Euthyrox, letrox, thybon, NDT, Real Thyroid, świńska tarczyca - czym leczyć niedoczynność tarczycy?
Zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy, a szczególnie jej niedoczynność (stan, w którym wytwarza za mało hormonów - T4, czyli tyroksyny oraz T3, czyli trójjodotyroniny) w ostatnich latach stała się coraz bardziej powszechna. Ze smutkiem przyznaje, że w moim otoczeniu, co druga osoba ma problemy ze zbyt wysokim TSH (hormon przysadki mózgowej, jego nadmiar sugeruje niedoczynność tarczycy) oraz objawami niedoczynności.
Paleo AIP bezglutenowa tortilla - bez jajek, z tapioki
Z mąką z tapioki eksperymentowałam już parę razy. Głównie w ramach projektu Paleo AIP challenge.
Ma bardzo podobne właściwości do mąki ziemniaczanej, ale nie jest taka alergenna. Jest stosunkowo tania, a czyni cuda. Cuda, mam na myśli zastępuję jajka, można na jej bazie tworzyć ciasta, omlety bez jajek czy robić kopytka albo kluski. Dzięki tapioce, tortilla nie rozpada się i jest bardzo elastyczna. W zależności od użytej mąki i dodanych przypraw różni się smakiem.
Przed Wami przepis na bardzo prostą w przygotowaniu tortille - w zależności od farszu, jest wegańska, bezglutenowa i bez nabiału. Idealna zarówno na śniadanie, obiad czy kolację np. w wersji z domową nutellą, tahini, orzechami (wtedy do masy warto dodać np. trochę cynamonu), dżemem, jak i z dobrej jakości szynką, oliwkami, twarożkiem i ogórkiem.
20 nowych rzeczy, czyli podsumowanie roku 2020
Rok 2020? Jak to w moim życiu, każdy rok to ogrom zmian.
Styczeń to ogromna weryfikacja znajomości, wypad do Włoch, luty to tymczasowa utrata pracy, marzec totalny lockdown, kwiecień to nauka mindfulness i medytacji, natomiast w czerwcu miała miejsce kluczowa przeprowadzka, a wakacje to cotygodniowe podróże na zmianę z pracą... jak to w moim życiu - no działo się!
Co przyniósł mi 2020?
Pozwolicie, że skupię się tylko i wyłącznie na tym, co POZYTYWNE, bo tak już mam z natury, a wątki bardziej osobiste po prostu pominę.
1. Zakochałam się w ...rolkach.
Oho, marzec, pandemia, totalny lockdown, utrata pracy. Kupiłam sobie na urodziny rolki. Totalnie nie wiedziałam, czy ja potrafię na nich jeździć- owszem, kiedyś takowe posiadałam, ale był to krótki epizod w moim życiu. A tu nagle dały mi wolność i dobre samopoczucie, zapełniły czas. Wysiłek fizyczny zawsze spoko, ale każdy ma inne preferencje, wymagania i podejście do różnego rodzaju sportu. 15km na rowerze? Nie. 15 km na rolkach? No przecież easy!