należy skończyć "kurs" medycyny funkcjonalnej w odpowiedniej szkole, niestety w Polsce takich nie ma :) można zrobić to także on line np. tutaj: http://www.functionalmedicineuniversity.com/

      Usuń
    3. Jagoda, a z czym przyszłaś do dra Bobrowskiego? bo ja mam zamiar iść z tarczycą, mam chyba niedoczynność, ale też głowy nie dam...

      Usuń
    4. Jagoda, a jaki jest koszt takich konsultacji u MS z tłustego życia?

      Usuń
  5. ja zdecydowanie odradzam Syrenicza i jest wiele osób, które to potwierdzą. facet każe przyjeżdżać bardzo często na wizyty (jak się u niego leczyłam to co 3 miesiące) i wykonywać pełen pakiet badań w jego labie (nie uznaje zupełnie innych wyników) za niemałe kwoty. ciężko się zmieścić w 500zł za jedną wizytę, a teraz jak uzyskał tytuł prof pewnie jeszcze więcej kosi. przez cały okres jak u niego się leczyłam zaczynał przyjmować pacjentów z kilkugodzinnym poślizgiem, więc niektórzy wchodzili w nocy do gabinetu o 1 w nocy. masakra, powinien być na czarnej liście raczej :) z Poznania podobno dobry jest Paweł Gut, zwraca uwagę na ft3, ft4 oraz morfologię a nie samo tsh i poleca dietę bg i bez nabiału. wybieram się do niego za miesiąc i będę mogła wtedy powiedzieć czy faktycznie tak jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość lekarzy chce mieć badania z jedego - czasem konkretnego - labu i to wynika z metod badawczych jakie są stosowane w diagnostyce. Jeśli masz badania tego samego parametru z różnych laboratoriow to nie mozesz ich ze sobą porównać bo w każdym labie może być stosowana inna metoda.

      Dotyczy to też nas samych, jesli robimy badania kontrolne tsh, ft3, ft4 to najlepiej w tym samym labie to porownany czy nasze dzialania cos zmienily.

      W technice świat wygląda prościej, czy zmierzysz stolik linijką czy innym przymiarem to wyniki możemy porównać ze sobą, mamy jeszcze błąd pomiaru, niepewność pomiaru.

      Diagnostyka medyczna jak dla mnie to zupełnie inny świat.

      Usuń
    2. zgadzam się, ale jednak mam podstawy aby sądzić, że prof Syrenicz kieruje się jeszcze innymi pobudkami. bo czy jest sens robić co kilka miesięcy badanie przeciwciał, skoro leczenie ogranicza się do przyjmowania hormonów? a ceny za te badania też są znacznie wyższe niż w innych labach

      Usuń
    3. Zwracałam uwagę tylko na samą technikę badań.
      Lekarza nie znam. Po moich doświadczeniach mam ogromny dystans do ich sposobu "prowadzenia pacjenta" bo leczeniem tego nie nazwę.

      Sama robię badania przeciwciał na własną rękę co kilka miesięcy tylko, że ja po za lekami manipuluję odżywianiem i chcę wiedzieć jak to wpływa na układ odpornościowy, żeby wiedzieć co jemu służy.

      Przymierzam się do badań stężenia cytokin.

      Usuń
    4. Co do dra Guta to, niestety, u mnie się nie sprawdził. Skierował mnie tylko na badania TSH (któe zawsze miałam w normie, ale w jej górnej granicy) i zrobił usg, a kiedy wyniki trochę się polepszyły, stwierdził, ze nie muszę brać leków tylko co jakiś czas sprawdzać czy TSH jest w normie. Niestety, po kilku latach pogarszającego się samopoczucia poszłam do endo, która, mimo że TSH nadal miałam niby w normie, sprawdziła mi także przeciwciała i zdiagnozowała Hashimoto. Od 2 lat jestem ciągle na lekach i czuję się znacznie lepiej, choć nie idealnie. Tak więc jeśli chodzi o Poznań to polecam dr Katarzynę Derc z Luxmedu na Roosvelta. Dodatkowo pani dr jest bardzo sympatyczna, a jednocześnie konkretna, zadaje dużo pytań i chętnie udziela odpowiedzi. Żałuję, że już nie mogę się u niej leczyć - obecnie szukam dobrego endo w Krakowie...

      Usuń
    5. Co do wspomnianej pani doktor, to jestem diametralnie innego zdania, niestety... 5 lat temu zostałam do niej skierowana (też w luxmedzie) z powodu ciągłego zmęczenia, bardzo nasilonej męczliwości (zwykłe zamiatanie, czy przygotowanie śniadania, powodowało u mnie zlewne poty), zlewnych potów nocą i samopoczucia rano, "jakby mnie z krzyża zdjęto", czyli żadnego uczucia świeżości i wypoczynku po przespanej nocy. Do tego internistka, kierując mnie specjalisty, zleciła badanie TSH + antyTPO, które to badanie wykazało istniejące w moim organizmie przeciwciała. Pani doktor endokrynolog nie przeprowadziła ze mną wywiadu, tylko ograniczyła się do USG tarczycy, które wykazało guzki na tarczycy, więc jeszcze zleciła wykonanie biopsji i na tym "leczenie" się skończyło, ponieważ p. dr uznała, że guzki (które najczęściej pojawiają się w Hashimoto...) "nie sieją", a więc przyczyny moich dolegliwości trzeba szukać gdzie indziej... Na temat przeciwciał nie zająknęła się ani słowem, a ponieważ byłam wtedy naiwną jak dziecko pacjentką, zdającą się z całą ufnością na lekarzy w kwestii leczenia (także moja wiedza na temat chorób tarczycy była wtedy żadna), więc do bieżącego roku żyłam sobie w kompletnej nieświadomości, co mi właściwie dolega i to coraz bardziej...
      W międzyczasie "obkolędowałam" lekarzy kilku innych specjalności w poszukiwaniu rozwiązania mojego zdrowotnego problemu, aż wreszcie trafiłam na panią dr hematolog, która od razu skierowała mnie na właściwe tory... Trzeba było na to aż 5 lat i to tylko dlatego, że specjalistka endokrynolog "nie zauważyła" problemu w alarmującym wyniku badania przeciwciał tarczycowych...
      Gdzie my żyjemy???..........

      Usuń
    6. Dodam jeszcze, że przez tych 5 lat, tak jak należało przypuszczać, liczba przeciwciał uległa podwojeniu...
      No comment.
      W każdym razie ja u wspomnianej p. dr już nigdy nie chciałabym się leczyć. Tamto doświadczenie nauczyło mnie też, że tylko my sami możemy sobie pomóc - czytając, poszerzając swoją wiedzę, zmieniając tryb życia i odżywiania, suplementując to, co trzeba i tylko w bardzo ograniczonym stopniu ufając lekarzom, zwanym "dla zmylenia przeciwnika" specjalistami.
      Nie wiem tylko, za co przez całe życie płacimy co miesiąc niemały haracz służbie zdrowia, bo praktycznie już prawie wszystko w tej niby "służbie" zostało sprywatyzowane...

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o Poznań to polecam dr Katarzynę Derc z Luxmedu na Roosvelta - bardzo sympatyczna, a jednocześnie konkretna, zadaje dużo pytań i chętnie udziela odpowiedzi. Żałuję, że już nie mogę się u niej leczyć - obecnie szukam dobrego endo w Krakowie...

      Usuń
  7. Z endokrynologami jest ten problem, że na wizyty na NFZ trzeba czekać ponad pół roku:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki bogi nie potrzebuję endokrynologów :)
    Pozdrawiam,
    http://fit-healthylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam pcos i ze swojej strony mogę polecić endokrynologa Marka Derkacza (Lublin). Jako jedyny nie zignorował moich problemów (wypadanie włosów, trądzik), skierował na dokładne badania do szpitala, co niestety nie jest standardem w takich sytuacjach i obecnie się u niego leczę. Wizyta u niego nie trwa standardowe 15 minut, ja ostatnio byłam chyba z godzinę, można o wszystko zapytać, jest naprawdę otwarty i do tego sympatyczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również polecam Pana Marka Derkacza. Konkretny, życzliwy i przede wszystkim ludzki lekarz. Za każdym razem analizuje badania i dopytuje sie o aktualne samopoczucie i ewentualne zmiany.

      Usuń
  10. Znalazłam endokrynologa w Dąbrowie Górniczej-Zabkowice, która na samo wspomnienie o zmianie diety tylko ręką machnęła, że to nic nie da i żeby się jedynie zdrowo odżywiać, nic nie wspomniała co znaczy wg. niej to zdrowe odżywianie. Nie robiła żądnego wywiadu i za wizytę skasowała 150zł :( Jak tak będę co miesiąc płacić to masakra, i jeszcze comiesięczne badanie krwi trzeba robić, tez płatne niestety :( Najgorsze jest to, że ma bardzo dobre opinie w internecie, a rozmawiając z innymi pacjentami bardzo ją wychwalają mimo, że całe jej leczenie to wypisanie leku stosownie do wyniku krwi. I laboratorium ma u siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam u tej endo... więcej nie pojawię się.
      Wizyta z USG, które robi jej mąż 150zł. Objawy u mnie typowe niedoczynność/hashi... USG książkowa niedoczynność , wyniki "trójcy" w normie, TPO znacznie podwyższone... Spojrzała na TSH, norma, spojrzała na pesel i tu kazała szukać przyczyny... Opinie o niej były dobre... zaskoczyła mnie wizyta... mam wrócić za 3 miesiące z nowym TSH (tylko!!!)
      Oczywiście się tam więcej nie pojawię...
      Wiola

      Usuń
  11. do autorki.

    to lista endokrynologów, których polecasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. listę stworzyłam na podstawie opinii innych, ja leczyłam się tylko u jednego z w/w

      Usuń
  12. A Łódź? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez chcialabym Lodz :( niestety nie wiem gdzie isc. Tsh obnizylam sama, przede wszystkim odzywianiem (paleo/samuraj). Jednak chcialam skonsultowac wszystkie wyniki. Jedyna endokrynolog u jakiej bylam spojrzala na mnie jak na deb* jak powiedzialam jak sie odzywiam... :(

      Usuń
  13. Witam u doktora o Klajnowiczu słyszałam same dobre opinie, czekałam 3 miesiące na wizytę, poszłam do niego już z niektórymi badaniami, dodam iż bardzo liczyłam na niego i jego pomoc. Obejrzał mnie od stóp do głowy. Mam problem ze śluzówkami, ciągłe pieczenie i swędzenie, w jamie ustnej ciągłe afty, krwawienie z dziąseł, bóle i uczucie gorąca w brzuchu, stwierdził że mam autoagresję w jelitach i żle przyswajam witaminy. Dostałam zalecenia dieta bez glutenu i nabiału, letrox 75mg, wit A+E, d3, K2, PP ovestin pól tabletki co 2 dzień, hydrocortison pól tabletki co drugi dzień, cortineff pól tabletki 2 razy w tygodniu, najpierw zanim włączyłam hydrokortison przez 3 tygodnie ovestin i witaminy. Niestety po włączeniu hydrocortisonu masakra, straszne uczucie jeszcze większej suchości, odstawiłam hydrocortison. Gdy byłam na drugiej wizycie u Pana doktora strasznie się zdenerwował ,że nie biorę hydrocortisonu, zapytałam czy nie można spróbować leczyć bez sterydu, stwierdził że musiałabym zmienić geny. I tak zostałam bez lekarza, biorę same witaminy stosuję dietę ale nadal skóra swędzi, piecze. Moje wyniki : TSH; 2,55 NORMA 0,35 DO 5,5
    FT3 2,56 NORMA 2,3 DO 4,2
    FT4 1,20 NORMA 0,89 DO 1,76
    ANTY-TG 15
    ANTY-TPO 1071,1
    KORTYZOL W DZM 106,16
    SÓD W DZM 95,55
    POTAS W DZM 86,79
    ALDOSTERON W DZM 18,75
    OPIS USG TARCZYCY: tarczyca nie powiększona, struktura miąższu niejednorodna, płat lewy 1,4x0,8x2cm V1,5ml
    prawy 1,3x1,5x3cm V 3ml
    cieśń 0,3cm
    Nie wiem już co robić bo genów na pewno nie zmienię :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również przepisał taki sam zestaw witamin, a także lucetam i hydrokortyzon, których nie brałam. Zrezygnowałam z leczenia u niego. Genów nie zmienisz, ale leczyć możesz się naturalnie. Hormony tarczycy masz niskie, więc dawka letroxu jest za mała :( Spróbuj zwiększyć do 100 i obserwuj jak się będziesz czuła. Co do nadnerczy to polecam adaptogeny i zmianę stylu życia. Pisałam już o nadnerczach w innym poście, znajdziesz w dziale "tarczyca" :) Jak wygląda teraz Twoja dieta? Badałaś B12, d3, ferrytynę, krzywą glukozową i insulinową? Spokojnie, ja dałam rade, Ty też radę poczuć się lepiej :)! Droga jest długa, ale warta świeczki, trzeba się tylko nauczyć czytać znaki, jakie daje nam organizm.

      Usuń
    2. Odnośnie pieczenia swędzenia - prosze przeczytac o nietolerancji histaminy, enzymie DAO, diecie scd, gaps (uwaga diety te sa wysokohistaminowe), witaminie c lewoskretnej, niedomodze nadnerczy, soli himalajskiej (niski sód i potas), i o skutkach ubocznych sztucznej tyroksyny (letrox, eutyrox). Anty-TPO może sugorowac jednak Hashimoto, ale sa dostepne (aczkolwiek bardzo ciężko (w USA) naturalne leki na tarczycę (np. Armour Thyroid). A propos autoagresji w jelitach - to często takie choroby z zakresu IBD jak Crohn i Collitis Ulcerosa, a myślę, że takiego kalibru schorzeń Pani nie ma.

      Usuń
    3. Pieczenie i swędzenie mogą być spowodowane suchością skóry (np. przez niedobór wit. E) albo wyrzucaniem toksyn. Pomocne będą więc suplementacja naturalną wit. E np. Swansona w dawce 200j./dz przez 1-2 tygodnie, potem rzadziej - co 2-3 dni. Jeśli przyczyną są toksyny, metod odtruwania jest wiele i zależą też od rodzaju toksyn - czy to są metale ciężkie, dioksyny, Bisfenol A, pestycydy, aflatoksyny czy endogenne metabolity. Takie ogólne odtruwanie można przeprowadzić przy pomocy np. Diatomitu (ziemia okrzemkowa) zaczynając od łyżeczki w pół szklanki wody na czczo i co tydzień zwiększając o 1 łyżeczkę aż do 5 na szklankę wody. (Ja mogłam tylko 1,5 łyżeczki ze względu na niedokwaśność żołądka - przy większej dawce mdliło mnie.) Stosowałam to półtora roku. Oczyszcza jelita i wiąże metale ciężkie. Oprócz tego MSM 1 gram + askorbinian sodu 0,5 g w pół szklanki soku 2 x dz między posiłkami. Dawki można zwiększać do 20 g MSM i 10 g askorbinianu w dawkach podzielonych, mi wystarczyła dawka początkowa i stosuję ją stale zapobiegawczo. Super odtruwa sauna (pocenie się), słońce (witamina D3), zwykła kąpiel, ostropest i inne gorzkie zioła, monodieta na kaszy jaglanej według Elżbiety Zielińskiej, post jednodniowy na wodzie raz w tygodniu (najlepiej przez całe życie), świeże soki warzywne, terapia płynem Lugola itd.
      Ciągłe zmęczenie może być spowodowane wyczerpaniem nadnerczy - sprawdzić poziom DHEA-S - ale tu będą jeszcze inne objawy, jak ciągła senność, słabość mięśni i częstomocz; za zmęczenie odpowiada też zakwaszenie komórek i jeśli jest umiarkowane, to pomoże przestawienie się na dietę warzywną, a jeśli duże, to trzeba dodać wodoroweglan sodu (sodę oczyszczoną) i węglan potasu w proporcji 2:1. Paskudne w smaku, ale skuteczne. Konsekwencją stałego zakwaszenia będą choroby przewlekłe, alergie, astma, rak. Możliwe też, jeśli zażywało się dużo leków, że wątroba uległa uszkodzeniu i pewne szlaki metaboliczne nie działają, co w rezultacie daje zakwaszenie i / lub postępujące zatrucie. Może to się objawiać obrzękami nóg lub powiek, swędzeniem skóry, zmęczeniem, osłabieniem, kłopotami z pamięcią, silną arytmią, skrycie postępuje też ucieczka wapnia i w końcu powstaje galopująca osteoporoza, której nie wyleczą ani wysokie dawki wit.D3, ani wapń ani tym bardziej leki w rodzaju alendronianów czy rezyndronianów. Tu trzeba odkwaszenia organizmu. A jeśli za zakwaszeniem komórek stoi PYROLURIA, to najpierw trzeba wyleczyć ją, bo zakwaszenie postępuje w niej szybciej niż możliwości odkwaszania sodą - no bo ileż tej sody można przyjąć nie rozwalając sobie trawienia?
      Pyroluria to nadprodukcja piroli przez wątrobę uszkodzoną przez leki, grzyby lub inne mikroby. Bardzo mało jest wiadomości o tej całkiem powszechnej chorobie. Pisze o niej Walter Last w artykule o odporności i w drugim o pyrolurii i candidzie w dwumiesięczniku Nexus. Zablokowany zostaje szlak wit. B6 , co uruchamia całą kaskadę wadliwych przemian. Leczenie jest bardzo skomplikowane i nieprzyjemne, bo usuwane pirole i inne metabolity bardzo pogarszają samopoczucie (wiem z własnego doświadczenia), a polega na stosowaniu aktywnej formy witaminy B6, czyli fosforanu pirydoksyny (w skrócie P5P ), dużych dawek cynku, magnezu, wit. B-12, tauryny, koenzymu Q-10, lecytyny i mnóstwa innych supli, z sodą oczyszczoną na czele.

      Usuń
  14. dziękuję za odpowiedz :). Wiem że to tego stanu w jakim teraz jestem doprowadziły nie tylko tarczyca ale stres, przejmuję się wszystkim bardzo bardzo bardzo a do tego złe nawyki żywieniowe i mnóstwo antybiotyków które brałam bez opamiętania żeby tylko poczuć się lepiej, od roku wiem że nie tędy droga i żeby to naprawić czeka mnie dużo pracy i samozaparcia. B12 nie badałam, d3 w pażdzierniku zeszłego roku wynosiło 56,06, ferrytyna 29,1.
    Na diecie bez glutenu i bez laktozy jestem od roku, niestety zdarzają się chwile słabości :( i rzucam się na coś z glutenem lub mlekiem. Suplementy biorę magnez, cynk, selen z E, K2 i d3, nie robiłam krzywej glukozowej i insulinowej, zrobię w najbliższym czasie. Moja dieta to głównie rosół na kościach, cukinia, ryż brązowy, kasza jaglana, mięso, od czasu do czasu banan lub jabłko, avokado, ogórek, czasami pomidor, używam oleju kokosowego i smalcu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam. Szkoda że nie ma żadnego lekarza z Łodzi. Jak ktoś zna godnego polecenia to proszę o kontakt. justyna.serafinowska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam. Nie umiem ocenić czy lekarz u którego się leczę jest jakiś niesamowity, jak na razie jestem bez tabletek (robi mi wywiad i USG), ale natrafiłam na nową technologię nanoplastrów firmy LifeWave, które mają min możliwość wytwarzania glutationu w organizmie oraz mają moc regeneracji i odbudowy odporności. Spotkanie bezpłatne miałam we Wrocławiu z ciekawą babką, która sama choruje na tą chorobę i stosuje ta technologię z pozytywnymi rezultatami, warto sprawdzić każda metodę.

    OdpowiedzUsuń
  17. A w Łodzi kogoś dobrego znacie ? Proszę o pomoc, bo już nie mam siły szukać sama :((

    OdpowiedzUsuń
  18. We Wrocławiu z czystym sumieniem mogę polecić dr Pawła Jóźków. Jak się dowiedziałam, że mam Hashimoto zdecydowałam, że zacznę od poleconej mi przez koleżankę dietetyczki (metabolic balance). Po paru miesiącach ciągłej huśtawki nastrojów ona sama zasugerowała mi wizytę u endo i sprawdzenie innych hormonów. Lekarz jest wyjątkowo spokojny. Nie ogranicza się do przepisania tabletek. Zauważyłam też, że dobrze wypowiada się o współpracy z dietetykami.

    OdpowiedzUsuń
  19. Może ktoś ma już jakieś doświadczenia z łódzkimi endokrynologami?

    OdpowiedzUsuń
  20. A Katowice/Tychy? Znacie kogoś godnego polecenia?

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja polecam dr Tomasza Berezę z Krakowa :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem tutaj, aby podzielić się moimi doświadczeniami ze światem, w jaki sposób mam z powrotem moją miłość
    i zapisywane moje małżeństwo ... Byłem żonaty przez 6 lat z 2 dobrych uroczych dzieci
    i żył szczęśliwie, aż wszystko zaczęło się brzydkie i mieliśmy walki
    i argumentów prawie za każdym razem ... było jeszcze gorzej w punkcie, że złożył wniosek o
    Rozwód ... Starałem się, aby go zmienić zdanie i zostań ze mną bo ja
    Kochałam go całym sercem i nie chce go stracić, ale wszystko
    Po prostu nie wyszło ... wyprowadził się z domu i poszedł do przodu, aby nadal
    złożyć wniosek o rozwód ... błagałem i próbowałem wszystkiego, ale nadal nic nie działało.
    Przełom nastąpił, gdy ktoś wprowadził mnie to wspaniałe, wielkie
    przeliterować rycynowy DR.ODUDUWA który ostatecznie pomógł mi nigdy nie było
    fanem tego typu rzeczy, ale po prostu postanowił spróbować niechętnie bo byłem
    zdesperowana i lewo nie ma wyboru ... Zrobił szczególnej pracy i rzucić miłość
    pisze na nim. W ciągu 7 dni, zadzwonił do mnie i był przepraszam za wszystko
    emocjonalny uraz miał kosztować mnie, przeniósł się z powrotem do domu, a my w dalszym ciągu
    żyć szczęśliwie, dzieci są zadowoleni zbyt i oczekujemy naszego trzeciego dziecka ... Ja
    Wprowadziliśmy go do wielu par z problemami całego świata i
    mieli dobre wieści ... Po prostu pomyślałem, że powinienem podzielić się moją sprawę doświadczenie,
    przekonani, ktoś tam musi to pomóc ...
    DR.ODUDUWA także lekarstwo na poniższym choroby ....
    1. HIV / AIDS,
    2. Wirus opryszczki,
    3. nowotwory,
    4. lukemian,
    5. ospy,
    6. guza e.t.c
    Powiadom go teraz dla własnego pomocy droduduwaspellhome@gmail.com~~pobj lub zadzwoń swój numer telefonu +2347051839672

    OdpowiedzUsuń
  23. Syrenicz ze Szczecina to pomyłka i to droga w dodatku

    OdpowiedzUsuń
  24. Kogo w takim razie polecacie ze Szczecina? Muszę się udać na wizytę ponieważ mam złe wyniki, najlepiej jakby był to lekarz ginekolog-endokrynolog

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja z pełną odpowiedzialnością polecam dr Krzentowska-Korek z Krakowa. Dzięki niej zaszłam w ciażę (no dobra dzieki mojemu facetowi również:P ) A tak na serio to przez kilka lat nie mogłam zajść w ciążę przez problemy z tarczycą i jak się przepisałam do dr Krzentowskiej-Korek tak zaraz zaczęło się poprawiać.A dziś zobaczyłam dłuuugo wyczekiwane dwie kreseczki! Najszczęśliwsza na świecie. A tutaj macie namiary na panią dr: http://znajdzlekarza.pl/anna-krzentowska-korek/endokrynolog-specjalista-chorob-wewnetrznych/krakow

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie ma innej metody na tarczycę jak usunięcie śmieci z diety, wykluczenie alergenów, ustabilizowanie jodu, wykluczenie jego antagonistów czyli flouru i bromu. Przyjmowanie hormonów tylko zamaskuje i odwlecze problem. To jak zamalowywanie rdzy na samochodzie, to nie spowoduje że ona zniknie a farba prędzej czy później i tak odpadnie. Tylko dobry dietetyk jest w stanie dotrzeć do źródła problemu i wyleczyć na zawsze, pozostali tylko leczą objawy. Jeżeli ktoś mieszka w Warszawie to polecam wizytę u dr Katarzyny Rolf: www.acai.waw.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawy wpis! Jeżeli znacie się na temacie to może napiszecie mi opinie o suplemencie diety, który wspomaga utrzymanie fizjologicznej równowagi hormonalnej czyli http://www.inofem.pl/ ?
    Zalecił mi to dietetyk sądząc, że pomoże mi to w procesie odchudzania, ma racje?,

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że lista nie jest aktualizowana i rozwijana. Przydałoby się :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj, czy lekarz z Mysłowic, u którego byłaś dr. n. med. Janusz Klajnowicz - zajmuje się pacjentami stosującymi NDT ? Ma o tym pojęcie i to "toleruje" czy raczej nie ma co do niego iść jeśli samemu przyjmuje się NDT ?

    OdpowiedzUsuń
  30. mam sprowadzany z tajlandii Thiroyd 1000 tabletek po 60mg, sprzedaje
    po 120zl + 20zl pobraniowa.
    Rowniez Thyroid TR (czyli bez laktozy i glutenu), 1000 tabletek po 60mg, 250zl, wlacza koszt wysylki rejestrowanej z tajlandii. Moge tez to wyslac z polski, ale 350zl.

    Thiroyd w oryginalnym pudelku plastikowym.
    Natomiast TR w saszetkach foliowych po 500szt (pakowane oryginalnie przez producenta) z przeklejona z pudelka plastikowego naklejka, poniewaz pudelko plastikowe zajmuje miejsce i zwieksza ryzyko kontroli celnej. Dolaczam kopie faktury, zeby latwiej przeszlo przez urzad celny.
    massagewarsaw@gmail.com
    Jan Krongboon
    https://www.facebook.com/kurs.tajski

    OdpowiedzUsuń

TOP