poniedziałek, 24 czerwca 2019

Lody - paleo, keto bounty


Połączenie kakao i kokosa jest niesamowite. Nie tylko ze względu na walory smakowe, ale także swoje właściwości prozdrowotne. Kakao poprawia koncentracje, zawiera żelazo, magnez, cynk, fosfor, potas, witaminy A, E, C. Zawiera także kofeinę oraz teobrominę dodające energii. Fenyloetyloamina zawarta w ziarnach kakaowca przyczynia się do uwalniania w naszym organizmie hormonów szczęścia. Kokos, to natomiast źródło zdrowych tłuszczy, MCT, czyli trójglicerydów średnio łańcuchowych, które trawią się znacznie szybciej i łatwiej niż inne. Omijając tkanki tłuszczone są od razu wchłanianie i wykorzystywane przez organizm jako źródło energii. Nie wymagają obecności enzymów do trawienia, przez co nie obciążają organów odpowiedzialnych za trawienie tłuszczy - wątroby oraz trzustki. Polecane są dla osób z zaburzeniami trawienia, takimi jak zespół jelita drażliwego. Kokos to także dodatkowa dawka potasu, magnezu oraz kwasu foliowego. Kokos jest idealny dla osób z przerostem candidy (zwalcza grzyby oraz pasożyty), a także osób, pragnących schudnąć (sycący i łatwostrawny tłuszcz sprawia, że chudniemy zdecydowanie szybciej). Kokos ma także niski indeks glikemiczny, więc z powodzeniem może być stosowany w diecie osób cierpiących na cukrzycę czy insulinooporność. Ze względu na małą ilość węglowodanów, lody są także idealne na diecie ketogenicznej. Przepis jest banalnie prosty - wystarczą 3 składniki ;)



Składniki:
-4-5 łyżek schłodzonej śmietanki kokosowej (górna, "stała" część z puszki mleka kokosowego)
-1-2 łyżki wiórków kokosowych
opcjonalnie:
*1-2 łyżeczki ksylitolu / miodu / cukru kokosowego / erytrolu / stewii - ja na diecie "keto" odzwyczaiłam się od słodkiego smaku, więc pominęłam jakikolwiek cukier
**ziarenka z 1 laski wanilii / aromat waniliowy (użyłam takiego do ciasta)
***3 łyżki malibu, jeśli pijecie alkohol (podkręca kokosowy smak)
****gdy robię większą porcję zużywam całą puszkę mleka kokosowego i dodaję 2-3 łyżki mąki kokosowej, w celu zagęszczenia

polewa:
-1/2 tabliczki gorzkiej czekolady (użyłam 90% firmy Wawel), jeśli wolicie słodsze, można użyć deserowej 50% czy gorzkiej 70% (polecam gorzkie czekolady z Biedronki (Luximo) oraz Lidla, można także użyć smakowej ;)
zamiennie: opcjonalnie: 4 łyżki sproszkowanego kakao (najlepiej surowego) + 4 łyżki oleju kokosowego lub masła ghee + 1-2 łyżeczki ksylitolu / miodu / cukru kokosowego / erytrolu / stewii

Przygotowanie:
Do miski wrzucamy śmietankę kokosową, wiórki kokosowe oraz opcjonalnie ksylitol / miód oraz wanilię i malibu. Wszystko dokładnie mieszamy. Przekładamy do foremek na lody. Do kupienia w sklepach typu Pepco, marketach np. Auchan czy Tesco. Ja swoje kupiłam w Tigerze. Dostępne również na znanym serwisie aukcyjnym ;). Mrozimy ok 4h (w zależności od mocy waszej zamrażarki). Wyjmujemy  i czekamy chwilę, aby móc swobodnie wyjąć z foremek. W kąpieli wodnej roztapiamy gorzką czekoladę (lub mieszamy podgrzewając na oleju kokosowym kakao wraz z ksylitolem). Lody smarujemy za pomocą łyżki roztopioną czekoladą (momentalnie zastyga pod wpływem zimna).
Do dekoracji: wiórki / płatki kokosowe (posypujemy w trakcie zastygania polewy).


2 komentarze

TOP